W polskich aptekach znowu pojawiła się medyczna marihuana. Cena za gram zwala z nóg

Po paru miesiącach przerwy do polskich aptek trafiła kolejna partia medycznej marihuany. Kilogramy suszu pokonały sporą drogę: od Kanady, przez Niemcy do Polski. Według najbardziej optymistycznych scenariuszy takie zapasy jednak starczą na maksymalnie cztery miesiące.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

spidersweb.pl
Michał Tabaka

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.Pozdrawiamy!

Odsłony

1151

Po paru miesiącach przerwy do polskich aptek trafiła kolejna partia medycznej marihuany. Kilogramy suszu pokonały sporą drogę: od Kanady, przez Niemcy do Polski. Według najbardziej optymistycznych scenariuszy takie zapasy jednak starczą na maksymalnie cztery miesiące.

Do polskich hurtowni trafiły dwa produkty zawierające medyczną marihuanę niemieckiej firmy Aurora Deutschland, spółki zależnej kanadyjskiego lidera rynku konopi indyjskich – spółki Aurora.

Medyczna marihuana, czyli mało i drogo

To wcale jednak nie oznacza, że teraz polskie apteki uginają się pod ciężarem medycznej marihuany. Ta dostawa wyczerpie się najdalej za kilka miesięcy. Jak informuje serwis weednews.pl, z niepotwierdzomych informacji wynika, że kolejna partia suszu od Aurory Deutschland ma trafić do naszego kraju już za kilka tygodni.

Okazuje się jednak, że medyczna marihuana od Aurory – już powoli dostępna w polskich aptekach – bywa bardzo droga. A o jego ostatecznej cenie decydować mają poszczególni farmaceuci. Z relacji pacjentów, dla których medyczna marihuana bywa jedynym sposobem na wyciszenie różnych dolegliwości, wynika, że za gram suszu, który trafił do naszego kraju z Kanady i przez Niemcy, przychodzi zapłacić nawet 90 zł. To co najmniej dwa razy więcej niż cena czarnorynkowa.

Zielone kłopoty Kanadyjczyków na granicy

Cały czas nie wiadomo, co dalej z dostawami medycznej marihuany do Polski organizowanymi przez spółkę Spectrum Therapeutics, reprezentowaną w naszym kraju przez Canopy Growth Polska Sp. z o.o. Ich susz dalej czeka w Niemczech na podjęcie stosownej decyzji przez urzędników.

Wszystko przez to, że zbadana partia charakteryzowała się mniejszym stęzeniem THC, niż to deklarowano w dokumencie produktu Red No 2. Teraz wszystko w rękach Głównego Inspektora Farmaceutycznego. Jeżeli nadal będzie stawiana biurokratyczna ściana w tym względzie – Spectrum Therapeutics kolejne dostawy zrealizuje dopiero za kilka miesięcy.

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)

Komentarze

Metropolis

Wszyscy chcą zarabiać na medycznej marihuanie, ale polski nierząd jak zwykle panuje nad umysłami. Przecież polfy i inne hasco produkują mak lekarski, kodeinę, morfinę i można to kontrolować, ale oczywiście nie wolno w Polsce produkować marihuany choćby była legalnie dostępna na receptę.
PraPtak12345 (niezweryfikowany)

Właśnie ? Dlaczego Polska nie chce być bogata ?
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-FMA
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Domowy solo mix

Rześki styczniowy poranek. Zarzucam pomarańczową pięciokątną tabletkę z fluorometamfetaminą (4-FMA 100mg). Towar trzyma długo, kilkanaście godzin. Wykazuje bardzo przyjemne działanie, takie dobrze zbalansowane skrzyżowanie MDMA oraz amfetaminy. Cały dzień przebiega mi w dobrym humorze oraz z poczuciem satysfakcji i zaangażowania z każdej podjętej czynności. Da się nawet zjeść obiad, taka to funkcjonalna substancja. Pod wieczór czuję jednak pragnienie podbicia poziomu dopaminy – połykam pillsa „emki” (Tesla 150mg). Jest dobrze, bardzo dobrze.

  • 4-HO-MET

Autor: Newbe

Set & Settings: W pokoju, cisza, spokój, muzyka (shpongle) i brat śpiący w tym samym pokoju.

Doświadczenie: DPT, LSD, łysiczki, ruta stepowa, bromo-dragonfly, salvia divinorum, haszysz, marihuana, yopo, ecstasy, BZP, DXM, benzydamina, amfetamina, poppers, efedryna, kofeina, nikotyna, alko.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

psytrance party & spokojna głowa

Zacznę od tego, że odkąd jestem użytkownikiem substancji psychoaktywnych branie psychodelików na imprezach uważałam za bezsensowne i dalej poniekąd tak uważam. Jednak chęć eksploracji umysłu skłoniła żeby sprawdzić to na własnej skórze. 

  • Marihuana
  • Powój hawajski
  • Przeżycie mistyczne

Wieczór/noc, pokój, muzyka (kompilacja psychedeliczna).

Całkiem niedawno, bo kilka dni temu, po śmierci mojej mamy, wybrałem się w nocną wyprawę pod przewodnictwem tej rosliny. Pestki dotarły do mnie z Holandii, w sumie ponad 30. Wcześniej próbowałem na nich podróżować, ale było to stosunkowo krótko po wyprawie na LSD, więc efekt był tamtym razem mocno wypłaszczony. Po zachowaniu odpowiedniego czasu odpoczynku postanowiłem ponownie przywitać się z Duchem tej rośliny.