W Brzozowie wybuchła afera narkotykowa

"Zdaniem naszego anonimowego informatora moda na palenie trawki zaczęła się, gdy grupa młodych ludzi wróciła ze zlotu młodzieży katolickiej."

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Rzeszów
ag

Odsłony

3017

Zamieszana jest w nią duża grupa uczniów szkół średnich. Trzem młodym ludziom postawiono zarzut rozprowadzania środków narkotycznych.

Do niedawna w Brzozowie o narkotykach było cicho. Nie było "kompociarzy", a największym problemem dla policji i prokuratury było szukanie ukrytych w zbożach poletek z makiem uprawianym przez miejscowe gospodynie. Kilka miesięcy temu po sygnałach, że w miejscowych szkołach średnich pojawiła się marihuana, policjanci zaczęli się baczniej przyglądać młodzieży z brzozowskich szkół. - Przed świętami wielkanocnymi rozpoczęliśmy czynności procesowe. Na razie trzem osobom postawiono zarzut rozprowadzania środków narkotycznych. Przy dwóch z nich znaleziono niewielkie ilości narkotyków. Grono osób, które są zamieszane w sprawę, jest jednak bardzo szerokie - informuje nadkomisarz Krzysztof Kurcoń, naczelnik wydziału kryminalnego w brzozowskiej KPP. Osoby, którym postawiono zarzuty, to dwóch uczniów miejscowego ogólniaka i absolwent tej szkoły, dziś studiujący w Rzeszowie. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie miejscowy sąd zarządził wobec nich środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, który rozpoczął się 17 kwietnia i będzie trwał do czasu zakończenia czynności procesowych.

Policjanci ustalają nie tylko krąg odbiorców i kolejnych dealerów marihuany, ale również źródło jej pochodzenia. Na razie nie potwierdziły się informacje o tym, że źródłem marihuany była hodowla konopi indyjskich na miejscu. - Z wyjaśnień złożonych przez przesłuchane dotychczas osoby wynika, że dealerzy przywozili gotową marihuanę z Rzeszowa. Tłumaczyli, że kupowali ją w okolicach stadionu od nieznanych osób - informuje prokurator Janusz Ohar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.

Pikantnym szczegółem brzozowskiej afery jest fakt, że w postępowaniu przygotowawczym w gronie osób zamieszanych w aferę pojawiły się nazwiska dzieci brzozowskich prominentów. - Jeżeli ten sygnał się potwierdzi, prawdopodobnie wyłączymy się ze sprawy - zapowiada nadkomisarz Kurcoń.

Jak się dowiedzieliśmy, narkotyki w Brzozowie pojawiły się prawdopodobnie dwa lata temu. Zdaniem naszego anonimowego informatora moda na palenie trawki zaczęła się, gdy grupa młodych ludzi wróciła ze zlotu młodzieży katolickiej. Nasz informator twierdzi, że wiedzieli o tym nauczyciele, ale sprawę ukrywali. - To nieprawda - stanowczo zaprzecza dyrektor LO Zbigniew Sawka. - W naszej szkole nie było takiego problemu. Możliwe, że młodzież sięgała po narkotyki na imprezach w plenerze, na ogniskach, ale w szkole nie było tego problemu - stwierdza dyrektor ogólniaka. Przyznaje, że jego wiedza o tym, że w sprawę narkotyków zamieszani są licealiści, opiera się na nieoficjalnych informacjach. - Dopóki nie będzie wyroku sądu, musimy domniemywać, że są niewinni - mówi Sawka. Dyrektor wolałby, żeby nie nagłaśniać tej sprawy, gdyż ucierpi na tym opinii szkoły i uczniów, którzy nie mieli nic wspólnego z narkotykami.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa

Nazwa substancji: gałka muszkatołowa


Doświadczenie: marihuana, haszysz, gałka, amfetamina


Dawka, metoda zażycia: ok. 8-10g całych gałek muszkatałowych, doustnie


set & setting: mroźny poranek, ferie, przejrzystość umysłu i chęć odurzenia się :)




  • Marihuana
  • Tripraport

nastawienie na pisanie bloga, wieczór we własnym pokoju od godz. 23:30 do ok. 4:00 rano, cisza nocy zagłuszana losowo puszczaną muzyką z WMP.

 

           imiona są zmienione, blog napisany zanim poznałem tę stronę o trip-ach, napisany pod wpływem marihuany, jako relacja z sylwestrowego maratonu alkoholu i zioła. pozdrawiam. :

Sprawa na ogół wydawałaby się dość prosta… lecz niestety wyrywanie rzęs i brwi spowodowało ich wydłużenie i podkręcenie…

  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Strach, pierwszy raz brałem coś samemu w dodatku z rodziną w domu, pomimo później godziny i własnego pokoju. Laptop i łóżko

19:30

Odbieram oczekiwaną paczke z paczkomatu, jednak jadę z rodziną w aucie więc na razie nue mogę nieczego sprawdzić

  • Lophophora williamsii (meskalina)
  • Przeżycie mistyczne

Urodziny, ciepły, jesienny dzień, dwa tygodnie po rzuceniu pracy, brak pieniędzy, duża potrzeba poukładania w głowie narastających problemów

Opisane doświadczenie było moim drugim z trzech poważnych przeżyć mistycznym pod wpływem substancji psychoaktywnych. Było o wiele bardziej klarowne i o wiele dłuższe od pozostałych. Miałem wcześniej raz do czynienia z tą substancją, jednak wtedy nie do końca zrozumiałem ten stan i dodatkowo wydawał mi się płytszy z powodu okoliczności w jakich go doświadczyłem (ja na mesce, grupa znajomych na grzybach które nie bardzo ich porobiły).