W. Brytania: Rząd planuje kampanię przeciw "rekreacyjnemu" używaniu narkotyków

Brytyjski rząd planuje przeprowadzenie kampanii, której celem jest spowodowanie, że branie kokainy przez członków zamożnej klasy średniej będzie równie nieakceptowalne społecznie jak kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu – podał w środę dziennik „Times”.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wnp.pl/PAP
Bartłomiej Niedziński

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

178

Brytyjski rząd planuje przeprowadzenie kampanii, której celem jest spowodowanie, że branie kokainy przez członków zamożnej klasy średniej będzie równie nieakceptowalne społecznie jak kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu – podał w środę dziennik „Times”.

Zmasowana kampania na billboardach oraz w radiu i telewizji ma zmienić nastawienie ludzi do tzw. narkotyków rekreacyjnych poprzez obrazowe podkreślanie, że zamożni użytkownicy kokainy pośrednio napędzają przestępczość i brutalne wojny gangów w Wielkiej Brytanii. Premier Boris Johnson chce naśladować poprzednie rządowe kampanie uświadamiające, które skutecznie zmieniły nastawienie do prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i promowały bezpieczeństwo na drogach.

"To nie jest jeszcze formalnie postanowione, ale były dyskusje między Numerem 10 (biurem premiera - PAP) i ministerstwem spraw wewnętrznych o polityce wobec narkotyków i zniechęcaniu ludzi do używania narkotyków w sposób, tak jak rządy robiły to w poprzednich latach" - powiedziało dziennikowi wysokie rangą źródło rządowe.

"W późnych latach 80. czy wczesnych 90., jeśli brałeś kluczyki do samochodu wychodząc z baru po trzech czy lub czterech pintach (piwa), nikt by nic nie powiedział. Teraz nie możesz tego zrobić. Z narkotykami tak się nie dzieje. Musimy uczynić je społecznie nieakceptowalnymi. Prawda jest taka, że picie i prowadzenie samochodu było nielegalne, ale było to po prostu społecznie akceptowalne" - mówi inne źródło rządowe.

Jak zauważa "Times" zaangażowanie Johnsona w kampanię przypomni o jego własnych doświadczeniach z narkotykami. Brytyjski premier przyznał, że jako nastolatek wciągał kokainę i palił "działkę", ale podkreśla, że "głęboko nie zgadza się z narkotykami" i powiedział: "Nie chcę, aby moje dzieci brały narkotyki".

Kampania reklamowa - która ma zostać uruchomiona jeszcze w tym roku - będzie stanowić część szerszej strategii, mającej na celu zmniejszenie popytu na narkotyki w Wielkiej Brytanii. Choć przekazane policji dodatkowe 65 mln funtów pomogło zmniejszyć podaż, dzięki skuteczniejszej walce z gangami narkotykowymi, to jednak rząd uważa, że jedynym skutecznym sposobem rozwiązania problemu jest zmniejszenie popytu.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Data : marzec 2003


Nazwa substancji: bromowodorek dekstrometorfanu - DXM HBr w postaci

tabletek Tussal)


Dawka: ja – 375mg przy wadze 60 kg (23 lata)


dudi – 375mg przy wadze 75kg czyli 7mg/kg


Doswiadczenie: ja - trawa, białe, efedryna, dxm, benzydamina, mdma


dudi – to samo


Set&Settings: wieczór, mila atmosfera, na swiezym powietrzu, dobre

nastawienie :)

  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Własny, przyjazny pokój, partnerka obok.

  Autor tekstu zastrzega sobie prawo do powielania poniższych praktyk ze względów bezpieczeństwa

 Poniższy raport to opis przeżyć po inframuskularnym zapodaniu Metoksetaminy. Na początku wypada przedstawić moje doświadczenie z dysocjantami. Otóż: jestem bardzo "obcykany" w temacie DXM i spożywam tego specyfiku coraz mniej, ale na porządny trip musze wziąć minimum 750mg. Po dawce 1200mg mam już całkowitą depersonalizację ( 4plateau ). Także, jest tutaj nie mały wpływ na moje dawkowanie MXE.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

S&S: Szczegółowo - > Dzisiaj niedziela. W środę brałem dxm, w czwartek efedrynę, w piątek zrobiłem sobie przerwę, dzisiaj zapaliłem zioło. Wcześniej miałem jeszcze kilka dni przerwy od brania czegokolwiek (alkoholu nie piję teraz wcale). Dzisiejszy dzień spędziłem na chilloucie niedzielnym w domu przy kompie. O 19. poszedłem bez spiny po zioło (przez kilka godzin wydzwaniałem do gościa, a on ma taki zwyczaj, że zwykle odbiera telefon najwcześniej o 15. O 4 dogadałem się, że po 19. się u niego pojawię. Pojechałem, wróciłem tramwajem, w okolicę swą, wszedłem w bramę i skręciłem bata w tutce papierosowej, wymieniłem tylko filtr.

[ poprawiono literówki ]

To jest chyba to, co nazywają Sativą. Raz w życiu paliłem takie coś, choć dotychczas przepaliłem pewnie z pół kilo zioła w życiu (kiedyś przez 3 lata paliłem codziennie). Delikatny lecz wyrazisty, w 100 % naturalny haj. Zmysły wyostrzone, lecz w 100 % trzeźwe, widzące wszystko jak na dłoni. Wyrażanie zdania - bez problemu. Doskonała harmonia z ludźmi w sklepie, w domu i na ulicy. Doskonałość wszelkich okoliczności i czynności. Wyborne, "trzeźwe" rozkminy, prowadzone z niesamowitą fantazją. Gadatliwość i umiejętność słuchania.

 

  • 5-MeO-MiPT
  • Bad trip

SET: stan psychiczny rozchwiany, nastrój pozytywny, chęć przeżycia nowych doznań seksualnych. SETTINGS: mieszkanie w bardzo jaskrawym kolorze z wielkim pejzażem na ścianie, podniecająca partnerka.

A wiec jak amator nastawienie pozytywne, kompletnie odwrotne do hołdującego motta: ,, znaj umiar, zachowaj przytomność, odrób lekcje, kupuj najczyściej lub wcale", brak przygotowania, spontan.