W końcu przełamałem się by spróbować lsd samotnie w domu. Do tej pory próbowałem go jedynie w towarzystwie innych osób.
UK: strażnicy więzienni skarżą się na mimowolne odurzanie syntetycznymi kannabinoidami
BBC donosi, że funkcjonariusze więzienni zaczęli skarżyć się na mimowolne doświadczanie halucynnogennego działania tych środków po wejściu do cel, gdzie więźniowie niedawno je palili.
Kategorie
Źródło
Odsłony
898
Syntetyczne kannabinoidy to w więzieniach Wielkiej Brytanii poważna kwestia. Nie wykrywają ich badania moczu, nie pachną nawet w części tak mocno jak prawdziwe konopie, są za to bardzo tanim w relacji do czasu działania sposobem uzyskiwania silnego odurzenia - pomimo niefortunego potencjału do powodowania efektów takich jak mimowolne oddawanie kału lub atakowanie martwych obiektów
Teraz w dodatku BBC donosi, że funkcjonariusze więzienni zaczęli skarżyć się na mimowolne doświadczanie halucynnogennego działania tych środków po wejściu do cel, gdzie więźniowie niedawno je palili.
Pracownicy HMP Holme House w Stockton (Teesside) mieli podobno doświadczać ostatnio ataków niepokoju, silnych emocji i zawrotów głowy, musząc się jednocześnie borykać ze wzrostem napędzanej kannabinoidami przemocy wśród osadzonych.
Andy Baxter, prezes Stowarzyszenia Funkcjonariuszy Służby Więziennej w Holme House, powiedział: "Mieliśmy przypadek funkcjonariusza, który naszym zdaniem był na to narażony. Zgłosił, że zaczął odzuwać ostre pieczenie w głowie, uczucie, jakby była cała pokryta larwami wszy, po czym spędził noc rozdapując sobie czubek głowy. "
Były więzień powiedział BBC: "Widziałem chłopaków dostających po tym szału, rzucających się na najlepszych kumpli i walczących z nimi. Widziałem również jak chłopcy padali martwi, mieli ataki serca, zapadali w śpiączkę, kończyli z tego powodu na stole sekcyjnym. "
Rzeczniczka Służby Więziennej powiedziała: "Gubernatorzy wykorzystują w celu znalezienia narkotyków w więzieniu i ukarania winnych psy policyjne, przeszukania cel i obowiązkowe testy na narkotyki. Mamy również ustawę, na mocy której ludziom, którzy przemycają rzeczy - w tym narkotyki - do zakładu karnego grozi do dwóch lat więzienia. Jednakże jasne jest, że trzeba zrobić więcej. Ministerstwo Sprawiedliwości ma przyjrzeć się tej kwestii by ustalić, jak możemy zapewnić placówkom wieziennym odpowiednie narzędzia do rozwiązania tego problemu. "