Substancja: Salvia Divinorum
Doświadczenia: małe:) SD trzeci raz
Set&setting: Pokój i łóżko, godz. 0:30, ojciec śpi w drugim pokoju:P

Mieszkańcy Wielkiej Brytanii w ciągu 5 lat mogą być uzależnieni od środków przeciwbólowych na tak wielką skalę, jak obywatele Stanów Zjednoczonych - ostrzegają lekarze.
Mieszkańcy Wielkiej Brytanii w ciągu 5 lat mogą być uzależnieni od środków przeciwbólowych na tak wielką skalę, jak obywatele Stanów Zjednoczonych - ostrzegają lekarze.
Nowy dokument BBC wzbudził obawy dotyczące stosowania opiatów, kiedy okazało się, że takie leki jak kodeina, morfina czy tramadol można z łatwością kupić na Wyspach bez recepty i przez internet.
W USA uzależnienie od leków przeciwbólowych na receptę opisano jako "epidemię", która spowodowała około 17 tys. zgonów w 2011 r. - w porównaniu z 9 tys. w 2002 r.
Liczba wydawanych recept na leki uśmierzające ból wzrosła w Wielkiej Brytanii ponad dwukrotnie w ciągu 20 lat, a jedna na osiem dorosłych osób w Anglii otrzymywała opioid w latach 2017/18 - wynika z danych z Public Health England.
W dokumencie BBC "Addicted To Painkillers? Britain’s Opiod Crisi", dr Michael Mosley kupił osiem pudełek kodeiny - czyli 240 tabletek - w zaledwie 45 minut w siedmiu różnych aptekach w Londynie. Co więcej, tylko dwóch na siedmiu farmaceutów zadało mu niezbędne pytania, wymagane podczas sprzedaży podobnych środków.
Dr Nicholas Browne, lekarz z Salford w Greater Manchester, przyznał, że obawia się, iż "Wielka Brytania może być w podobnej sytuacji co USA - i to w ciągu najbliższych pięciu lat".
"Ponad pół miliona osób, którym przepisano opioidy w Wielkiej Brytanii, zażywa je nieprzerwanie od ponad trzech lat. Im dłużej ludzie przyjmują leki, tym bardziej ich ciało się od nich uzależnia, co może skutkować przyjmowaniem wyższych dawek w celu uzyskania pożądanego efektu" - ostrzega Browne.
Substancja: Salvia Divinorum
Doświadczenia: małe:) SD trzeci raz
Set&setting: Pokój i łóżko, godz. 0:30, ojciec śpi w drugim pokoju:P
Codzienna depresja
Jest to opowieść o trzech podróżach, które mimo użycia niewielkich ilości substancji, doprowadziły mnie do iście bieluńskiego stanu. Oznaczyłem kategorie jako "katastrofa", bo choć nie jest to tzw bad trip, ani nic złego się nie stało, to jednak moje delirium i solidne halucynacje, zostawiły trwały ślad w psychice.
TRIP PIERWSZY - MARIHUANA + 300mg DXM
Wieczór, pokój, nastrój wyrównany.
Data tripa: 10.04.2014
Od początku wybór poszedł na metodę podania domięśniowego. Wszystko wymieszałam razem i rozpuściłam w 3,5 ml wody. Zwykle nie mam problemu z wejściem do mięśnia, tutaj nie chciałam ewentualnie marnować materiału podając go podskórnie. Dlatego też zanim poszedł strzał upewniałam się. Zdawało mi się, że weszłam w mięsień, do tej pory w sumie nie jestem pewna jak w końcu było. Bliżej jest wersji tego, że poszło IV, co jak wiadomo = duże zaskoczenie, bo szybsze wejście i zdecydowanie mocniejsze.