Na początek pewnie zadajecie pytanie JAK MOŻNA POMIESZAĆ
Deliriant ZE STYMULANTEM ?!?
NIE widzę zła, NIE słyszę zła, NIE mówię zła
MIELEC. W ostatnim czasie policja odnotowała znaczne nasilenie obrotu narkotykami wśród młodzieży z terenu powiatu. Urząd Miasta zlecił przeprowadzenie badań, które miały zobrazować skalę problemu związanego z coraz większą popularnością środków odurzających wśród uczniów. Badaniami objęto młodzież szkolną pierwszych i trzecich klas szkół ponadgimnazjalnych w Mielcu - łącznie 832 osoby.
Badania przeprowadzone przez Jolantę Skowron z Ośrodka Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Uzależnień wykazały, że najbardziej rozpowszechnionymi środkami odurzającymi w klasach pierwszych są leki uspakajające lub nasenne używane bez nadzoru lekarza i stosowane przez 6 proc. badanych. Bardzo popularna jest także amfetamina. Pierwszoklasiści nie stronią niestety od marihuany i haszyszu. Około 3,6 proc. zetknęło się z tzw. inhalantami, czyli klejami i aerozolami. Wyjątkowo niebezpieczne jest spożywanie przez trzecioklasistów alkoholu w połączeniu z tabletkami. W ten sposób odurza się 8,0 proc. uczniów.
- Jest to o tyle przerażające, że takie działania mogą skończyć się zapaścią, a nawet śmiercią - alarmuje Jolanta Skowron. - Młodzież na początku widzi tylko jedna stronę medalu, nie zdaje sobie sprawy, że tabletka i alkohol tylko na chwilę dają przyjemność, czasami na bardzo krótką chwilę. W grupie trzecioklasistów konopie bierze 8,7 proc. badanych uczniów.
Zdecydowanie się na przyjęcie narkotyku dużo łatwiej przychodzi chłopcom.
Pierwszoklasiści wybierają najczęściej amfetaminę, ale także tabletki uspakajające, konopie i kleje. Ich rówieśniczki wpadają w sidła zastawione przez tabletki uspokajające i nasenne. Aż 13,3 proc. chłopców z klas trzecich przyjmuje konopie. Ich koleżanki najczęściej biorą silne leki bez zgody lekarza. W ten sposób uspokaja się 9,6 % trzecioklasistek. Wyraźne różnice pomiędzy chłopcami a dziewczętami występują zwłaszcza jeśli chodzi o przyjmowanie narkotyków wziewnych, najczęściej klejów oraz korzystanie z marihuany i haszyszu. Rzadko doświadczenia z nimi miały dziewczęta, natomiast bardzo często chłopcy. Młodzież przyznała, że najczęściej narkotyki dostaje od osób postronnych i starszych kolegów, rzadziej kupuje. Najczęściej inicjacja narkotykowa następuje w wieku 15-16 lat.
- Chcąc owocnie zapobiegać sięganiu przez młodzież po środki psychoaktywne, działania profilaktyczne należy zaczynać w wieku poprzedzającym inicjację - przekonuje Skowron. Tymczasem młodzi ludzie często nie zdają sobie sprawy z czym wiąże się np. przyjmowanie tabletek uspakajających lub nasennych.
- Kiedy się denerwowałam przed klasówką brałam jedną tabletkę. Pierwszą dała mi mama, potem brałam sama, bardzo często - opowiada uczennica jednego z gimnazjów. - Teraz właściwie trudno mi zasnąć bez tabletki, ale to mi nie przeszkadza - twierdzi dziewczyna.
Jolanta Skowron jest przekonana, że nastolatka przekroczyła już granicę bezpieczeństwa. Tak zaczyna się uzależnienie. To sygnał, że należy natychmiast podjąć leczenie. Przyznaje, że rodzice często nie zdają sobie sprawy, że to oni zachęcili dziecko do sztucznego, czyli pozornego rozwiązywania problemów. Zamiast porozmawiać, wyjść na spacer, zachęcić do pracy nad sobą, oferują środki farmakologiczne.Trzeba dziecku dać wiarę w jego siły i możliwości, a nie sztucznie usypiać. Psychologowie nie mają wątpliwości, że dzieci należy pilnie obserwować, a zauważywszy nietypowe oznaki wskazujące na kontakt z narkotykiem, poradzić się specjalistów. <
Oczekiwałem naprawdę zakręconej jazdy po takim mix wiele można się spodziewać
Na początek pewnie zadajecie pytanie JAK MOŻNA POMIESZAĆ
Deliriant ZE STYMULANTEM ?!?
Sam w pokoju, leżąc w miękkim łóżku, podekscytowanie nadchodzącym tripem.
Spontanicznie ok. godziny 15 pomyślałem, że wieczorem zaaplikuje sobie MDMA i w ten sposób umile sobie nadchodzący wieczór. Już ponad miesiąc w szafce miałem schowaną resztkę kryształu M. Waga pokazywała 250mg, zazwyczaj brałem dawki max 150mg, ale rządny wrażeń postanowiłem skonsumować całość.
Już na samą myśl o nadchodzącej fazie zaczęła mi się wydzielać w mózgu serotonina, poczułem podniesiony nastrój i odczuwalną ekscytację.
nastawienie całkiem pozytywne, zaufani ludzie, wolna znajoma chata
Siema!
Standardowo, dzięki za wybranie tego raportu. A teraz do rzeczy!
WSTĘP
Set: Długo napalałem się na na ten karton, zwłaszcza po poprzedniej próbiej z ETH-LAD. Miałem nadzieję na solidny trip. Setting: Mała wioska w kraju legalnej trawki; dom przyjaciół w którym nie raz już tripowaliśmy. Ja i ich dwoje (On i Ona).
Witam, to nie będzie standardowy trip raport. Pisałem "na bieżąco" ale w szaleństwie które się odbywało niewiele zdziałałem.
Może najpierw mały wstęp:
Ja i dwoje przyjaciół (On i Ona) tripujemy wspólnie od kilku lat pomimo dzielącej nas różnicy lat. Jedliśmy razem wielokrotnie MDMA i trufle, teraz przyszła pora na cięższy kaliber. Karton miał 125 mcg jak dobrze pamiętam a cała akcja działa się wiosną tego roku. Pogoda niezbyt dopisywała, ale zarzuciliśmy i poszliśmy się przejść.
Ahoj!
Komentarze