Swojska heroina

Czterech młodych mężczyzn stanie przed sądem pod zarzutem produkcji heroiny.

Anonim

Kategorie

Źródło

Tygodnik Podhalański

Odsłony

3441

Czterech młodych mężczyzn stanie przed sądem pod zarzutem produkcji heroiny. Narkotyk wytwarzany był w jednym z domów w Zakopanem, przy ul. Kasprusie. Grozi im za to kara więzienia od 3 lat wzwyż. Zakopiańska prokuratura skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Nowym Sączu w ostatnim dniu czerwca. Na ławie oskarżonych zasiądzie trzech zakopiańczyków i jeden mieszkaniec Krakowa. Prokuratura oskarża ich o to, że od 1 lutego do 8 marca 2004 roku przetwarzali słomę makową na polską heroinę. Podczas przeszukania w mieszkaniu zakopiańczyka Jakuba S. policja natrafiła na naczynia, sprzęt, odczynniki chemiczne i słomę makową, sugerującą produkcję narkotyku. Funkcjonariusze znaleźli też płyny, które - jak wykazała ekspertyza - są produktem uzyskiwanym w końcowych etapach domowego wytwarzania opium. Zabezpieczono Œ ml takiego płynu, z czego można mieć 14 działek. Policjanci znaleźli też woreczki z amfetaminą. Jak okazało się podczas śledztwa, Witold N. z Krakowa nawiązał kontakt z zakopiańczykiem Hubertem M. jesienią ubiegłego roku i na jego zamówienie przygotował 120 ml kompotu. Towar spodobał się, więc krakowianin otrzymał propozycję produkcji heroiny w Zakopanem, w domu Jakuba S. Kilkakrotnie wyjeżdżał po zakup słomy makowej i produkował z niej później narkotyk. Od 6 marca pomagali mu - Piotr Ż. i Krystian G. Przed sądem stanie cała trójka oraz właściciel mieszkania Jakub S. Hubert M. za kratki trafił już wcześniej z powodu innego wyroku. Piotr Ż. odpowie dodatkowo za groźby wobec jednej z mieszkanek Białego Dunajca. Groził, że spali jej dom i wyrządzi krzywdę bliskim. Przestraszona kobieta wypłaciła mu w kilku ratach ponad 15 tys. zł.

BZ

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

poll (niezweryfikowany)

Jak w jakims filmie gangsterskim scenariusz
umberto eco (niezweryfikowany)

Jak w jakims filmie gangsterskim scenariusz
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • DOC
  • Przeżycie mistyczne

Ciepły letni wieczór, zacisze domowe, nastawienie pozytywne, pierwszy raz z DOC

Wstęp:  Pewnego, kwaśnego dnia, wszedłem w posiadanie 1 blotera, na którym było 4mg słynnego DOCtora. Niestety z powodu braku czasu przeleżał na dnie szafy jakieś 3 miesiące. W końcu nadszedł na niego czas. O godzinie 21 30 znalazł się wraz z niewielką ilością soku w moim pustym żołądku.

  • Dimenhydrynat

Nazwa substancji: Aviomarin


Wcześniejsze doświadczenia: alkohol, MJ notorycznie, raz w życiu gałka


Dawka i sposób użycia: 850mg - 17 tabletek x 50mg, doustnie


Set & setting: Całkowicie bezpieczne mieszkanie, letnie popołudnie,

zarzucamy w dwie osoby. Byłem lekko zaniepokojony, wszak pierwszy raz

zarzucam leki. Oczekiwania - haluny.


Przejdźmy do meritum, czyli EFEKTY:

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

Set & Setting: Obszerna polana otoczona lasem, niedaleko ścieżka i mały strumyczek. Przy końcu podróży las i bardzo spokojne lotnisko - żadne duże linie lotnicze, raczej aeroklub, czyli awionetki, szybowce i te sprawy. Nastawienie bardzo pozytywne, ekscytacja, ewentualnie delikatny niepokój pierwszym tripem każdego z nas.

 

‚Specyfikacja’: 17 lat, waga około 60kg, jakieś 180cm wzrostu.

 

Dawka: około 25mg 4-HO-MET