Stan Oregon zdekryminalizuje posiadanie metamfetaminy, kokainy i heroiny?

Ustawodawcy stanu Oregon przegłosowali w czwartek dwie ustawy dekryminalizujące posiadanie nieznacznych ilości sześciu twardych narkotyków, w tym kokainy, heroiny, metamfetaminy i ecstasy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

dailycaller.com
Anders Hagstrom

Odsłony

258

Ustawodawcy stanu Oregon przegłosowali w czwartek dwie ustawy dekryminalizujące posiadanie nieznacznych ilości sześciu twardych narkotyków, w tym kokainy, heroiny, metamfetaminy i ecstasy.

Według "Lund Report" HB 2355, pierwsza z dwóch regulacji zmierzających obecnie w kierunku biurka gubernatora, dekryminalizuje posiadanie narkotyków, o ile osoba złapana z nimi nie popełniła zbrodni i nie ma na koncie więcej niż dwóch wcześniejszych wyroków skazujących na narkotyki. Druga ustawa, HB 3078, przenosi przestępstwa związane z narkotykami z kategorii zbrodni (felonies) do wykroczeń (misdemeanors) .

Republikański senator Jackie Winters twierdził, że obecnie prowadzona wojna z narkotykami to "instytucjonalny rasizm" ze względu na to, o ile częściej zarzuty dotyczące przestępstw narkotykowych stawiane są mniejszościom, w porównaniu z osobami białymi.

„Istnieją empiryczne dowody, że w pewnych sprawach wyznacznikiem jest rasa. Nie chcemy widzieć [takiego] zróżnicowania w naszym systemie więziennym” - powiedział Winters podczas swojego wystąpienia. „To instytucjonalny rasizm. Możemy udawać, że tak nie jest, ale tak wygląda prawda”.

Drugi projekt obniża obligatoryjne wyroki minimalne w odniesieniu do wielu przestępstw dotyczących mienia, a także zwiększa liczbę wcześniejszych wyroków skazujących koniecznych do oskarżenia o zbrodnię. Przewiduje też przeznaczenie 7 milionów dolarów na finansowanie programów mających na celu zmniejszenia liczby osadzonych w stanie Oregon.

Winters i inni zwolennicy ustawy twierdzą, że odpowiedzią na kryzys związany z narkotykami w Ameryce jest leczenie, a nie więzienie.

„To jak osadzanie ludzi w stanowych więzieniach za chorowanie na cukrzycę”- powiedział Mitch Greenlick. „Jest to przewlekłe zaburzenie mózgu i tak tez powinno być traktowane

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Hi! od niedzieli do wtorku znów byłem w naszym "ośrodku wypoczynkowym" w podmoskiewskim Sokolsku... przyjechałem wieczorem ok. 20.00, połknąłem pigułkę i 60 grzybów - stwierdziłem, że tym razem trzeba działać z umiarem... wiele się nie zmieniło - na parterze trance... jeden z lepszych rosyjskich zespołów transowych - Paranoic Sensations (Parasense), czyli Alex&Zolod zgodzili się dla nas zagrać live... muszę powiedzieć, że bardzo mi się podoba połączenie grzybów z XTC - grzyby tracą wówczas swoje dołujące właściwości (dla mnie dołujące) i cały trip jest cudownie barwny...

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji - Bromowodorek dxm (Tussidex)

poziom doświadczenia użytkownika - palenie,dxm,benzydamina,efedryna,amfetamina,gałka,piksy

dawka, metoda zażycia - no zapite 30 kapsuł czerwonych które dają 900mg

"set & setting" - pełen luzik,dom itak dalej ,lekkie podniecenie

efekty (duchowe jak i rekreacyjne), - wszystko co w 4 plateu:)

  • Benzydamina
  • Marihuana
  • Miks

Dobre, podniecenie, boska moc

Witam, pisze swój 2 TR. Proszę o wyrozumiałość i możliwy brak chronologiczny ale wiedzcie że będzie mocne.

Dzień urodzin naszego przyjaciela D. Ja, K i E

Ogarnelismy jedynkę. Przy okazji weszliśmy do apteki po tamtum rosa. Wzięliśmy 4 saszetki. Zarzuciliśmy około godziny 19:30.

19:30

E prawie zwymiotował, ja, D i K przeżyliśmy ten smak. D szedłem samemu na przystanek odprowadzić swoją dziewczynę. My czekaliśmy na jego powrót. Poszliśmy do naszych ukochanych schodów ale były zajęte.

Około 20:20

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Obudziłem sie rano około godziny 9 u mojej byłej już(ufff) dziewczyny C, ogarnelismy mieszkanko, zjedlismy po jednej kanapce z twarogiem, popiłem około pół litrem soku porzeczkowego (inhibitor Mao<3) i czekalismy na naszego ziomeczka (B.) po niedlugiej chwili zapukał do drzwi i wszedł do nas z podekscytowanie i nastawieniem na przyjemny trip ( nigdy w zyciu nie brał zadnych narkotyków oprócz THC) spakowalismy wczoraj nazbierane kapelusze wolnosci i ruszylismy w strone przystanku autobusowego

Po około 5 minutach od wyjścia z autobusu od razu zajęliśmy się konsumpcją moich ulubionych łysic <3 Jakos inaczej zapamiętałem ich smak, był raczej łagodny i neutralny, teraz aplikacja kapeluszy wolności sprawiła mi lekki trud, lecz cała porcja zniknęła praktycznie na raz, zapita wodą (Jedynie mojej dziewczynie C.) sprawiło to delikatny trud, wypluła wszystko, lecz namówiłem ją do po prostu szybkiego połknięcia (hehehe). zaczynamy przechadzkę po lesie, mój ziomeczek (nazwijmy go B.) bardzo dobrze zna ten las, wiec idziemy w pewnym kierunku, czyli miejscem pogrzebu mojej i C.