Sąsiedzi uprawiali marihuanę na działce męża prezydent Warszawy

Bracia zamieszkujący sąsiednią działkę przyznali się do uprawiania ponad pół tysiąca krzewów konopi na terenie posesji męża Hanny Gronkiewicz-Waltz pod Sochaczewem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
mm

Odsłony

448

Bracia zamieszkujący sąsiednią działkę przyznali się do uprawiania ponad pół tysiąca krzewów konopi na terenie posesji męża Hanny Gronkiewicz-Waltz pod Sochaczewem - informuje portal tvnwarszawa.tvn24.pl

Jak powiedziała policja w rozmowie z portalem tvnwarszawa.tvn24.pl, krzewy konopi zasadzono na działce w gminie Nowa Sucha, w miejscu zakrytym przez gęste zarośla.
Alicja Śledziona, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu powiedziała w rozmowie z TVN Warszawa, że hodowlą zajmowali się mężczyźni mieszkający w sąsiedztwie działki, na której uprawiali konopie. Jeden z nich przyznał się do winy, został zatrzymany.

"Współwłaścicielem działki, na której prowadzono narkotykową działalność, okazał się Andrzej Waltz, mąż prezydent Warszawy" - podaje tvnwarszawa.tvn24.pl. W rozmowie z portalem Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza powiedział, że działka nie ma ogrodzenia. "Pan Waltz raz w roku przyjeżdża na jej teren i sprawdza stan budynków po zimie" - dodał rzecznik. Poinformował, że Andrzej Waltz złożył już na policji wyjaśnienia w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 6.4 (5 votes)

Komentarze

równi i równiejsi (niezweryfikowany)

Gdyby to była działka jakiegoś Kowalskiego - działkowicz zostałby brutalnie odwiedzony przez panów w kominiarkach reprezentujących III RP. Dopiero podczas pobytu pana Kowalskiego areszcie, zajęto by się dochodzeniem czyje są rzeczywiście krzewy. W tym wypadku policja zadała sobie trud, aby najpierw to sprawdzić. Areszt tymczasowy jest dla plebsu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • MDMA (Ecstasy)

Set&Setting : Ciepły sierpniowy wieczór 2005 roku, poprzedzony pięknym sierpniowym dniem. Ja, na trwającym bardzo długo (już około 2 lat) ciągu amfetaminowym, w swoim pokoju, zaopatrzony w papierosy oraz dobrą muzykę.

Dawka: 1 pigułka koloru jasnokremowego z wyrytą kropką pośrodku

Wiek i waga: obecnie 20 lat, 87kg

Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psylocibe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol

  • Tramadol


Jako paskudny cpun, testujacy na wsobie wszystko co tylko wpadnie w moje

poklute i brudne lapska postanowilem przezyc, jak kazdy zdrowy

nastolatek rozdzial apteczny. I jak postanowilem, tak zrobilem-zabralem

sie do roboty z charakterystyczna mi gorliwoscia. Pokrotce przedstawie

wstepny wynik testow, obiecuje jednak ze bedzie tego duzo, duzo wiecej,

kiedy tylko pewne rzeczy uleza mi sie w glowie i beda nadawaly sie do

opisania...



  • LSD-25

jestem teraz z moim chlopakiem. Troche sie juz uspokoilam. Co prawda nic nie pisalam, ale on zakreslil kilka slow. Nie wiem, czy wypada, ale postanowilam sie z wami tym podzielic. W pelni sie zgadzam z tym, co napisal. Zreszta, przeczytajcie sami: niedziela, 30 sierpnia 1998, 21:37. Jak pisal Tokien: "Niebezpieczne sa narzedzia wiedzy glebszej, niz ta ktora sami posiadamy." Właśnie odbyłem pierwszą psychodeliczną podróż. Nie wiem co o niej pisać. To że była wspaniała, to fakt, który nie sposób jest opisać. Coś tak niezwykłego, fantastycznego. Oszustwo. Wszystko oszustwo.

  • LSD-25

Hail Satan!



randomness