Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.
Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.
Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.
Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.

Departament Rozwoju Społecznego RPA poinformował, że jest w trakcie opracowywania nowych przepisów prawnych dotyczących posiadania i używania marihuany w państwie. Prawo, decyzją trybunału konstytucyjnego sprzed 2 lat, ma ulec złagodzeniu i de facto oznaczać będzie legalizację konopi indyjskich.
Niecałe dwa lata temu Trybunał Konstytucyjny Republiki Południowej Afryki wezwał państwo do stworzenia nowych przepisów względem konopi indyjskich, ponieważ te obecne zakładające karanie obywateli za posiadanie i uprawę konopi uznał za niezgodne z ustawą zasadniczą. Trybunał wyznaczył termin 24 miesięcy na uregulowanie tej sprawy przez rząd.
W związku z tym, że wkrótce minie termin wyznaczony przez Trybunał Konstytucyjny, parlament RPA przygotowuje się do uchwalenia nowej ustawy, która zalegalizuje marihuanę.
Niedawno przedstawiono projekt takiej ustawy, która zakłada:
Wedle ustawy dwie niekwitnące rośliny odpowiadają jednej roślinie kwitnącej, z kolei pięć gramów rośliny odpowiada jednemu gramowi suszu.
Co ciekawe, nowe prawo dopuszcza również wymienianie się, czy to roślinami, czy to suszem, jednak nakłada w tej kwestii pewne ograniczenia. Po pierwsze wymiana ma być bez udziału gotówki(non profit), a ponadto wymianie podlegać będzie jedynie określona ustawowo ilość. Jest to kolejno:
Zakazany z kolei ma być handel rośliną, za co grozić będzie kara nawet do 15 lat więzienia. Nie wolno będzie również spożywać konopi w miejscach publicznych, częstować marihuaną nieletnich, a nawet palić w ich towarzystwie.
Ustawa legalizująca marihuanę powinna zostać zatwierdzona przez parlament w ciągu najbliższych tygodni. Wart odnotowania jest również fakt, iż ustawodawca nie przewidział handlu licencjonowanego rośliną, co z kolei oznacza, że jedynym sposobem na uzyskanie konopi będzie jej własna uprawa.
Jak wskazuje Businesstech, konopie indyjskie są zdecydowanie najpopularniejszą używką w RPA. Według statystyk po konopie sięga 3,65% populacji w wieku 15-64.
Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.
Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.
Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.
Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.
Nabilem sobie do fajeczki delikatna ilosc salvii.
Tak gdzies rownowartosc lufki. Spalilem. Dym nie byl tak ostry
jak sie czyta w opisach tripow na erowidzie czy lycaeum. Stwiedzilem zadnych
efektow.
Dawka za slaba. Trudno. Wychodze.
Ide po schodach i stopniowo czuje jak wchodza przyjemne efekty. jakbym szedl
boso.
Czuje kazda nierownosc, kant schodow. Coraz bardziej intryguje mnie swiatlo.
Reflektory wycelowane w plecy, ale niegrozne.
Nastawienie pozytywne, okoliczności ryzykowne- wszyscy domownicy byli ze mną w domu
Dzień wcześniej razem z M. zaplanowaliśmy tą podróż, niestety (jak zobaczycie później) nie wszystko poszło po naszej myśli...
Wyruszyliśmy więc do apteki koło 15:00, pod pretekstem pojechania do maka. Zrobiliśmy zakupy i udaliśmy się w jakieś spokojne miejsce niedaleko mojego domu. Koło 16:00 już zjedliśmy po 2 opakowania Dexacaps. Chwilę jeszcze tam zostaliśmy, a następnie poszliśmy do mnie.
Jak dotarliśmy (koło 16:20) zaczęły się już pierwsze, delikatne efekty. Zaczęliśmy oglądać jakieś pierdoły na YouTube'ie, w sumie nie wiem przez ile.
Poniedziałek ( 7.06.99 ) był pierwszym z serii pięciu dni,które spędziłem razem z moją klasą w Zakopanem.