Dawka: 25mg
Zaskakujące doniesienia czasopisma naukowego „Cienas”. Z analizy danych wynika, że kartele narkotykowe "zatrudniają" w Meksyku więcej osób, niż największa sieć handlowa Bimbo i są piątym "pracodawcą" w państwie.
Zaskakujące doniesienia czasopisma naukowego „Cienas”. Z analizy danych wynika, że kartele narkotykowe "zatrudniają" w Meksyku więcej osób, niż największa sieć handlowa Bimbo i są piątym "pracodawcą" w państwie.
W ocenie eksperta policyjnego Rafaela Prieto-Curiela, który dokonał analizy danych dotyczących werbunku do gangów narkotykowych, zabójstw, zaginięć i aresztowań w latach 2012-22, liczbę osób pozostających w służbie organizacji przestępczych można ocenić na 160-175 tys. Prieto-Curiel był autorem raportu opublikowanego na łamach "Ciencias".
Meksykańskie kartele narkotykowe tracą średnio dwustu ludzi w ciągu tygodnia na skutek zabójstw podczas walk między konkurującymi ze sobą gangami oraz starć z siłami bezpieczeństwa i aresztowań. W ciągu ostatniej dekady organizacje przestępcze straciły w ten sposób 37 proc. swoich członków, a jednocześnie zwerbowały w celu uzupełnienia strat 19,3 tys. nowych "żołnierzy".
Dla największych meksykańskich karteli narkotykowych, do których należą Sinaloa i Jalisco Nueva Generacion, "pracuje" obecnie 115 tys. osób, mimo że w ciągu ostatnich 10 lat utraciły one 50 tys. swoich członków, a skala przemocy w kraju nadal rośnie.
Według autorów cytowanego raportu kartele narkotykowe rekrutują od 350 do 370 "żołnierzy" tygodniowo, chociaż większość werbowanych osób nie dołącza do tych organizacji z własnej woli.
Na przykład kartel narkotykowy Jalisco Nueva Generacion ogłaszał w ostatnich latach w mediach "nabór urzędników" wśród mężczyzn od 17. do 25. roku życia. Gdy kandydat podczas "szkolenia" zorientował się, do czego jest wdrażany, było już za późno. Te "zajęcia" obejmowały m.in. naukę posługiwania się nowoczesną bronią i technik walki.
Tym, którzy mimo wszystko postanawiali się wycofać, grożono zazwyczaj zemstą na członkach najbliższej rodziny.
Według badań przeprowadzonych przez "Ciencias", wskutek działań policji bądź w starciach z konkurencyjnymi gangami traci tygodniowo życie 120 "żołnierzy" meksykańskich karteli narkotykowych.
Od 2012 do 2020 roku ich straty wyniosły 77 proc. stanu osobowego. W ciągu ostatnich 10 lat w wyniku działań policji i wojska zginęło 55 tys. tych gangsterów.
W 2021 roku meksykańskie kartele narkotykowe zwerbowały ponad 19 tys. nowych "żołnierzy", natomiast 6,5 tys. osób straciły w starciach z policją i wojskiem.
Żadne. Wzięte kompletnie spontanicznie.
Dawka: 25mg
Więc ogólnie dzień był słoneczny, moje nastawienie do świata zewnętrznego też było dobre. Zaczynając, przyszedłem do kolegi nazwijmy go G. (był tam jeszcze jeden - tego nazwiemy D.) Usiadłem w jego salonie, zarzuciłem spongeboba (dla mocniejszego efektu pogryzłem go [ jako iż smak był nie zbyt zachęcający zapiłem to piwem]) po odczekaniu 30 minut zażyłem kolejną pigułe ( w ten sam sposób jak poprzednią, z tym że ta to był własnie owy "smile")
T-15 minut (+ 30 minut od zarzycia poprzedniego Tabsa)
[Na wstępie pragne dodać że koleszcy z którymi wtedy byłem (chodzi o G,D.) Byli na tym samym co ja]
Set&Setting : Ciepły sierpniowy wieczór 2005 roku, poprzedzony pięknym sierpniowym dniem. Ja, na trwającym bardzo długo (już około 2 lat) ciągu amfetaminowym, w swoim pokoju, zaopatrzony w papierosy oraz dobrą muzykę.
Dawka: 1 pigułka koloru jasnokremowego z wyrytą kropką pośrodku
Wiek i waga: obecnie 20 lat, 87kg
Doświadczenie: MJ, Hash, amfetamina, met amfetamina, kokaina, xtc, LSD, brown sugar, Psylocibe Semilanceata, gałka muszkatołowa, efedryna, kofeina, alkohol