Pytamy polityków o legalizację marihuany - środy o 12:00

Zaczęło się od spontanicznego postu na profilu Wolnych Konopi...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

naTemat
Maciej Kowalski
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

583

Zachęcam do udziału w akcji zasypywania polityków pytaniami o legalizację marihuany. Instrukcje i cel będziemy publikować na profilu Wolnych Konopi co środę w samo południe, aż do wyborów :)

Zaczęło się od spontanicznego postu na profilu Wolnych Konopi. Widząc, że łaskawie panujący Premier RP pojawił się na Facebooku, pomyślałem, że warto byłoby go przywitać pytaniami, co myśli o legalizacji marihuany. Rezultaty przeszły moje oczekiwania - pojawiło się ponad 1000 komentarzy z rzeczowymi pytaniami o stanowisko Premiera na politykę narkotykową. Niestety odpowiedzi się nie doczekaliśmy...

Sprawa jest wbrew pozorom szalenie istotna. Trzeźwa i w przemyślany sposób przeprowadzona legalizacja marihuany pozwoliłaby na zasilenie budżetu państwa 8-10 MLD złotych (!) każdego roku z tytułu podatków - za takie pieniądze można byłoby zrealizować niejedną obietnicę wyborczą!

Niestety sami z siebie politycy nie chcą poruszać tej kwestii i traktują ją jako "niewygodny temat". Dlatego zdecydowaliśmy, że warto nieco pobudzić dyskusję i w każdą środę do wyborów kierować będziemy waszą uwagę na inną formację lub osobę - tak byście sami mogli zapytać ich o poglądy i przekonania :)

Oceń treść:

Average: 9.6 (8 votes)

Komentarze

XxX (niezweryfikowany)
Odpowiedzi się doczekali, tylko najwidoczniej nie zauważyli
Siemanko (niezweryfikowany)
Nikt nigdy nie pozwoli na legalizację ani depenalizację ponieważ: -Drastycznie spadnie wykrywalność i premie dla milicjantów. - Ministerstwo S. nie będzie mogło się poszczycić słupkami. - Spadnie przychód z akcyzy na wódkę. - Spadnie dochód ze sprzedaży setek odmian innych bezwartościowych leków. - Ludzie będą się mniej bać. A DO TEGO NIE DOPUŚCI ŻADNA WŁADZA.
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks

podekscytowanie nadchodzącym doświadczeniem, ogólna wesołość. Remontowany dom na skraju lasu ok. 1km od najblizszej małej wioski dostarcza swoją porcje klimatu.

Początek imprezy ok. 20:00. Wcześniej w drodze jeden browar potem zjadam pyszną pizzę z ok. 50 dorodnymi grzybkami z zeszłorocznych zbiorów. Spodziewałem się ze będą długo wchodzić razem z ta pizzą ale ponieważ poprzedni posiłek był to obiad ok. 13:30 to jednak wchodzą dużo szybciej bo pierwsze efekty czuje po ok. 15min! Pizzę popijam kolejnym browarem i w trakcie wypijam tez 20ml nalewki dziurawcowej zmieszane z 15ml nalewki anyżowo piołunowej.

  • Amfetamina

Beta-fenyloizopropyloamina. Biały krystaliczny proszek o gorzkim smaku, czasem

o ostrym zapachu. Sprzedawany w postaci proszku lub tabletek, kapsulek. Działa

silnie pobudzajaco na OUN i kore mózgową, pobudza dzialalność psycho-ruchową.

Zmniejsza łaknienie, zmniejsza zmęczenie fizyczne i psychiczne, poprawia samopoczucie,

w większych dawkach powoduje bezsenność. Dawka śmiertelna to 1 gram, dawka śmiertelna

dla dziecka to 0,1 grama. Częste stosowanie prowadzi do stanów lękowych, apatii

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Początkowo złe samopoczucie, wywołane niewielkimi problemami z zatruciem pokarmowym. Za to - wyostrzone zmysły i ogólne zrelaksowanie, które towarzyszy tuż po przebudzeniu. Całość wydarzeń utrzymana jest w godzinach 5:03 - 7:34 AM.

Przebudził mnie ból.

 

Nie mogłem w to uwierzyć, ale wszystko wskazywało na dokuczliwe zatrucie pokarmowe. Czułem, że... Nie no, czy ja zbliżam się do etapu wymiotowania z chwilowymi przystankami na dogorywanie agonalne w łóżku?!

 

Myślę, analizuję...

 

Nie no, że poważnie...?

 

Pierdolony cukier...

 

Nie mogę w to uwierzyć, przecież to było tylko kilkanaście niewinnych rurek z kremem, trochę żelków, pączek i odrobina ciasta!

 

Tego naprawdę prawie nie było!

 

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks
  • Sertralina

lekkie fizyczne zmęczenie upalnym dniem, wczesny wieczór,pokój z otwartymi oknami, miło nastawiające towarzystwo siostry i to znane wielu osobom uczucie chęci by teraz było lepiej niż poprzednim razem

Nie wiem, czy powinno mnie to martwić, ale bardzo lubię to uczucie uspokojenia w ciągu dnia. To, które pozwala łatwiej mi znieść każde niepowodzenie. To, które stało się złotym zdaniem powtarzanym w myślach zawsze, gdy przypominam sobie swoją słabość. Świat może mi robić co chce, podczas gdy ja mam na niego najlepsze antidotum w postaci stwierdzenia, że dziś i tak coś sobie wezmę;) Tak było i w tym przypadku, którego zaistnienia w nie żałuję w najmniejszym nawet stopniu.

randomness