Przyszłość 2C-I

W tym tygodniu brytyjska gazeta The Guardians zamieściła kontrowersyjny artykuł o końcu ekstazy i początku ery nowych narkotyków.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/IAR

Odsłony

4732

Przeważająca część nowych narkotyków to potężne syntetyczne psychodeliki spokrewnione z taką rodziną narkotyków jak LSD, psychodeliczne grzyby i meskalina. Narkotyki te są jeszcze zbyt nowe, aby mieć własne uliczne i potoczne nazwy, jak np. ekstazy. Ich długie chemiczne nazwy są skracane np.: 2C-I, 4-HO-DiPT, 5-Meo-DMT. W przeciwieństwie do ekstazy, metamfetaminy oraz innych syntetycznych narkotyków, nowe związki nie są produkowane w nielegalnych fabrykach bądź też domowych laboratoriach, są produkowane przez komercyjne laboratoria najczęściej w Stanach Zjednoczonych i sprzedawane poprzez Internet.

Najwięcej uwagi skupia na sobie 2C-I, prawdopodobny kandydat, który zastąpi bądź wyprze ekstazy.

2C-I został odkryty przez farmakologa ze Stanów Zjednoczonych, dr Alexandra Shulgina, który pierwszy spopularyzował MDMA oraz zsyntezował i przetestował na sobie około 200 innych związków. Zażywając 15 mg 2C-I, Shulgin tak opisał swoje doznania: „Największe wrażenie sprawiają wizuale, niezwykle barwne i pełne dynamiki, 2C-I dostarcza o wiele bardziej wyważony, emocjonalny charakter doznań, ma się poczucie głębi, objawienia, oraz wgląd w prawdziwą istotę wszechświata". Po zażyciu 16 mg zanotował: „nieokreślony niepokój” i "trochę halucynacji". Całość skomentował słowami "moje rozmowy były niezwykle jasne i głębokie, stopień uczciwości był niewiarygodnie wysoki".

Istnieje bardzo mało udokumentowanych sprawozdań dotyczących skutków działania 2C-I. Do niedawna popularny magazyn brytyjski Mixmag, zamieszczał opisy doświadczeń osób zażywających 2C-I, którzy bardzo często określali działanie 2C-I jako bardzo intensywne i przerażające. Inne opisy porównują działanie 2C-I do 2C-B znanego bardziej pod nazwą NEXUS, ale 2C-I przypisywane jest bardziej psychodeliczne i intensywniejsze działanie, choć mniej uczuciowe. W niektórych przypadkach biorący opisują intensywność 2C-I jako zdecydowanie mniejszą od 2C-B. Halucynacje i wizuale zostały porównane do działania MDMA.

2C-I w przeciwieństwie do innych nowych syntetyków jest już dostępne i sprzedawane w formie pigułek, w klubach Wielkiej Brytanii i Europy. Do tej pory 2C-I było dostępne tylko dla wąskiej grupy badaczy z pseudonaukowym zainteresowaniem w eksperymentowaniu z halucynogennymi substancjami, często określanych jako „psychonauci”. Sytuacja w ciągu ostatnich miesięcy wydaje się zmieniać. 2C-I znaleziono już w niektórych pigułkach, jest kwestią czasu, kiedy i my dostaniemy 2C-I w pigułkach.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).

Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego.  Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Domowe Zacisze z przyjacielem, pusta chata na wsi, rodzina wyjechała. Nastawienie pozytywne.

Trip ten miał miejsce około 4 lata temu, skutki tego przeżycia odczuwam w małym stopniu do dziś. Jako, że było to dawno temu i działo się wtedy bardzo dużo, przy czym background też jest ważny, postaram się utrzymać fakty zwięźle i rzeczowo.

Background:

  • Marihuana


Nazwa substancji : Canabis indica


poziom doświadczenia użytkownika : srednio, raz na tydzien,dwa tyg od 1 roku

"set & setting" : nie palilem miesiac czasu, wczesniej raz na tydzien to bylo minimum , srednio 2-3 razy na tydzien , obiecalem sobie ze nie bede palic do piatku , zlamalem przysiege i zapalilem w poniedzialek ( 4 dni przed obiecana data)



Wszytsko zaczelo sie tak :


  • Amfetamina
  • Katastrofa
  • Wenlafaksyna
  • Zolpidem

Samotny wieczorek w domu. Nic nie zwiastowało masakry.

Zachowana oryginalna pisownia, fatalny styl ukazujący rozkojarzenie myślowe i brak spójności (proszę porównać jakość z innymi TR), 2h po odzyskaniu świadomości. Raport, pomimo totalnej sieczki w głowie - napisał się sam. A brzmiał on tak...

 

randomness