Postaram się jak najdokładniej opisać to co czułem i widziałem przez całą noc.

Mężczyzna na widok radiowozu zaczął wykonywać manewry, które zwróciły uwagę policjantów.
Policjanci zabezpieczyli narkotyki i sterydy znalezione podczas kontroli opla. Jadący samochodem 21 i 22-letni mieszkańcy Niska zostali zatrzymani do wyjaśnienia. W chwili zatrzymania mężczyźni palili w samochodzie marihuanę.
W piątek około godz. 19. na terenie gminy Ulanów policjanci zespołu ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego oplem. Mężczyzna na widok radiowozu zaczął wykonywać manewry, które zwróciły uwagę policjantów. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd. Jak się okazało, dziwne zachowanie kierowcy było spowodowane próbą szybkiego pozbycia się niedopałków marihuany.
Oplem jechało dwóch mieszkańców Niska w wieku 21 i 22 lat. W trakcie przeszukania pojazdu policjanci zabezpieczyli kilkanaście woreczków strunowych z suszem, sypką substancję koloru białego w ilości 0,5 kg oraz fiolki z płynem oznaczone nazwą wskazująca na sterydy. W samochodzie znajdowały się również zabrudzone szklane lufki i papierowe bibułki. W związku z podejrzeniem kierowania pod wpływem środków odurzających, kierującemu zatrzymano prawo jazdy.
W domu 22-letniego kierowcy policjanci zabezpieczyli również przyrządy do rozdrabniania marihuany i woreczek z tabletkami. Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
Co mną głównie kierowało - ciekawość oraz chęć nowych doznań. Nigdy wcześniej nie przeżyłem halucynacji więc towarzyszyła mi również ekscytacja przed nieznanym. Namówiłem mojego znajomego do podróży w tą nieznaną razem ze mną. Spotkaliśmy się u niego. Wieczór i tylko śpiąca babcia za ścianą.
Postaram się jak najdokładniej opisać to co czułem i widziałem przez całą noc.
Zupełna świadomość swoich działań
Jest to moj zbiór doświadczeń związanych głównie z kodeina, jak opis prawdopodobnie postępującego uzależnienia.
Nigdy nie planowałem próbować opioidów. W końcu mało jest osób które nie żałują swojej pierwszej próby. Zawsze miałem wrażenie że to najłatwiejsza droga prowadząca do przyjemności. Ale przecież nigdy nie spróbować to jak stracić. Wiedziałem że to kwestia czasu, bo jeśli nie mówi się stanowczo NIE, to w końcu powie się Tak.
Pierwsza próba 150mg kodeiny zupełnie nie planowana i przypadkowa. Również nieudana, bo trip podobny jak wypicie melisy.
W raporcie, edytor mi się krzaczy.
Cześć. To będzie pierwszy i prawdopodobnie ostatni (:D) raport w moim życiu. Nie chodzi o to, że wbrew temu co mówiłem wczoraj nie zamierzam więcej ćpać, ale dlatego, że chyba nigdy więcej nie przeżyje czegoś tak głębokiego i realnego jak to.
Jakiś czas temu, jeszcze podczas mojej bytności na liście "Używki"
zacząłem eksperymentować ze środkiem wg. mnie bezpiecznym tj. z
Tussipectem w tabletkach.