Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
Tęskniliście za łódzkim królem dopalaczy? My też. Martwiło nas bardzo, że wieloodcinkowa saga o procesie Dawida B. tak nagle się urwała... Ale nic to, najważniejsze że temat powrócił, czytamy z wypiekami.
Aż 200 świadków było do przesłuchania podczas procesu Dawida B. - „Króla dopalaczy”. Proces dobiega końca w Sądzie Okręgowym w Łodzi.
Do przesłuchania zostali ostatni świadkowie. Dwaj z nich, którzy mieszkają poza województwem łódzkim, zostaną przesłuchani na odległość.
Maciej M. będzie przepytany podczas transmisji wideo z Sądu Okręgowego w Toruniu, zaś Michał Ch. z Sądu Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ten drugi świadek miał być wczoraj przesłuchany. Niestety, transmisja zakończyła się fiaskiem, bo Michał Ch. nie stawił się w sądzie w Ostrowcu.
Także w piątek mieli być przesłuchani, ale już na miejscu w Łodzi, dwaj inni świadkowie: Bolesław G. i Jakub S. Nie wiadomo, czy dostali wezwanie na rozprawę, bo ze strony poczty nie było żadnej informacji w tej sprawie (poczta miała ponad 30 dni na dostarczenie sądowej korespondencji). W tej sytuacji sędzia Edyta Markowicz postanowiła, że wezwanie na kolejną rozprawę Bolesławowi G. dostarczą nie pocztowcy, lecz policjanci. Natomiast Jakub S. nie będzie już wzywany do sądu, gdyż zostaną odczytane jego zeznania ze śledztwa. Tak więc na najbliższej rozprawie na początku grudnia będą zeznawać ostatni świadkowie. Na kolejną rozprawę zostaną też wezwani biegli. Jeśli nie będzie nowych wniosków dowodowych (prokurator i obrońcy, powiedzieli nam, że tego nie przewidują) to nastąpią głosy stron i koniec procesu.
Na ławie oskarżonych zasiada 28-letni łodzianin Dawid B. zwany „Królem dopalaczy”, a także jego wspólnicy: 26-letni Piotr P. z Łodzi, 52-letni Ireneusz C. z Zabrza (tzw. chemicy) i 27-letni Łukasz K. z Łodzi, który był kierownikiem sklepu z dopalaczami i otworzył go mimo zakazu służb sanitarnych.
Prokuratura zarzuca Dawidowi B., że w 2010 r. w Łodzi i innych miastach w kraju poprzez sieć sklepów Smart Szop, których był właścicielem, handlował dopalaczami. Sprzedawał je jako „artykuły kolekcjonerskie”. Wyprodukował i wprowadził do obrotu dopalacze, którym nadawał barwne nazwy: „Koko Mięta, Koko Cherry, Exotic Koko, Black Widow, Smart Shiva, Mister Brain i Hammer.
Na licie pokrzywdzonych są 52 osoby.
Wcześniej Dawid B. został skazany w innej sprawie. Chodzi o zdarzenie z 30 czerwca 2014 r., gdy „Król dopalaczy” - według śledczych - razem z wynajętymi za pieniądze kompanami na parkingu przy centrum handlowym w Łodzi porwali Bartosza Ś. w celu odzyskania od niego długu 81 tys. zł. W sprawie tej Sąd Rejonowy Łódź - Śródmieście skazał Dawida B. na dwa lata więzienia, Jacka C. na dwa i pół roku oraz Łukasza K. na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Obrońcy skazanych odwołali się do Sądu Okręgowego w Łodzi, który podtrzymał wyroki z jedną tylko korektą: Dawid B. otrzymał karę w zawieszeniu na pięć lat.
Set & Settings: jakieś zarośla, potem miasto
doświadczenie: alkohol, marihuana, DXM
wiek i waga: 16/65kg
waga i wiek kumpla: 16/85kg
by Black Panther
Udało mi się pozyskać 2C-T2, byłem bardzo podniecony, że mogę spróbować tej substancji. Był piątek, wybrałem się z kumplem do pubu na imprezę techno. Muszę tutaj zaznaczyć, że pierwszy raz wybrałem się na taką imprezkę, do tej pory zazwyczaj obracałem się w metalowych klimatach. Warto także zanotować, że nigdy nie brałem ekstazy - prawdopodobnie dlatego, że nie wchodziłem w te klimaty, a poza tym nie jest ona popularna w moim mieście - tak więc była to moja pierwsza fenetylamina.
Dom, przeważnie samotność, nastawienie na produktywność. Ostrożne, badawcze podejście do substancji po poprzednich wtopach z innymi ketonami. Na zewnątrz raczej gorąco, ani wyściubić nosa. W środku znośnie, spokojnie, z pełnym zaopatrzeniem na takie eskapady.
Po przejedzeniu w sumie jakichś 15 g 4-cmc postanowiłem na dobre porzucić tę substancję, gdyż nie dawała mi większej produktywności i niszczyła wszystko czego się dotknęła w moim organizmie jak jasny sk*wysyn...
Od pleneru w stolicy, przez jazdę pociągiem aż po tripowanie w domu :)
Część pierwsza