Próbowała przekazać koledze amfetaminę... pocałunkiem

Niecodzienna próba przekazania narkotyków w Bielsku-Białej. Policjanci prowadzili mężczyznę do sądu. Nagle podbiegła do nich kobieta i krzycząc, że kocha zatrzymanego, próbowała go pocałować...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

RMF24

Odsłony

302

Niecodzienna próba przekazania narkotyków w Bielsku-Białej. Policja zatrzymała tam kobietę, która próbowała przekazać swojemu znajomemu narkotyki... w czasie pocałunku.

Policjanci prowadzili mężczyznę do sądu. Nagle podbiegła do nich kobieta i krzycząc, że kocha zatrzymanego, próbowała go pocałować. Policjanci jednak do tego nie dopuścili.

Okazało się, że nie chodziło o zwykły pocałunek. Kobieta miała bowiem w ustach... woreczek z amfetaminą, który w czasie całowania się chciała przekazać mężczyźnie. Narkotyku było sporo - można było z niego przygotować prawie 40 dilerskich działek.

Zatrzymana 30-latka usłyszała już zarzuty. Za próbę dostarczenia mężczyźnie narkotyków grozi jej teraz do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Hydroksetamina
  • Hydroksetamina
  • Pierwszy raz

Dom, wolne, lekki wkurw

15:10

Odważam 5 mg, wciągam. Pachnie trochę kiszonymi ogórkami, smak jeszcze niezbyt mi się wyklarował. stawiam na po syntezie. Może dałbym radę wyczyścić acetonem ale nie mam pewności czy to zadziała i nie mam tez najmniejszej ochoty czekać choćby i sekundy dłużej. 

15:16

Wydaje mi się, że czuję pierwsze, delikatne efekty w postaci mrowienia w głowie i lekkiej, neutralnej dysocjacji. Możliwe placebo. 

15:20

  • Marihuana


Ludzie, nawet nie wiecie....


Nawet nie wiecie jaka jazde sobie mozna zrobic.


Oh, men...

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

U ziomka na chacie, humor bardzo dobry

Mówią, że życie może istnieć tylko dzięki miłości...

Może i bez niej. Jest wtedy jednak bardziej napełnione pustką, aniżeli życie człowieka, który kogoś mocno kocha.

  • Bad trip
  • Benzydamina
  • Benzydamina

Set: chęć odciecia się od świata, chęć przeżycia ciekawej fazy, byłam troche zestresowana i szukałam czegoś na odstresowanie. Miało być super, kurwa nie było Setting: byłam w pokoju z siostrą, w domu była cała rodzina (w tym chory dziadek). Niestety nie było za spokojnie ale i tak wzielam

O ja jebie, kochani moi czytelnicy. Od końca fazy mineło już 4 dni, ale ja nadal oczuwam te paskudne skutki benzy. Dostałam jakiejs gorączki i jestem niesamowicie osłabiona. Niestety tak się kończy półtorej grama na pusty żołądek przy wychudzonym ciele w dosyć stresowym czasie. Dodatkowo moja odporność to jedno wielkie X D, więc się totalnie nie dziwię przebiegowi fazy i tym co się po niej stało. Oczywiście co ja wam będę pierdolić o mojej depresji i zaburzeniach odżywiania, bo wy nie jesteście tutaj po to. Zapraszam was na raporcik :)

 

randomness