Kto: ja z dwoma kolegami
Gdzie: moje mieszkanie
Kiedy: 26 stycznia 2003
Tony narkotyków, głównie haszyszu, miał przemycić do Europy międzynarodowy gang, w skład którego wchodzili byli członkowie mafii pruszkowskiej oraz gangsterzy z Hiszpanii i Ukrainy – dowiedział się portal tvp.info.
Tony narkotyków, głównie haszyszu, miał przemycić do Europy międzynarodowy gang, w skład którego wchodzili byli członkowie mafii pruszkowskiej oraz gangsterzy z Hiszpanii i Ukrainy – dowiedział się portal tvp.info. Podczas wspólnej akcji CBŚP, Europolu oraz hiszpańskiej policji zatrzymano 23 członków gangu, w tym jego liderów.
Operacja rozbicia międzynarodowego gangu trzymana była w ścisłej tajemnicy. W kilku krajach Europy zatrzymano 23 członków grupy, z czego blisko połowę stanowili Polacy. Nieoficjalnie wiadomo, że to ludzie związani z mafią pruszkowską z lat 90., którzy później kierowali m.in. własnymi gangami.
Gang zajmował się przemytem narkotyków, głównie haszyszu, do Europy na ogromną skalę. Nieoficjalne informacje mówią o tonach zakazanych substancji. Gang rozpracowali policjanci CBŚP, Europolu i hiszpańskiej policji.
Zarekwirowano majątki polskich gangsterów warte, co najmniej 12 milionów zł. Takich bogactw dorobili się w kilka lat po opuszczeniu więzień.
Na piątek, specjalną konferencję w tej sprawie zapowiedziała policja. Weźmie w niej udział Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk, p.o. Komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji insp. Kamil Bracha, Dyrektor Departamentu ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej Mieczysław Śledź, Michael Rauschenbach – dyrektor Europolu do zwalczania przestępczości zorganizowanej. Z ustaleń portalu tvp.info wynika, że w tym samym czasie konferencję organizuje także policja z Hiszpanii.
Nastawiłam się na niesamowitą banie. W 100% byłam przygotowana na ostre śmianie. Zimowe popołudnie, sobota, weekend u chłopaka na wsi.
Spacer na świeżym powietrzu. Palę fajkę razem z chłopakiem. On wcześniej nia palił, ja już nie raz. Zioło hodowane w domu, więc jest pewność, że niczego nikt nie dodał. Już w czasie palenia delikatnie mi siadło. Poczułam lekką dezorientację. Podczas powrotu do domu zrobiło mi się doćś mocno niedobrze. W przygotowaniu ne bełta stanęłam w krzakach, jednak nic. Sytuacja powtórzyła się nie raz więc postanowiłam zostać przed domem. Chłopak poszedł zrobić mi herbatę.
***
Bylo to pierwsze grzybojedzenie w tym roku. Niestety grzyby byly
zakupione gdyz moje miejsce w tym sezonie w ogole nie obrodzilo :(( i
w ogole mialem dosyc rozczarowan za kazdym razem gdy sie udawalem na
laki. Wiem, ze najlepiej "smakuja" wlasnorecznie zebrane kapelusze
lecz pokusa i zadza wrazen byla na tyle silna, ze gdy nadarzyla sie
okazja to zdecydowalismy sie z kumplem zakupic 150 sztuk.
Mimo wszystko nastawilem sie na pozytywna podroz.