Policja myli bożonarodzeniowe sianko z marihuaną

Marihuana namierzona przez policję w Chicago miesiąc temu okazała się sianem z kościelnej szopki bożonarodzeniowej.

Anonim

Kategorie

Źródło

Ananova.com

Odsłony

3342
Policjanci dostali cynk o dużym transporcie narkotyków przewożonym w ciężarówce. Po zatrzymaniu Jose Galvana i Juana Luny w środku, z kabiny wypadły dwie plastikowe torby z pokruszonymi zielonymi roślinami.

Natychmiastowy test zdawał sie potwierdzać, że rośliną była marihuana.

Jednak rzecznik stanowego biura adwokackiego w hrabstwie Cook oznajmił, że testy laboratoryjne wykazały, iż wstępne rezultaty były omyłkowe, marihuana okazała się sianem i oskarżenie o posiadanie narkotyków zostało wstrzymane.

Panowie Galvan i Luna planowali przewieźć siano z Rzymskokatolickiego Kościoła św. Wacława, gdzie należą do parafii, z powrotem na farmę konną, z której ich przyjaciel to siano im pożyczył.

Mimo to zostali w areszcie hrabstwa Cook na czas sprawdzenia przez urzędników imigracyjnych, czy obaj przebywają w USA legalnie.

Jak donosi "Chicago Sun-Times", Pan Luna pojawi się jednak na sali rozpraw w przyszłym tygodniu w związku z niepowiązaną sprawą dotyczącą oskarżenia o posiadanie marihuany, o którym sądził, że zostało wycofane.


Ananova.com, 24.01.2003

tłum. luxx

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Misyo (niezweryfikowany)

Wiedzialem ze policjani u nas sa durni... ale widze ze to nie tylko problem naszego kraju ;-))) <br> <br>Buehhehe
lesniczy (niezweryfikowany)

uff dobrze ze to do mnie nie dotarlo , tez bym sie od razu nie skumal ze to lipa i bym dal im kase jak za normalne ziele, wiecej sie nei ustawiam z proboszczem
Ugly Dog (niezweryfikowany)

uff dobrze ze to do mnie nie dotarlo , tez bym sie od razu nie skumal ze to lipa i bym dal im kase jak za normalne ziele, wiecej sie nei ustawiam z proboszczem
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

Would it get some wind for the sailboat. And it could get for it is.
It could get the railroad for these workers. And it could be were it is.
It could Franky it could be Franky it could be very fresh and clean
It could be a balloon.
All these are the days my friends and these are the days my friends.


Christopher Knowles - kolanko 1 z opery "Einstein on The Beach” Philipa Glassa

  • Inne
  • Miks

Dobry humor, opioidowe ciepło w ciele, fajna atmosfera z kolegą na mieście.

Ciekawa amnezja

Tram+benzo+stim

 

Słowem wstępu chciałem powiedzieć, że opioidy/opiaty bardzo uzależniają i uważajcie żeby się w to nie wjebać.

 

Mój trip raport chciałbym całkowicie podporządkować tramadolowi, zolpidemowi i kofeinie.

 

Z tramadolem już trochę przygód miałem, więc myślę, że tolerancja na owy środek jest trochę większa. Zolpidem brałem pierwszy raz, kofeinę już ponad tysiąc razy, co jest chyba oczywiste.

 

Przejdźmy do sedna.

  • Amfetamina

To bylo pewnego,pięknego,grudniowego dnia. Jak zwykle wstalam z wielka nie checią i wygramoliłam się do szkoły. Wpadłam do szatni przywitałam się ze znajomymi Pierwszym ich zdaniem wypowiedzianym w moim kierunku nie było słowo cześć, hej czy coś takiego było pytanie:Eeee mała kminisz coś...A ja oczywiście oczy jak 5 zł, ciśnienie takie - Pewnie - stwierdzilam szybko nawet bez chwili zastanowienia. Zrzuta była natychmiastowa. Wiedzieli że jak ze mna się kmini to towarek ma sie za pare minut...i poszlam zalatwilam.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Szałwia Wieszcza
  • Zolpidem

Miejsce oraz nastawienie, którego chyba tłumaczyć nie muszę, znajduje się w reporcie.

Substancje: (zachowana kolejność) około 0.2g suszu Jej Dysocjacyjności, 3g P.Cubensis na dwie osoby, po dwa piwa na głowę, 6mg klona i 20mg zolpidemu. Ajajaj xD

Podróżnicy: ja oraz S.

Drogi NG ;)