Podkarpacie: Policyjna akcja przeciwko "grzybiarzom"

Funkcjonariusze policji z Podkarpacia zatrzymali kilkunastu małoletnich zbieraczy grzybków.

Anonim

Kategorie

Źródło

RMF FM Niedziela, 20 października 2002

Odsłony

3107
Policyjna akcja na amatorów grzybów halucynogennych w Bieszczadach. Choć to dopiero początek sezonu, funkcjonariusze z Podkarpacia zatrzymali kilkunastu małoletnich zbieraczy, jeden z nich próbował nawet handlować towarem na targu w Lutowiskach.

W świetle obowiązującego prawa nawet niewielka porcja grzybów halucynogennych znaleziona u zbieracza jest tak samo traktowana, jak posiadanie marihuany czy innych narkotyków. Ale mimo to ? jak podkreślają podkarpaccy policjanci ? w lasach nie brakuje zbieraczy.

Rekordzistami okazali się dwaj młodzi mieszkańcy z powiatu tarnobrzeskiego, przy których znaleziono prawie 2 tys. grzybów halucynogennych. Co gorsza wielu "grzybiarzy" próbuje handlować trefnym towarem.

Dodajmy, że nawet mała porcja takich grzybów czyni w organizmie spore spustoszenie, niekiedy może nawet doprowadzić do śmierci.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

nephre (niezweryfikowany)

o, nawet niewielka porcja czyni spustoszenie w organizmie, tak, to prawda potwierdzam. co wiecej, nawet samo wpatrywanie sie w te smiercionosne szatanskie grzyby moze skonczyc sie nieodwracalnym uszkodzeniem mozgu, oczu, watroby i w ogole bardzo zle.
M. (niezweryfikowany)

Nie no, plizzzzzzz, ostatnie zdanie zabija swoja treścią.
Armageddon (niezweryfikowany)

Oj - może wywołać spustoszenie, jeśli człowiek będzie musiałwyrzucić do kosza wszystkie te bzdury na temat grzybów którymi go karmoią media. Powstanie zdrowa i czysta pustka gotowa do zapełnienia grzybową mądrością.. (sic!)
B (niezweryfikowany)

2000 grzybów to mało żaden rekord!!!
Remi (niezweryfikowany)

2000 grzybów to mało żaden rekord!!!
xclude (niezweryfikowany)

/ironia ON <br>Proponuje zeby w ramach walki z tym szatanskim, bezwzględnym, demonicznym narkotykiem - grzybami - od którego tak łatwo można się uzależnić i który co roku zabija miliony ludzi - wysłać grupę specjalnie przeszkolonych policjantów w celu wyzbierania wszystkich podejrzanych okazów. <br> <br>Apeluję też do mediów: <br> <br>{{{Piszcie więcej o tej wspaniałej, tradycyjnej, zdrowej i ogólnie akceptowanej używce jaką jest alkohol!!! Nie zapomnijcie też o legalnych, smacznych i świetnie pachnących papierosach}}} <br>/ironia OFF <br> <br>dwa pytania: <br>ILE OSÓB ZGINĘŁO W ZESZŁYM ROKU OD ZJEDZENIA GRZYBKÓW? <br> <br>oraz <br> <br>ILE OSÓB CODZIENNIE GINIE Z PRZEPICIA I OD CHORÓB WYWOŁANYCH PALENIEM TYTONIU? <br> <br>jak ktoś zbada te statystyki to (nawet nie uwzględniając takich danych jak wypadki po pijanemu) jasno wyjdzie, że PAŃSTWO DILUJE ŚMIERCIĄ!!! <br> <br>precz z ZAŚCIANKIEM!!! GRZYBY DLA WSZYSTKICH!!! <br> <br> <br>
ads (niezweryfikowany)

kurwa no jak mozna tak pierdolic...
shahid (niezweryfikowany)

2000 grzybów to mało żaden rekord!!!
hiena (niezweryfikowany)

pijmy marihuane, palmy kwasy, wąchajmy haszysz, wstrzykujmy grzyby a wszyscy będą szczęśliwi..... <br> <br>
xclude (niezweryfikowany)

pijmy marihuane, palmy kwasy, wąchajmy haszysz, wstrzykujmy grzyby a wszyscy będą szczęśliwi..... <br> <br>
Ivan (niezweryfikowany)

2000 grzybów to mało żaden rekord!!!
AleX (niezweryfikowany)

jedzmy klej i wachajmy babihuane
specjalista (niezweryfikowany)

pijmy marihuane, palmy kwasy, wąchajmy haszysz, wstrzykujmy grzyby a wszyscy będą szczęśliwi..... <br> <br>
pesti (niezweryfikowany)

stanowczo popieram akcje sluzb mundurowych!!!! <br> <br>przeciez gangsterzy tez musza miec pewna swobode dzialania... <br> <br>policjanci do lasow!!! lapac kapelusznikow! <br> <br> <br> <br> <br> <br>...krew mnie zalewa...
juana (niezweryfikowany)

powstalismy dzieki grzybkom <br>nic wiecej do powiedzenia
Albi (niezweryfikowany)

O kurcze to grzybki rosna tez w lasach??? Wiedzialem ze policja jest glupia, ale ze az ta?! Nic ja tam jutro lece na lake robic zapasy na zime :)) Moze mnie nie zlapia :)
Hasiosznup (niezweryfikowany)

Mam propozycje na radykalne i nieodwracalne pozbyciw sie wszystkich &quot;narkotykow &quot; dziko rosnacych. SPALIC wszystkie miejsca wystepowania halucynogenow przez zastosowanie np. napalmu, ewentualnie rozpylenie srodkow niszczacych zycie lub - to najlepsze i najbardziej skuteczne - w miejscach wystepowanie grzybow zdetonowac niewielkie ladunki atomowe badz termojadrowe. I bedzie spokoj
KIffera (niezweryfikowany)

Zidiocenie dziennikarzy RMF-u ( i nie tylko tego radyjka) nie ma granic. Moze to jest tsaktyka ktora polega na oglupianiu i oszukiwaniu ludzi, przy jednoczesnym ignorowaniu tego, ze ludzie nmumieja raczej czytac, kupuja albo pozyczaja ksiazki, do internetu tez maja dostep, wiec moga znalezc gdzies inne wersje. Ale debile z radyjka maja to gdzies, w koncu debil to debil.
Ksajtras (niezweryfikowany)

j.w.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana


  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

podekscytowanie związane z 18stką przyjaciółki, miejscem najpierw była szkoła, potem mój dom, następnie sala, gdzie odbywała się impreza

Ten piękny dzień, który razem z nocą łączył się w idealną całość, "rozpoczął się" dla mnie około godziny 11, kiedy kolega, z którym zazwyczaj razem coś bierzemy przywiózł mi towar (ok. 2 gieta) do szkoły. Był to piątek. Bardzo chciałam wytrzymać chociaż do końca lekcji, ale wiadomo, mając to cudeńko w kieszeni jest bardzo ciężko. :) Poszłam do toalety i odsypałam sobie z jednej paczuszki na 2 malutkie kreski. Miałam ostatnią lekcję. Po 10 minutach poczułam spływ... Kiedy kończyły się lekcje, już lekko zniecierpliwiona kręciłam się w ławce. Oczywiście, moje koleżanki o niczym nie wiedziały.

  • Dekstrometorfan


Ten konkretny trip nie miał być niczym szczególnym, byłem nastawiony na lekką i miłą wycieczkę w świat iluzji, zatopiony w dźwiękach niemożliwie pięknej w swej dokładności muzyki. Ale Wielki DextroMethophor chodzi swoimi ścieżkami i nie zważa na zabawnych mieszkańców jeszcze smutnej planety. Uznał, że dość już bycia miłym wujkiem i trzeba przykładnie ukarać tego, kto ośmiela się zakradać co noc każdego nowego miesiąca, od już dwóch z hakiem lat do jego transcendentnej rezydencji.


  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Zimne, deszczowe i gnuśne popołudnie w domciu. Pomimo tego, że wszystko dookoła od rana chciało mi popsuć nastrój to na samą myśl o tripie od razu miałem banana na ryju. Także nastawienie całkiem dobre. Żadnych konkretnych oczekiwań- i tak wiedziałem, że nie ma sensu tworzyć sobie w głowie jakiś schematów co może się stać. Domowników, przynajmniej na początku, nie było.

Godzina około 17.00.

Wysupuję substancję na kartkę papieru. Dzielę pierw na połowe, potem połowe na połowę, wsypuję do szklanki z wodą i zdrówko! Resztki substancji, które pozostały na kartce czy kartoniku, którym starałem się usypać równą kupkę również konsumuje.

15 minut później

randomness