Pacjenci dostaną zaświadczenie dla policji

W Łodzi otwiera się pierwsza w regionie przychodnia lecząca medycznią marihuaną. W Cannabis Clinic pacjenci dostaną receptę na dobraną dawkę konopii indyjskich. To jedna z kilku takich przychodni w Polsce.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Matylda Witkowska
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

484

W Łodzi otwiera się pierwsza w regionie przychodnia lecząca medycznią marihuaną. W Cannabis Clinic pacjenci dostaną receptę na dobraną dawkę konopii indyjskich. To jedna z kilku takich przychodni w Polsce.

Cannabis Clinic będzie przyjmować pacjentów od wtorku ( 2 grudnia) przy ul. Kilińskiego 114. Pacjenci będą mogli uzyskać tam receptę na medyczną marihuanę i legalnie kupić w aptece.

Jednym z założycieli Cannabis Clinic jest łódzki ginekolog Jacek Orłowski, który jest przekonany o skuteczności medycznej marihuany w różnych schorzeniach. - To medycyna konwencjonalna, akademicka, klasyczna - podkreśla Orłowski.

Wśród zastosowań marihuany jest m.in. łagodzenie skutków chemioterapii, a także leczenie wielu dolegliwości takich jak na przykład migreny, przewlekłe bóle, padaczka, zaburzenia łaknienia, choroby Alzheimera czy Parkinsona. - Zachęcamy, żeby na pierwszą wizytę przynieść komplet badań. Ale jeśli pacjenci ich nie mają, możemy ich skierować - zapewnia Orłowski.

Pacjenci przychodni Cannabis Clinic otrzymają receptę na dopuszczony do użytkowania susz konopii Cannabis Sativa odmiany Red No.2 z dominującą zawartością składnika THC. Miesięczny koszt kuracji ma wynieść około 1 tys. zł. Preparat nie jest refundowany.

Ponieważ medyczna marihuana wygląda dokładnie tak samo jak zakazana w Polsce marihuana używana rekreacyjnie, pacjenci otrzymywać będą certyfikaty zaświadczające o leczeniu. Można je pokazywać policji w razie kontroli.

Oceń treść:

Average: 6.3 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

To było drugie spożycie grzybów w moim życiu. Pierwszy raz to było

kilka sztuk, od których miałem niesamowita chichrę. Pokrótce może

napiszę o tej pierwszej fazie. We wrześniu 1998 r. po raz pierwszy z

Uadrolem wybraliśmy się na grzyby. Zebraliśmy kilkanaście sztuk na

próbę. Zapodałem je sobie i oczekiwaliśmy na efekty. Nie miałem

oczywiście żadnych halunów po tej niewielkiej ilości, ale tzw.

chichrę. I to dopadła mnie u Uadrola. Śmiałem się non-stop. Uadrol

  • 2C-B
  • Ayahuasca
  • DOB
  • Grzyby halucynogenne
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Mimosa Hostilis
  • Opium
  • Powój hawajski
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza

Chcę podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem psychodelicznym.
Obecnie w Polsce z jednej strony rząd walczy z dystrybucją substancji psychoaktywnych, a z drugiej strony bardzo liczna część społeczeństwa zażywa takie środki lub jest nimi zainteresowana.

Już w wieku 16 lat szukałem kontaktu z psychodelią (urodziłem się w 1968 roku).
Mając 18 lat poznałem środowisko dające swobodny dostęp do Marihuany.
Jeden z kolegów w naturalny sposób uprawiał konopie indyjskie i uzyskiwał tak silny „towar”, że nawet raz należało zaciągać się nim ostrożnie.

  • Oksykodon
  • oxycodone
  • Pierwszy raz

Własny dom, ciekawość, lekka doza niepewności, podekscytowanie

 

Dotychczasowe moje doświadczenie związane z opioidami jest dość małe, brałem jedynie tramadol aczkolwiek dość często w różnych dawkach zaczynając od 50 mg kończąc na 300mg. Jakiś czas temu naszła mnie ochota na spróbowanie nowych doświadczeń. Jako, iż udało mi się zdobyć oxydolor 80mg postanowiłem oddać się na parę godzin w jego ramiona. 

 

Zeskrobuję otoczkę tabletki slow release, kruszę oraz doustnie biorę całe 80mg na raz (mam już trochę tolerki z uwagi na tramadol więc mniejsza dawka mogłaby mnie nie kopnąc należycie) 

 

  • Dekstrometorfan

Doświadczenie: (niezmienne od ostatniego raportu "Pamiętnik znaleziony w wannie"

Otoczenie: Ja (K) Kumpel (S) i jeszcze jeden,którego wcześniej nie znałem (Ł)

Miejsce: Blok (8 piętro), całe miasto.

Stan umysłu: kilka dni wcześniej spróbowałem ok 350mg a teraz daje na 450mg (róznica masakryczna)





12.30 Wcinamy spaghetti, ja i (s) zapodalismy po 10 tabsów