Oskarżono go o posiadanie kokainy. Ale na woreczku było DNA policjanta, który go zatrzymywał

Posiadanie dużej ilości kokainy zarzuca prokuratura mieszkańcowi Słupska. Mężczyzna miał wyrzucić pakunek z narkotykami podczas policyjnego pościgu. Tyle że podczas badań DNA na opakowaniu z kokainą znaleziono DNA nie podejrzanego, ale policjanta, który go zatrzymywał.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

radiogdansk.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

133

Posiadanie dużej ilości kokainy zarzuca prokuratura mieszkańcowi Słupska. Mężczyzna miał wyrzucić pakunek z narkotykami podczas policyjnego pościgu. Tyle że podczas badań DNA na opakowaniu z kokainą znaleziono DNA nie podejrzanego, ale policjanta, który go zatrzymywał.

Proces w tej sprawie rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Słupsku. Monika Lachowicz, asesor Prokuratury Rejonowej w Słupsku, oskarżyła Bartosza K. o popełnienie czterech przestępstw, w tym posiadania około stu gramów kokainy i niezatrzymania się do kontroli drogowej. Wśród kolejnych zarzutów postawionych Bartoszowi K. jest też prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków i znieważenie funkcjonariuszki Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie. Bartosz K. nie przyznaje się do winy.

WYRZUCIŁ PAKUNEK PRZEZ OKNO

Z ustaleń prokuratury wynika, że 4 maja ubiegłego roku policjanci operacyjni w Słupsku dostali informację o BMW, które jedzie z Lęborka do Słupska. Kierowca miał przewozić narkotyki. W miejscowości Sąborze nieumundurowany patrol w nieoznakowanym samochodzie zauważył opisywany samochód. W Redzikowie policjanci mieli włączyć sygnały świetlne oraz dźwiękowe. Auto zatrzymywanego zjechało na pobocze i jeden z policjantów miał wysiąść z auta, by wylegitymować kierowcę.

Wtedy BMW ruszyło z piskiem opon i odjechało w kierunku Słupska. Kilkaset metrów dalej – jak zeznali dwaj policjanci – zauważyli, że kierowca BMW wyrzuca przez okno jakiś pakunek na pobocze. Na ulicy Gdańskiej samochód się zatrzymał. Kierowcę wylegitymowano, a jeden z policjantów, po przyjeździe wspomagających patroli, pojechał odszukać wyrzucony woreczek. Jak zeznał, znalazł go w trawie i zabezpieczył, używając jednorazowych rękawiczek i koperty.

Bartosz K. tłumaczył w sądzie, że nie wiedział, że jest zatrzymywany przez policję, bo funkcjonariusze byli nieumundurowani, a sygnałów ostrzegawczych nie widział i nie słyszał. Do posiadania i wyrzucenia narkotyków z samochodu się nie przyznał.

SKĄD DNA POLICJANTA?

Przesłuchiwany w sprawie policjant zeznał, że nie wie, w jaki sposób jego DNA znalazło się na pakunku z kokainą.

– Miałem rękawiczki w kieszeni i latarkę. Nie wiem, jak to się stało, że moje DNA znalazło się na tej paczce z kokainą. Może przez przypadek zostało przeniesione z mojej kieszeni – zeznawał policjant.

Bartoszowi K. grozi od roku do dziesięciu lat więzienia. Mężczyzna jest też oskarżony w innym procesie o posiadanie kilograma amfetaminy. Mężczyznę początkowo uniewinniono, bo, zdaniem sądu, policjanci popełnili błędy, a narkotyki znaleziono w piwnicy sąsiada Bartosza K. Uniewinniający wyrok w tej sprawie uchylił Sąd Najwyższy i proces zaczął się od nowa.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Klonazepam

Około roku 2001 już nie miałam ochoty zmagać się ze sobą. Nic nie

przeżywałam, nic w moim życiu się nie działo, prócz tego, że musiałam lizać

dupy osobnikom poważanym w stadzie, ogólnie wpasowywać się w panujące

porządki i status quo. Męczyło mnie to jak klatka. Byłam zawsze tą  złą, tą

mało tajemniczą, tą nieemanującą kobiecością, po prostu dobrym kumplem do

kieliszka i zwierzeń. Ale też podobno miałam takie hobbi, że obrażałam

ludzi. Po śmierci matki miałam napady lęku i poszłam do doktora, który od

  • 25C-NBOMe
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, od tripa oczekiwaliśmy wszechogarniającej psychodeli i wizuali. Las, potem dom ;)

17:00 - zarzucone po 1,2mg 25C wraz z R. dopalane cały czas MJ ;)

17:15 - 20mg 4-AcO-DMT zarzucone przez P. także dopalane MJ

17:20 - Wyszliśmy wszyscy z domu, żadnych efektów oprócz lekkiego upalenia.

  Chodziliśmy sobie po lesie w dość głębokim śniegu co nas męczyło, bo żaden trip jeszcze się nie załadował - do czasu...

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Zajebiście XD

Połączenie niesamowite, bałem się go dość mocno, a jednak było super.

Zarzuciłem 75+225mg DXM w odstępie godziny. Pół godziny przed drugą dawką poszło 2.5 grama grzybów. Na wszystko poszły jeszcze inhibitory - czosnek, żeby ograniczyć metabolizm do DXO, w celu mniejszej odklejki, a także sok z czarnej porzeczki jako iMAO.

  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Set: niepewność połączona ze stresem; Setting: dobra atomsfera, pokój kumpla, na kwadracie obecna jeszcze jego mama.

Jak wiadomo, na kumpli zawsze można liczyć, lecz kiedy Jaś zaproponował mi podczas jednego z moich wieczorków z minecraftem (tak, lubię klocki) nieznane mi kompletnie substancje, byłem nieco zdziwiony. Szybkie spojrzenie w przeglądarkę na frazy "kodeina" i "benzydamina" trochę mnie zaniepokoiło, gdyż z aptecznego stuffu nie zwykłem korzystać, ba, nie dopuszczałem do siebie myśli o wpierdalaniu tabsów. Wydawało mi się to poniżej mojego poziomu, jak widać mój poziom okazał się wiele niższy, niż sam miałem w zwyczaju sądzić, bo...