moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego
artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"
bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem
zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem
prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem
pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie
wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale
- Marihuana
- Opium
- Pozytywne przeżycie
Pozytywny nastrój, nastawienie na bardzo przyjemne przeżycie. Miejsce: jednoosobowy pokój na stancji.
Po co piszę ten trip raport? W celu uzupełnienia bazy naurogroove o opis działania opioidów, których jest mało na tej stronie. Sam kiedyś szukałem tutaj takich opisów i nie znalazłem tego za wiele. Nigdy tego nie piszę w moich trip raportach, ale przy tym rodzaju narkotyków muszę o tym wspomnieć: Ten trip raport nie ma na celu nikogo zachęcać do brania opioidów, pełni on funkcję czysto informacyjną o działaniu tych substancji i nie biorę odpowiedzialności za ewentualne szkody przez nie wyrządzone u osób zachęconych do wzięcia opium moim opisem.
- LSD-25
- Pierwszy raz
Set: Nastawienie na przeżycia wewnętrzne, duży wpływ filmów i tekstów na oczekiwania. Setting: Lato, wieczór, dom na wsi, brat przewodnik.
- Dekstrometorfan
- Marihuana
- Pozytywne przeżycie
Nie idealne, ale tak czy siak sprzyjające.
Jestem myślą. Piękną myślą. Kieruję się do apteki. Nudno. Wychodzę ze szkoły, świat jest ciepły i wietrzny. Otwieram pierwsze drzwi:
-Dzień dobry. Poproszę Tussidex- mówię, uśmiechając się niewinnie i myśląc, że na sto procent widać w moich szarych, głębokich oczach powód, dla którego tu jestem.
-Tussidex... nie mamy, ale Acodin jest...
-W porządku, dziękuję, do widzenia!
Heh, myślę, że zna mój zamiar. Ako to przeżytek, kieruję się dalej.
Drugie drzwi: