Oleszyce: Troje 14-letnich uczniów zatruło się narkotykami

W ubiegłym tygodniu troje 14-letnich uczniów Szkoły Podstawowej w Oleszycach nagle źle się poczuło. Po przybyciu Pogotowia Ratunkowego okazało się, że zatruli się narkotykami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

zlubaczowa.pl

Odsłony

744

W ubiegłym tygodniu troje 14-letnich uczniów Szkoły Podstawowej w Oleszycach nagle źle się poczuło. Po przybyciu Pogotowia Ratunkowego okazało się, że zatruli się narkotykami.

Wielu rodziców myśli, że dostęp do narkotyków możliwy jest tylko w wielkich miastach, gdzie zakapturzeni młodzieńcy nocami sprzedają narkotyki. Taki obraz rysują nam telewizyjne seriale i programy. Niestety, to co wydarzyło się w Oleszyckiej Szkole Podstawowej musi być dzwonkiem ostrzegawczym nie tylko dla rodziców, ale również pedagogów i policji.

W ubiegłym tygodniu podczas lekcji jedna z uczennic źle się poczuła. Nauczyciel natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe. Gdy na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, źle poczuło się kolejnych dwóch uczniów. W trakcie udzielania pomocy podejrzenia ratowników okazały się słuszne, a gdy jeden z 14-latków przekazał ratownikowi woreczek z suszem Ci wezwali Policję.

Policjanci, którzy przybyli na miejsce zabezpieczyli woreczek strunowy z zawartością suszu roślinnego. Badania potwierdziły, że jest to marihuana. – mówi rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubaczowie mł. asp. Monika Tomczyszyn-Pachołek

Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że uczniowie podczas przerwy wyszli poza teren szkoły i tam zapalili marihuanę. 14-latek podczas zeznań stwierdził, że narkotyki otrzymał od starszego kolegi. Teraz sprawą zajmie się sąd rodzinny.

Czy to tylko odosobniony przypadek, który dotyczy tylko wspomnianej trójki z Oleszyc? W tej chwili nie ma to żadnego znaczenia - tłumaczy poproszony o komentarz jeden z pedagogów z Lubaczowa - bo gdy uczeń nie boi się sięgnąć po narkotyki w czasie przerwy lekcyjnej to z całą pewnością nie zawaha się w czasie wakacyjnego koncertu czy ogniska. Problem jest tak w Oleszycach jak i na drugim końcu Polski. Żaden dyrektor nie może dziś z całą pewnością powiedzieć że jego placówka jest wolna od narkotyków. Narkotyki rzeczywiście stanowią realne niebezpieczeństwo i kontakt z nimi może przydarzać się każdemu dziecku. Dlatego też największy wpływ na to, czy dziecko sięgnie po narkotyki mają przede wszystkim rodzice. Dopiero na drugim miejscu są nauczyciele. Nie można w tym przypadku generalizować całej sytuacji i stwierdzać, że winę za to, że uczeń zapalił marihuanę ponoszą pedagodzy. Generalnie to złożony problem i bardzo ważne jest aby zarówno rodzice i nauczyciele bacznie zwracali uwagę na swoich wychowanków.

Od wielu lat w przestrzeni publicznej szczególnie w internecie panuje przekonanie, że marihuana jest bezpieczną używką, a jej zażywanie nie wpływa negatywnie na zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne. Nic bardziej mylnego.

- Palenie marihuany jest niebezpieczne u młodych osób w okresie dorastania, głównie z tego powodu, że hamuje rozwój emocjonalny. Zmniejsza się odporność na stres, zwiększa brak odpowiedzialności i konstruktywnego radzenia sobie z trudnymi emocjami. Początkowo pojawiają się zaburzenia koncentracji, uwagi, problemy z pamięcią, apatia, co wpływa na codzienne funkcjonowanie. Co za tym idzie, młody człowiek ma trudności z nauką i normalnym funkcjonowaniem w szkole. – mówiła w wywiadzie dla „Nowin” Katarzyna Kopeć – Wilska terapeutka uzależnień ze Stowarzyszenia Katolickiego Ruchu Antynarkotycznego KARAN w Rzeszowie

Oceń treść:

Average: 5.3 (4 votes)

Komentarze

Marek (niezweryfikowany)

Xd
pesos (niezweryfikowany)

xd
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

Wczoraj, czyli 28-04-01, tzn w piątek ja wraz z trzema kumplami zaopatrzyliśmy się w tabletki tussipectu. Moi

kumple wzieli po dwie dabletki a ja trzy, zapiliśmy to pluszem energy. Po paru minutach zapodaliśmy jeszcze po

jednej tabletce no i oczywiście zapiliśmy pluszem. Po jakiś 30 minutach moich kumpli zaczeło już brać, po godzinie

byliśmy w barze. Tam wszystko poczło na maksa. Moich kumpli zaczeło coraz bardziej kręcić, a mnie nic, normalnie

  • Leonotis leonurus (wild dagga)

Może to nie będzie typowy trip raport, ale chciałbym podzielić się tutaj moimi doświadczeniami z różnymi roślinami, które to (zauważyłem) staja sie powoli coraz bardziej popularne za sprawą internetowych (i nie tylko) sklepików.




Dream Herb (Calea Zacatechichi).


  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.

Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.

randomness