Ogromny prezent dla Kaczyńskiego? Wiedzą, kto z polityków wciągał

Policja złamała kod, którym diler polityków i celebrytów Cezary P. zapisywał w notatniku zakupy swoich klientów. "Jeśli ktoś myśli, że wkrótce dowiemy się kto na salonach namiętnie wciąga, to jest w błędzie" - ocenia Paweł Kukiz (Kukiz'15) i wyjaśnia, że cała sprawa odbije się teraz na sytuacji politycznej w Polsce. Dlaczego?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Wiadomości
Patryk Osowski

Odsłony

2288

Policja złamała kod, którym diler polityków i celebrytów Cezary P. zapisywał w notatniku zakupy swoich klientów. "Jeśli ktoś myśli, że wkrótce dowiemy się kto na salonach namiętnie wciąga, to jest w błędzie" - ocenia Paweł Kukiz (Kukiz'15) i wyjaśnia, że cała sprawa odbije się teraz na sytuacji politycznej w Polsce. Dlaczego?

Cezary P. razem ze swoją żoną i córką od lat dostarczał znanym osobom kokainę. Według informacji dziennika "Fakt", diler skrzętnie notował każdą transakcję. Jednak dla bezpieczeństwa opracował tajny kod, który miał uniemożliwić namierzenie jego prominentnych klientów. Teraz, po wielu miesiącach wytężonej pracy policji, kod udało się odszyfrować. Dzięki temu funkcjonariusze poznali nie tylko listę około 200 nazwisk, ale również szczegółowe informacje o ilości i rodzaju kupowanych narkotyków. Wielu polityków, biznesmenów, prawników, lekarzy, aktorów i piosenkarzy ma teraz uzasadnione powody do obaw.

Kukiz odpowiada na zaczepki internautów

"W zeszycie dilera są nazwiska m.in.: znanej prezenterki TVN, prezenterów popularnych programów rozrywkowych w TVP2 i Polsacie i osób związanych z show "Taniec z gwiazdami". Oprócz lekarzy, prawników i polityków są też aktorzy i piosenkarze. Stałą klientką Cezarego P. była gwiazda popularnego serialu TVP, nagradzany na festiwalach filmowych aktor, a także uwielbiana piosenkarka, której płyty sprzedają się jak świeże bułeczki" - pisze "Fakt".

"Być może policja rzuci kilka nazwisk na żer tłuszczy, ale pozostałe zachowa dla siebie. No i dla Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego" - ocenia Paweł Kukiz. Jego zdaniem odszyfrowane zapiski mogą być wykorzystywane przez służby podległe PiS także do celów politycznych. "Mogę się założyć, że już wkrótce wśród artystycznych elit, obudzi się wielka miłość do pana prezesa Kaczyńskiego. A może nawet i wśród niektórych posłów totalnej opozycji?" - dodał lider Kukiz'15. Jego opinia wywołała w internecie falę komentarzy. "A jak pana panie Kukiz też sobie po tajniaku wpisał na listę" - pyta jeden z internautów. "To się badaniom poddam" - odpowiedział Paweł Kukiz i dołączył uśmiechniętą buźkę.

Najgłośniejszy proces ostatnich lat?

Cezarego P. Centralne Biuro Śledcze zatrzymało w zeszłym roku, a w środę w sądzie rejonowym ruszył jego proces. Jeżeli do opinii publicznej zaczną wyciekać nazwiska z notesu dilera, będzie to najgłośniejszy proces ostatnich lat. Cezary P. był postrzegany jako zwykły biznesmen.- Dobrze się ubierał, dobrze wyglądał i nic nie wskazywało no to, że mógł zajmować się tym, czym się zajmował - mówiła funkcjonariuszka CBŚ w rozmowie z "Uwagą". - W jedną sobotę dochodziło nawet do 20-30 transakcji. Są to ludzie, których na co dzień oglądamy w telewizji, w kinie, słuchamy w radio - dodała.

48-latka zatrzymano na gorącym uczynku, kiedy przy ulicy Hożej w Warszawie sprzedawał klientowi kokainę. Wraz z nim zatrzymano cztery inne osoby. Przejęto ok. 90 gramów kokainy i 30 tys. złotych.

Oceń treść:

Average: 7.2 (5 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie optymistyczne

Postaram się opisać moje obserwacje z punktu widzenia osoby, która od zawsze była przeciw. Tak mi po prostu wpojono. Narkotyki to zło i tyle. Nigdy nie zakwestionowałem tej tezy.

A szkoda. 

Mam 40 lat i zero nałogów, nie piję, nie palę, nie interesowały mnie nigdy żadne narkotyki. Interesowały mnie: umysł, podświadomość, nadświadomość, hipnoza, świadome sny, OBE, oświecenie, śmierć kliniczna, itp. Jestem hipnotyzerem.

  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa

urodziny

Mieszkałem u X i jego dziewczyny Y przez kilka dni w trakcie przeprowadzki. Nadeszły moje 25 urodziny, kiedy to ja i Z udaliśmy się do ich domu, zakupując sobie po kilka piwek. Niestety to, co zaraz opiszę zdarzyło się naprawdę. Straty finansowe to około 1000 zł, straty moralne dożywotnie i ciężkie.

Po wypiciu piw ja i Z słuchaliśmy muzyki, aż nagle odezwała się do nas A. Dała mi na urodziny 250 zł. Z radością kupiłem 0.7l whisky za jakieś 60 zł.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sama w domu, podniecenie z pierwszego spotkania z DXM

Piękny sierpniowy dzień, wolna chata... Cóż można zrobić? Można iść do apteki, kupić jakiś specyfik i odlecieć do Krainy Czarów. Tak pomyślałam i ja. I tak też zrobiłam. Poszłam do apteki i poprosiłam panią o Tussidex. Brak. Druga apteka- brak. Trzecia apteka- jest! Wróciłam cała w skowronkach do domu i wzięłam się za Tussidex. Wspomnę że to moja dziewicza przygoda z DXM, więc doświadczenia w tym nie mialam.

13.30 Połykam pierwsze pięć tabletek.

13.45 Następne 5 tabsów. Już nie mogę się doczekać efektów.

  • LSD-25
  • Retrospekcja

Będzie to próba powrotu do wydarzeń, z których część już została przezemnie zapomniana. z tego powodu, to co pamiętam zapisze jako fakty *fakt nr 1 Był to przełom lata/jesieni podwzględem pogody mniej więcej wrzesień/październik? fakt nr 2 Kartoniki były z pewnego źródła z tym czym trzeba(dalajlamy) fakt nr 3 Mój nastrój był wtedy dobry, podobnie jak mojej dziewczyny z tą różnicą, że ona czuła lekki respekt/obawy przed tripem. faktr nr 4 Wmiare jeszcze na "świeżo" nowe otoczenie tj: mieszkanie oraz miasto- przeprowadzka do mieszkania na studia

Po nabyciu kartonów, stoczyłem dyskusje z dziewczyną, kiedy odbędzie się degustacja :) . Postanowiliśmy, że akcja odbędzie sie na pół spontanie czyli w któryś z weekendów kiedy oboje stwierdzimy, że "dziś jest ten dzień".Zanim nastał, z gospodarczą wizytą odwiedzili nas rodziciele Anki. Najedliśmy się trochę strachu, kiedy wkładali jajka do lodówki z foliowym zawiniątkiem, prawie wogóle nie showanym. Ostatecznie sytuacja została zażegnana, a jakiś czas potem nadszedł wreszcie czas na konsumpcję. Ostatnie zerknięcie na zegarek i startujemy! papierki zarzucone jakoś 11:30.