Od lipca mieszkańcy Connecticut mogą legalnie uprawiać marihuanę w domu

26 czerwca gubernator Ned Lamont podpisał ustawę wprowadzającą zmiany w przepisach prawa Connecticut dotyczących medycznej i rekreacyjnej marihuany. Ustawa weszła w życie 1 lipca.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Biały Orzeł/AM

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

25

26 czerwca gubernator Ned Lamont podpisał ustawę wprowadzającą zmiany w przepisach prawa Connecticut dotyczących medycznej i rekreacyjnej marihuany. Ustawa weszła w życie 1 lipca.

Zgodnie z jej postanowieniami osoby powyżej 21. roku życia mogą hodować w domu maksymalnie po trzy dojrzałe i niedojrzałe rośliny, maksymalnie do 12 na gospodarstwo domowe.

Rynek rekreacyjnej marihuany w Connecticut kwitnie. Ponieważ od 1 lipca dorośli mogą uprawiać marihuanę w domu, stanowy Departament Ochrony Konsumentów zaapelował do mieszkańców stanu do robienia tego w sposób odpowiedzialny.

„Dorośli, którzy zdecydują się uprawiać własną marihuanę, powinni stosować bezpieczne i zdrowe praktyki ogrodnicze do uprawy wszelkich produktów, które zamierzają spożywać” – w oświadczeniu przekazał komisarz DCP Bryan T. Cafferelli. „Rośliny powinny być również trzymane w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci i zwierząt domowych” – zaznaczył w piśmie.

Przypomnijmy, że Connecticut zalegalizowało marihuanę dla dorosłych w lipcu 2021 roku. Sprzedaż rekreacyjna rozpoczęła się w styczniu 2023 roku.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

noc, las, ognisko, 03.2008r nastawieni na UPY rozpoczynamy kampanie RPG

Panuje już ciemność w zimowy wieczór (temp. spadała już niżej 10C), docieram szynobusem do moich towarzyszy, obaj czekają na opustoszałej stacji PKP tuż przy porcie. Gościnnie mnie witają, mówiąc "przybywasz na gotowe" i kierujemy się do lasu mijając biedronkę (ostatnie zabudowania miasta) z zakupionymi już itemami.

  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Poddenerwowanie z jednoczesną ekstytacją, domowe zacisze, sam w pokoju, internet, YouTube, muzyka.

Doświadczenie dla wielu z Was na pewno ubogie, ale kłamać i koloryzować nie mam zamiaru :P

Witajcie. Postanowiłem  dzisiaj wziąć - skromnie, bo skromnie - 3 tabletki po 75mg Tramalu. Do końca nie wiedziałem,
czy chcę próbować... Bałem się tych skutków ubocznych, problemów z oddychaniem itd... nie do końca wiedziałem dlaczego.
Przecież tyle lat brałem, czasami takie rzeczy i w takich ilościach, że strach był nie ma miejscu. Aplikację zacząłem
o 22:00 i skończyłem po 20 minutach. Czytałem, że na pierwszy raz warto zjadać w odstępach czasu.

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Spokój, cisza, własny pokój

Zaczeło się ogólnie źle. Byłem w złym nastroju, zdołowany piętrzącymi sie problemami życiowymi. Ot, jestem w czarnej dupie.

Nie paliłem przez dłuższy czas z powodu braku kasy. Ponad miesiac.

Zdobywszy trochę kasy kupiłem za 200 zł trochę MJ. Paliłem mało, 1 skręta dziennie. To mi wystarczalo.

Któregoś dnia pojawiła się radość - od dawna oczekiwana kasa do mnie spłynęła. Kupiłem więc około 12g MJ. Aby dać sobie luzu, długo oczekiwanego luzu...

Czas nie ma znaczenia. Trwało to wszystko około 3 dni.

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Dobra impreza w znanym pubo-klubie w mieście, niespodziewany zwrot akcji z zakupem MDMA, jednak i tak już chciałem w tym okresie spróbować. Więc czemu nie? Dobry humor spowodowany udanym wieczorem w świetnym towarzystwie.

A jednak fajne to pisanie.. :p

Poznajcie moją koleżankę z Turcji!

Styczeń 2019, zimny weekendowy (chyba) wieczór. Razem ze znajomymi umówieni byliśmy na spotkanie w znanym miejscu na mapie naszego studenckiego miasta. W tym czasie siedziałem w akademiku u poznanej jakiś niedługi czas wcześniej Turczynki. Świetna dziewczyna swoją drogą. Kończymy pić wódeczkę grając w jakieś głupie alkoholowe gierki integracyjne. Telefon kontrolny do kolegi (dalej nazwanym K) czy idą na pewno na umówioną godzinę. Wszystko się zgadza, więc "My Little B, let's go!".

randomness