Ten faq jest zbiorem moich doświadczeń z dxm oraz informacji znalezionych w internecie.
Policjanci z Olsztyna zatrzymali czarne bmw, którym jechał diler i dwóch jego kolegów. W aucie znalezili blisko tysiąc "działek dilerskich" marihuany o wartości ponoć 40 tys. złotych.
Policjanci z Olsztyna zatrzymali czarne bmw, którym jechał diler narkotykowy i dwóch jego kolegów. W aucie znaleziono blisko tysiąc działek dilerskich marihuany o wartości 40 tys. złotych.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godz. 17 na ul. Knosały w Olsztynie. - Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z Komendy Miejskiej Policji ustalili, że mężczyźni jadący bmw mogą mieć przy sobie substancje zabronione ustawą - podają rzecznicy KWP w Olsztynie.
Wykorzystując fakt, że bmw zatrzymało się na czerwonym świetle, funkcjonariusze przystąpili do akcji i zajechali drogę dilerowi. - W efekcie zatrzymanych zostało 3 młodych mężczyzn. 22-letni diler narkotykowy oraz 2 jego rówieśników zostało przewiezionych do policyjnego aresztu - relacjonują policyjni rzecznicy.
W zatrzymanym aucie znaleziono tysiąc działek dilerskich marihuany, których czarnorynkową wartość oszacowano na 40 tys. złotych.
Dziś (1 kwietnia) cała trójka usłyszy zarzuty. Michał L., Kamil W. i Mateusz G. będą odpowiadać za posiadanie narkotyków (dwóch z nich za posiadanie znacznych ilości). dodatkowo Kamil W. usłyszy zarzut handlu substancjami zabronionymi. - Wobec dwóch mężczyzn policjanci będą wnioskować o tymczasowe aresztowanie -tłumaczą funkcjonariusze.
Słoneczne popołudnie, najlepszy skład - czwórka przyjaciół (Ja, M, G oraz J), chęć przeżycia najlepszej podróży jakiej dotychczas mieliśmy okazje doświadczyć, stanu który kończy i rozpoczyna nowy etap naszego życia. Miejsce – początek pod lasem, później powrót do centrum naszej miejscowości i ogromna ilość przygód jakie podczas tripu nas spotkały.
Popołudnie: W tym momencie miała zacząć sie nasza podróż, niestety z pewnych wzgledów musielismy poczekać do około godziny 17 na pełną ekipe bez której podróz ta nie miała by sensu, ale o tym później. W między czasie zrobilismy małe zakupy, chipsy, sok, baterie do głosniczków. Rozeszliśmy sie do domów przygotowac sie mentalnie gdyz dzieliły nas minuty od podrózy. Wraz z Jahem przyszlismy do mnie, wybraliśmy odpowiednia muzykę (Shpongle, Total Eclipse, Cell, Bluetech, Asura, Zero Cult) może coś pominałem ale to szczegół, oczywiscie najlepiej wyselekcjonowane tracki.
Pokój, w którym czuje się bezpiecznie i dobrze, chociaż jest trochę zimno. Dobry nastrój, związany z zrealizowaniem pewnych celów. Fizycznie czułem w miarę dobrze. Towarzyszyły mi 3 osoby.
5-APDB (inne nazwy: 3-Desoxy-MDA, EMA-4)
Load:
5-APDB zadziało na mnie szybko. Wejście było bardzo gwałtowne, w pewnym momencie nawet pomyślałem, że przesadziłem z dawką gdyż czułem ucisk w klatce piersiowej i było mi trochę słabo. W ciągu kolejnych minut jednak objawy te ustąpiły a działanie substancji się ustabilizowało. Żadne inne niż wyżej wymienione dolegliwości nie wystąpiły. Podsumowując jednym zdaniem bodyload był praktycznie nieodczuwalny.
Podekscytowanie, lekka nuta strachu jak to bywa przy świeżej substancji.
Całość tripa spędzam w łóżku - moja ulubiona forma przyjmowania opiatów.
Calkiem niedawno w moje ręce wpadła tabletka MST100 od Mundipharma wraz z pregabaliną oraz Dormicum. Po zawodzie jakiego doznałem po zażyciu Midazolamu, dzień oizniej zdecydowalem się na strzał z majki. Mam wyżej średnią tolerancję ze względu na spore ilości oksykodonu zażywane dosyć często w ostatnich dniach - przerzuciłem się tylko i wyłącznie na strzykawki z powodów ekonomicznych. Mam również na bieżąco dojście do nowego sprzętu więc czemu nie?
22:40
Komentarze