Nie mają jak dostarczać towaru. Ofiarą koronawirusa pada też... biznes narkotykowy

Koronawirus uderzył nie tylko w te oficjalne biznesy. Ograniczenia w poruszaniu się związane z pandemią stały się gigantycznym problemem również dla... handlarzy narkotykami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

innpoland.pl
Marcin Długosz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

421

Koronawirus uderzył nie tylko w te oficjalne biznesy. Ograniczenia w poruszaniu się związane z pandemią stały się gigantycznym problemem również dla... handlarzy narkotykami.

Problemy z narkotykami

Zamknięcie granic pomiędzy państwami i ograniczenia w handlu międzynarodowym spowolniły nie tylko COVID-19, ale również narkotykowych kurierów. Jak czytamy w opublikowanym przez "Gazetę Wyborczą" tłumaczeniu artykułu z włoskiego dziennika "La Repubblica", handlarze zostali zmuszeni do poszukiwania nowych sposobów przemytu swojego towaru.

Wielki problem mają np. handlarze metamfetaminą, która zazwyczaj transportowana jest drogą powietrzną. Z kolei zwykle transportowana drogą lądową heroina od wybuchu pandemii przeniosła się na statki.

Jak zauważa Alessandra Liquori, dyrektor programowy jednostki ONZ zajmującej się badaniem przestępczości i wymiaru sprawiedliwości, w ostatnich miesiącach na rynku narkotykowym widać kłopoty z zaopatrzeniem: w całej Unii Europejskiej "jest mało heroiny i kokainy, a to, co się pojawia, jest bardzo złej jakości".

Ulubione narkotyki ludzkości

Kilka lat zajęło naukowcom z Uniwersytetu w Salamance w Hiszpanii zbadanie, jakimi narkotykami najchętniej odurza się ludzkość. W celu odkrycia najpopularniejszej używki, zbadali... ścieki pochodzące od ponad 60 milionów ludzi z 37 krajów.

Lata badania ludzkich ścieków pokazały, jakimi narkotykami najchętniej odurzają się ludzie mieszkających w poszczególnych krajach. Okazało się, że w całej Europie wzrasta zażywanie kokainy, Ameryka Północna i Australia najczęściej wybiera metamfetaminę. W badaniu wyróżnia się Holandia, w której najwyższy wskaźnik używania odnotował MDMA (ecstasy).

Miasta, w których zażywanie narkotyków osiągnęło najwyższy wskaźnik to Antwerpia (Belgia), Amsterdam (Holandia), Zurych (Szwajcaria), Londyn (Wielka Brytania) oraz Barcelona (Hiszpania).

Z kolei polskie miasta znalazły się wśród tych z najniższym wskaźnikiem pozostałości narkotyków w ściekach. Podobne wyniki odnotowały miasta greckie, portugalskie, finlandzkie i szwedzkie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

klubówka muzyki elektronicznej z najlepszymi przyjaciółmi, oni alkohol, ja swoje ;)

 

Na początku autorka chciałaby przestrzec – jeżeli nigdy nie brałeś opiatów, to  nie zaczynaj. Ten raport nie jest zachętą! To, że ja nauczyłam się sportowo brać opiaty nie znaczy, że ty też będziesz umiał. W najgorszym wypadku doszczętnie zniszczysz sobie życie, jak ja kiedyś...

 

  • Szałwia Wieszcza

Podróżnicy- studenciki- przyjemniaczki

Substancja – Szałwia x20

Okoliczności – piękny słoneczny dzień, parodniowe tańce pod głośnikiem, czyli leśne techno :)

Doświadczenie- trawa, kilometr lajnów, parę razy kapelusze, dxm, tramadol, nad resztą musiałabym pomyśleć, więc się nie liczy.

  • Metoksetamina
  • Retrospekcja

dobre nastawienie, samotny, acz przyjemny wieczór.

Samotna, przedświąteczna dysocjacja w akademickim pokoju – współlokatorka pojechała do domu, ja kolejny raz robię sobie prezent w postaci wewnętrznej podróży. Może to niedobrze…
Mój pierwszy raport opisywał pierwszą porządną podróż, jaką odbyłam na tej substancji. Napisałam go jakieś 2 miesiące temu. Od tej pory, zażyłam substancję jakieś dziesięć razy. Może przesadzam, tym bardziej, że już jestem umówiona na kolejną sesję z MXE – tym razem z najlepszą kumpelą.

randomness