Narkotykowy "arsenał" we wrocławskim mieszkaniu

Amfetamina, kokaina, heroina, marihuana, metamfetamina, czy też LSD - wszystko to znajdowało się w jednym z wrocławskich mieszkań.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska
PB

Odsłony

1038

Amfetamina, kokaina, heroina, marihuana, metamfetamina, czy też LSD - wszystko to znajdowało się w jednym z wrocławskich mieszkań, do którego weszli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Jak przyznaje policja: "to był prawdziwy arsenał".

Podejrzanym o posiadanie znacznych ilości narkotyków jest 26-letni wrocławianin. Do jego zatrzymania doszło po tym, jak policjanci mając podejrzenie posiadania środków odurzających weszli do jednego z mieszkań na Starym Mieście. Narkotyków, jako dowodu przestępstwa, próbowano się jeszcze pozbyć, wyrzucając je w plastikowym pojemniku przez okno.

- Zawartość pojemnika zabezpieczonego przez policjantów okazała się imponująca.
W środku znajdowały się narkotyki w postaci amfetaminy i jej pochodnych, kokainy, heroiny, marihuany, metamfetaminy, czy też LSD. W mieszkaniu zabezpieczono także środki psychotropowe, wagę elektroniczną służącą do porcjowania, a także pieniądze mogące pochodzić ze sprzedaży zabezpieczonych środków. Rzadko się zdarza, żeby w jednym miejscu był cały przekrój narkotyków - mówi Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają dalej wszystkie okoliczności tej sprawy i sprawdzają czy podejrzany handlował środkami odurzającymi.

Sąd na wniosek prokuratury, po zapoznaniu się z zebranym materiałem dowodowym, aresztował tymczasowo mężczyznę na 3 miesiące. Mężczyzna był już wcześniej karany za podobne przestępstwa.

Oceń treść:

Average: 5.7 (9 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Set & Setting - Góry pod osłoną nocy, deszczu i mgły. Drewniana chatka, postawiona nieopodal wejścia do przepięknego lasu.

Substancja (podaję konfigurację znajomych, co by przybliżyć sytuację):
Ja - Benzydamina (3 saszety Tantuma) + Duposraczokanabinoid
* - 5g nasion powoju + 450mg DXM
* - 15g nasion powoju
* - ~3g nasion powoju
* - 15g nasion powoju + 150mg DXM
* - 10g nasion powoju

Wiek: 19 lat.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana

Wiek: Ja(Michał) 18lat, kolega(Jurek) 18 lat.

Doświadczenie: MJ, Alkohol, DXM, Feta, Masa dopalaczy (mieszanki, piguły) Kleje i rozpuszczalniki(Ultramyt, Nitro Butapren), Gaz do zapalniczek, Kodeina.

Kiedy: Piątek, Sobota i Niedziela. (5 listopad, 2010 - 7 listopad, 2010)

  • Marihuana

Bardzo dawno temu wybrałem się na obóz żeglarski nad Wdzydze (to takie duże jezioro koło Kościeżyny - woj. gdańskie). Oczywiście na obozie ponowały jasne zasady: żadnego alkoholu, fajek, nie mówiąc już o dragach. A że organizator był trochę pojebany to przestrzegał tych zasad, w każdym razie trzeba było strasznie uważać. Do wyjazdu długo się przygotowywałem i ostatecznie zabrałem kilka lufek i ze 4 gramy dobrego skunika. Jedengo wieczora uznałem, że czas już iść przypalić. Było już ciemno i niepostrzeżenie mogłem się oddalić z obozu.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

 

Pierwsze przeżycie z tą magiczną substancją.

Spożywałem wraz z kolegą ekstrakt x15 zakupiony w Smartshopie w Amsterdamie.

Ekstrakt paliliśmy za pomocą drewnianej fajki w parku wieczorem gdzie atmosfera była idealna.

Ciężko będzie mi to opisać, lecz postaram się jak tylko umiem.

Pierwszy buch.

Po chwili obraz typowo rozpłaszczony nic po za tym, więc decyduję się na następny krok.

Drugi buch.

Uczucie lekkiego swędzenia nic więcej.

Trzeci buch.