Narkotykowa afera w Anglii. Piłkarz klubu Premier League zażywał kokainę

Angielskie tabloidy ujawniły, że reprezentant Anglii i piłkarz jednego z klubów Premier League podczas świątecznego spotkania z kolegami zażywał kokainę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Sportowe Fakty
Łukasz Witczyk

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

442

Angielskie tabloidy ujawniły, że reprezentant Anglii i piłkarz jednego z klubów Premier League podczas świątecznego spotkania z kolegami zażywał kokainę.

Sprawa wywołała spore poruszenie w Anglii. Tamtejsze tabloidy ujawniły narkotykowy skandal, ale nie podały personaliów przyłapanego piłkarza. "Po wyjściu z lokalu został wrzucony do taksówki i przetransportowany do domu. Jego klub uznał, że jest zbyt pijany" - czytamy w "The Sun".

Ostatecznie okazało się, że przyłapany zawodnik w toalecie zażywał kokainę. Jeden z jego kolegów zauważył to, a pół godziny później zamówiona była taksówka. - Wszyscy o tym mówią. To nie było oficjalne spotkanie świąteczne klubu. Jedynie kilka drinków po meczu. Było tam wielu graczy i menedżerowie - mówi anonimowo przedstawiciel piłkarskiego klubu.

- On nie był po prostu pijany. Został wyciągnięty tylnymi drzwiami do taksówki. Myśleliśmy, że wypił za dużo - dodał. Według źródeł angielskiego tabloidu, przyłapany piłkarz dzień wcześniej był badany przez komisję antydopingową. Wiedział więc, że może bez żadnego ryzyka zażyć kokainę, gdyż nie będzie sprawdzany w ciągu kilku dni.

Jego zachowanie zszokowało zawodników z innych drużyn, a do tego spowodowało rozłam w zespole. - Przez większość sezonu w szatni było zamieszanie i to nie pomogło. Wyniki nie były fantastyczne, więc to najgorszy możliwy czas. Inspektorzy antydopingowi odwiedzili nas dzień wcześniej i on wiedział, że wszystko mu się upiecze - przyznał informator tabloidów.

Zawodnikom za zażywanie narkotyków grozi dwuletnie zawieszenie. Najnowsze dane pokazują, że brytyjska antydopingówka w sezonie 2017/2018 zebrała ponad 5 tysięcy próbek od zawodników. Na stosowaniu zakazanych środków przyłapano sześciu z nich, ale ich tożsamość nie została ujawniona.

Kokaina może pozostać we krwi przez 48 godzin, a w moczu do czterech dni. Piłkarze są ostrzegani, że mogą zostać poddani badaniu moczu w dowolnym momencie. Jednak często zdarza się, że kontrolowani są raz w sezonie.

Oceń treść:

Average: 4.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Diazepam

Nazwa substancji : Relanium


ilosc : 3x 5 mg co daje nam 15 mg

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji - Bromowodorek dxm (Tussidex 750 Mg)


poziom doświadczenia użytkownika - ganja,dxm,amfetamina,metaamfetamina,extasy,signopan


dawka, metoda zażycia - 15 Tussi naraz, nastepne 10 na dwie raty co 5 minut


set & setting - pełen luzik,plener,muza




  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Cisza, ciemność, własny pokój, słuchawki z ambientem i nie tylko. Nastawienie pozytywne, ciekawość po 4 latach przerwy, chęć sięgnięcia po III plateau.

Będąc jeszcze pod wrażeniem wczorajszej podróży postanowiłem przelać swoje wypociny na elektroniczną formę papieru - w końcu żyjemy w XXI w. - mimo, że dostałem jasną i czytelną informację ubiegłego wieczoru iż nie należy, albo może inaczej: nie powinno się tego robić, zdecydowałem się na małą formę rozprawki, dywagacji, aby dać wam "zarys" tego, czego opisać się po prostu nie da.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Nigdy nie przywiązywałem dużej wagi do przygotowania psychicznego przed podróżą. Zadbałem tylko jak zwykle - o dobre nastawienie, bo kwas i tak pokaże mi to co on chce, nie co ja chcę. Ostatnio układało mi się w życiu, także tzw. set miałem zapewniony. Natomiast setting przygotowałem z jak największą dokładnością i dbałością o szczegóły. Wybrałem swoje mieszkanie, gdzie miałem spędzić samotnie peak, a potem wyjść na miasto i spotkać się z kumplami.

Witam wszystkich serdecznie!

Chciałbym podzielić się z wami moim ostatnim doświadczeniem wywołanym przez magiczną molekułę zwaną dietyloamidem kwasu D-lizergowego lub jak kto woli LSD. 

Pragnę zaznaczyć, że jest to mój pierwszy tripraport, a ja jestem osobnikiem nieposiadającym nadzwyczajnych zdolności pisarskich ani rozbudowanego słownictwa, jednak postanowiłem że spróbuję swoich sił. W końcu musi być ten pierwszy raz. Tyle ze słów wstępu, teraz lecimy z właściwą częścią opowiastki :).

 

Przygotowanie do tripa: