Narkotyki warte ok. 300 tys. znaleziono w Gdańsku

Narkotyki warte ok. 300 tys. zł znalazła policja w czwartek w jednym z bloków w Gdańsku. Trwają poszukiwania dilera.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl Wyborcza Kraj / PAP

Odsłony

1562
Narkotyki warte ok. 300 tys. zł znalazła policja w czwartek w jednym z bloków w Gdańsku. Trwają poszukiwania dilera. Środki odurzające ukryte były w piwnicy i w szafce na liczniki na klatce schodowej bloku, w którym mieszka poszukiwany.

"Znaleziono worek z około pół kilogramem amfetaminy oraz osiem ćwierćkilogramowych puszek, w których była amfetamina, tabletki ecstasy, narkotyk o nazwie +brown sugar+ i niewielkie ilości heroiny" - powiedziała PAP rzeczniczka gdańskiej policji Marta Grzegorowska.

Dodała, że wartość blisko trzech kilogramów zabezpieczonych narkotyków szacowana jest na ok. 300 tys. zł.
Policji na razie nie udało się złapać obserwowanego już wcześniej dilera.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

poltox (niezweryfikowany)

obserwowali, toraw przejeli a goscia nie zlapali?? czyzby czekali az wyjdzie z domu? ;)
AleX (niezweryfikowany)

obserwowali, toraw przejeli a goscia nie zlapali?? czyzby czekali az wyjdzie z domu? ;)
Gupi i gupszy (niezweryfikowany)

Gdzie Gdzie Gdzie <br>jaka dzielnica!!!!!!!!!!! <br>Moze to ja byłam , <br> <br>Od paru dni jestem poza domem <br>bo mi sie film urwał
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Holandia, Boże Narodzenie. 1 Dzień świąt, wigilia do późna w robocie, wszystko co mogło sie zawalic, sie zawaliło. Kobieta i przyjaciel na święta w podobnie paskudnych realiach na pograniczu nędzy. Cpanie kwasa dla poprawienia nastroju i seta ?

 

„Może Narodzenie”

 Na wstępie napomknę, iż nie bylem w stanie od pewnego momentu określać czasu.

Opowieść zacznę od decyzji o wyskoczeniu do centrum Rotterdamu autobusem aby w międzyczasie naładował się kwas , popodziwiać  piękne widoki , wejść do kofa,  skoro już wszystko uległo zrypaniu to niech chociaż  coś przyjemnego, pomyślałem.

  • Kodeina
  • Problemy zdrowotne

Dwór, później dom i wystawa (myślałem, że do tego momentu mi przejdzie już). Ogólnie raczej dobre, gdyby nie humorek kodeiny.

Pierwszy raz z kodeiną był taki, że zabrałem 150mg i było bardzo fajnie. Lecz drugi, nawet nie wiem jak to opisać, albo mała tolerancja, albo nieszczęsny sulfogwajakol (20 * 300mg = 6 gram).
3:30 PM

  • Tytoń

"Na początku należałoby się zastanowić dlaczego palę. Co sprawia, że czasem z wysiłkiem zdobywam paczkę papierosów bo akurat kiosk zamykają, albo ubieram się po uszy, aby wyjść podczas godzin pracy poza „zakazany” teren i mimo chłodu i padającego deszczu ze śniegiem jestem w stanie marznąć, aby tylko można było puścić dymka. Jest wiele sytuacji, w których niejednokrotnie z czegoś rezygnujemy, ale nie dotyczy to palenia. A może warto przypomnieć sobie kiedy był ten pierwszy raz.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Gotowa na nowe przeżycia, kompletnie rozluźniona, oczekiwałam wrażeń sama w swoim łóżku.

Moja przygoda z narkotykami trwa już kilka miesięcy, być może dziwnie to zabrzmi, ale bardzo lubię ćpać sama w nocy. Nie muszę się wtedy obawiać kaca moralnego związanego z moim zachowaniem, każdy objaw zażycia substancji czuję bardzo dokładnie i potrafię się na nim skupić. Z kolei w towarzystwie, nie zwracam uwagi na szczegóły mojej fazy i czuję tylko, że mi przyjemnie. Kupiłam jedną niebieską tabletkę o nazwie punisher. Kilka osób ostrzegało mnie, że jest mocna, ale nie przejmowałam się tym bo jej degustacja miała odbyć się samotnie w domu.

randomness