Narkotyki w UK? Coraz częściej od listonosza

Okazuje się, że brytyjscy dilerzy rozprowadzają marihuanę za pomocą poczty na wielką skalę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Anglia Today

Komentarz [H]yperreala: 
"Już wcześniej pojawiały się pogłoski, że na niektórych ukrytych witrynach można zamówić narkotyki online." Doprawdy, trudno w coś takiego uwierzyć. My nie wierzymy.

Odsłony

708

Okazuje się, że brytyjscy dilerzy rozprowadzają marihuanę za pomocą poczty na wielką skalę.

Jak podaje Radio 1 Newsbeat, listonosze nieświadomie dostarczają ogromne ilości nielegalnych substancji każdego dnia.

Prowadzone wiele miesięcy śledztwo dziennikarskie potwierdziło informacje, które pracownicy radia znaleźli wcześniej w tak zwanej „ciemnej sieci” czyli na stronach internetowych, na które ciężko się dostać i o których istnieniu często nie wie nawet policja.

Już wcześniej pojawiały się pogłoski, że na niektórych ukrytych witrynach można zamówić narkotyki online.

Royal Mail deklaruje, że nigdy świadomie nie dostarczał nielegalnych substancji poprzez swoich pracowników. Listonosze przyznają natomiast, że wielokrotnie mieli do czynienia z podejrzanymi paczkami i listami jednak nie mogli nic zrobić w tej sprawie. Prawo zabrania otwierania cudzej korespondencji, listonosze i poczta nie ma więc możliwości interweniowania w przypadku obsługi podejrzanych przesyłek.

Brytyjska polityk z Partii Pracy, Yvette Cooper uważa, że należy pracować nad sposobami, w jakie policja mogłaby nadążyć i walczyć z nowymi formami przestępstw.

Oceń treść:

Average: 5.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Ciekawość, obawa przed nikotynowym nokautem

Słowem wstępu dodam, iż to mój pierwszy "report", mam nadzieję, że komuś trochę przybliży czym właściwie jest to nowe coś w okrągłych opakowaniach stojące obok fajek w sklepie.

  • 25B-NBOMe
  • 3-MeO-PCP
  • Miks

50 mg 3-meo-pcp przyjęte donosowo przez dwie osoby w rozłożeniu na 3 dawki (w odstępach godzinnych). Ok. pół godziny po ostatniej dawce 3-meo-pcp przyjęte kartony z 2 mg 25b. Z początku 3-meo-pcp wydawało się wykazywać bardziej działanie relaksacyjne, aniżeli stricte dysocjacyjne.  Błogostan i niedosyt nakłonił nas do dorzucenia 25b. Już po upływie pół godziny czuć było nadchodzący kataklizm, ale z uwagi na głębokie poczucie komfortu, przekonanie, że nastąpi coś kompletnie nieprzewidywalnego, nie niosło ze sobą lęku.

  • Benzydamina

substancja: Chlorowodorek benzamidyny / dwie saszetki Tantum Rose, każda zawierająca 0,5mg substancji oraz substancje pomocnicze, w tym ogromne ilości soli. (Stąd doniesienia o

działaniach nieporządanych u niektórych ‘szperaczy’, tj. wymioty, bule brzucha.)



doświadczenie: mj, @, dxm, piwo wino i co ino, gałka, tussipect, beznydamina po raz 1.



miejsce: przyciemniony pokój



czas: ok 22.00 – teraz, czyli 00.31; teraz, 02.48



randomness