Narkotyczna iluzja

16-letni Michał z Wodzisławia Śląskiego nie potrafi wytłumaczyć, jak trafił do narkotykowego biznesu. Do niedawna nie wiedział nawet, że jest jego częścią. - To była dobra zabawa, przynajmniej na początku - mówił policjantom chłopak.

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni

Odsłony

2625

Prochy widział na szkolnych imprezach, w dyskotekach. Widywał je często, bo miał dużo czasu na zabawę, a rodzice na wiele mu pozwalali. - Nowocześni starzy - chwalili koledzy. Dziś ci nowocześni rodzice wciąż nie potrafią zrozumieć, jak to się stało, że ich syn będzie odpowiadał przed sądem za handel narkotykami.

Kolorowy świat

Ojciec i matka całe dnie spędzali w pracy. On rozkręcał firmę budowlaną, ona nauczycielka, wiecznie w szkole, a wieczorami w domu pochylona nad klasówkami.

A świat Michała był barwny - liceum, zabawa na dyskotekach, Internet i telefony komórkowe. A potem słodkawy, otumaniający zapach marihuany, czasami coś twardszego - amfa albo ekstasy. Najpierw tylko brał, ale szybko sam zaczął handlować. Choć kieszonkowe miał całkiem niezłe, to nie pogardził dodatkowym groszem. Ktoś podał mu numer telefonu dostawcy i ksywę. To wystarczyło na początek...

Kiedy pewnego jesiennego popołudnia rodzice otrzymali wezwanie do prokuratury, przeżyli szok.- On ma średnią ocen ponad cztery, jest taki zdolny. To niemożliwe - płakała matka w pokoju śledczego.

Wplątani w przestępstwo

- W tej narkotykowej grupie działało dziesięciu nieletnich, przeważnie byli to uczniowie gimnazjów i liceów. Rodzice byli zdruzgotani, załamani. Większość nie miała bladego pojęcia, czym zajmują się ich pociechy - mówi prowadzący śledztwo prokurator Rafał Figura, zastępca prokuratora rejonowego w Wodzisławiu Śląskim.

Dzieci wpadły w macki narkotykowej ośmiornicy, która opanowała Śląsk i Opolszczyznę. To obecnie jedna z największych spraw tego typu w południowej Polsce.

- Nie licząc nieletnich, w całej sprawie jest już podejrzanych 50 osób, z czego 20 trafiło do aresztu. Pozostali mają dozory policyjne, poręczenia majątkowe, nie mogą opuszczać kraju. Sprawa jest w toku, więc ta liczba może się jeszcze zwiększyć - mówi prokurator Figura.

Coraz więcej ekstasy

Chociaż przez ostatnich kilka lat w mediach było mnóstwo kampanii przeciwdziałających narkomanii, badania dotyczące dostępności używek są bardzo niepokojące. Zwiększa się drastycznie podaż i popyt na narkotyki.

- Teraz równie łatwo kupić używki, jak zamówić pizzę przez telefon - mówi nam jeden z policjantów. Policjanci rekwirują rokrocznie znacznie większą ilość coraz popularniejszych prochów.

- Zabezpieczyliśmy w zeszłym roku 118 tysięcy tabletek ekstasy, to dziesięć razy więcej niż rok wcześniej - podaje przykład podinspektor Grażyna Słomska, zajmująca się grupami narkotykowymi w wydziale prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Podobnie jest z innymi narkotykami - do policyjnych magazynów trafiło 14 kg marihuany, dwa razy więcej niż w 2004 roku i 16 kg amfetaminy - to o około 60 proc. więcej.

- To świadczy o tym, że popyt na narkotyki jest coraz większy. Z drugiej strony my jesteśmy coraz skuteczniejsi - wyjaśnia podinspektor Słomska.

Za kratki...

Świat Michała rozsypał się jak domek z kart. Czeka go teraz rozprawa przed sądem rodzinnym. I tak może mówić o szczęściu, bo trafi najwyżej do zakładu wychowawczego. Opowiada o starszym o dwa lata koledze, który siedzi już w areszcie. Trafił tam prosto po lekcjach, bo wtedy zatrzymali go policjanci. Grozi mu do 12 lat więzienia, bo sprzedawał amfetaminę dzieciakom na imprezach.

Grupa działała na Śląsku w 2004 roku. Prochy sprzedawali nie tylko w szkołach, dyskotekach, ale upatrzyli sobie nawet... dwa kościoły. Umawiali się z klientami o konkretnej godzinie i dokonywali transakcji w trakcie mszy, albo czekali na tłum wychodzących parafian.

- Zarabiali 30 złotych na działce, dostawcom płacili połowę tej sumy. Stuprocentowe przebicie pozwoliło niektórym całkiem sporo dorobić. Jeden z chłopców w krótkim czasie zarobił ponad 10 tysięcy złotych - przypomina jeden z funkcjonariuszy.

Do tej pory policjanci ustalili, że szajka sprzedała ponad kilogram marihuany, haszyszu, ponad 2,5 kilograma amfetaminy i 12 tysięcy tabletek ekstasy! - A śledztwo nadal trwa - zastrzega prokurator R. Figura.

W sądach rodzinnych trwają obecnie sprawy dotyczące nieletnich. Dorosłym podejrzanym grozi od 3 do 12 lat więzienia. W grupie oprócz chłopców działało osiem młodych dziewczyn. Jedna z nich trafiła do aresztu.

Gdzie byli rodzice?

To od czujności rodziców zależy, czy dziecko na dobre wejdzie w świat narkotyków. Pracujemy coraz dłużej, więc jednocześnie mamy coraz mniej czasu dla swoich pociech. I nie zauważamy pierwszych sygnałów ostrzegawczych...

- Jeżeli nagle dziecko ma załamania, opuszcza lekcje, wagaruje, powinien to być dla nas sygnał, że coś jest nie tak. Zawsze powinniśmy dobrze znać środowisko kolegów, z którymi się spotyka - wyjaśnia podinspektor Grażyna Słomska.

Warto zwrócić uwagę na zachowanie dziecka. - Gdy nagle staje się nadpobudliwe, lub wręcz przeciwnie, ospałe. Śpi albo trzy, albo 13 godzin. Znika na parę godzin, a po powrocie do domu unika kontaktu z rodzicami - radzi G. Słomska.

Niestety badania wskazują, że rodzice albo nie zauważają, albo nie chcą zauważać problemów swoich dzieci. W myśl zasady: "nasze dziecko nigdy by czegoś takiego nie zrobiło". A brutalna prawda jest inna - obraz współczesnego narkomana to nie cuchnący mężczyzna z zakrwawioną strzykawką w ręku, a uśmiechnięta buzia nalepiona na tabletkę ekstasy.

- W 2003 roku 49 procent uczniów stwierdziło, że wie, gdzie szukać narkotyków. W porównaniu z 1994 rokiem liczba ta wzrosła ponaddwukrotnie - wynika z sondaży Centrum Badań Opinii Publicznej z 2004 roku.

Co drugi uczeń potwierdził, że przynajmniej raz zetknął się z propozycją kupna narkotyków. Policyjne statystyki alarmują: w ciągu 11 lat prawie pięciokrotnie powiększyła się grupa uczniów, którzy próbowali nielegalnych substancji odurzających. Ich liczba wciąż rośnie...

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

aphr00 (niezweryfikowany)

Co za syf, wiekszosc sruli pcha sie w dealowanie bo wydaje im sie ze to latwa kasa i szpan przed kumplami i nikt ich nie zmusza.
NNWNW (niezweryfikowany)

Kurwa, ale pierdolą farmazony. Ni jak to się ma do rzeczywistości. Kolejna chwytająca za serce historyjka. Żygać się chce... fu <br> <br>ZADZIĆ PALIĆ ZALEGALIZOWAĆ <br> <br>a nie kurwa pierdolić
tomaSSz (niezweryfikowany)

Kurwa, ale pierdolą farmazony. Ni jak to się ma do rzeczywistości. Kolejna chwytająca za serce historyjka. Żygać się chce... fu <br> <br>ZADZIĆ PALIĆ ZALEGALIZOWAĆ <br> <br>a nie kurwa pierdolić
El Igorro (niezweryfikowany)

No, zauważyłem, że najbardziej gówniane bzdety wypisuje Dziennik Zachodni. Sądząc po jakości ich wypocin, to blisko im do Fkatu i SE.
artur (niezweryfikowany)

HWDP- HWAŁA WAM DZIELNI POLICJNCI <br>bez was błądzili byśmy w ciemnościach rozbijając sobie głowy o niewidoczne przeszkody!!! przestępcy tacy jak michał sieli ferment w zdrowej części społeczeństwa io zasługują na karę!!! <br>swoją drogą to skuteczność w wykrywaniu płotek jest coraz większa a grube ryby pływają dalej. to się nazywa potęga pieniądza albo strach. nikt nie zadrze z potężniejszym od siebie:)
alejka (niezweryfikowany)

jesli na sztuce zarabiał 15zł, i w sumie zarobił 10000zł, to jakby nie liczyć, wychodzi że sprzedał 666 sztuk... to znak... ;)
ostry (niezweryfikowany)

HWDP- HWAŁA WAM DZIELNI POLICJNCI <br>bez was błądzili byśmy w ciemnościach rozbijając sobie głowy o niewidoczne przeszkody!!! przestępcy tacy jak michał sieli ferment w zdrowej części społeczeństwa io zasługują na karę!!! <br>swoją drogą to skuteczność w wykrywaniu płotek jest coraz większa a grube ryby pływają dalej. to się nazywa potęga pieniądza albo strach. nikt nie zadrze z potężniejszym od siebie:)
fao (niezweryfikowany)

HWDP- HWAŁA WAM DZIELNI POLICJNCI <br>bez was błądzili byśmy w ciemnościach rozbijając sobie głowy o niewidoczne przeszkody!!! przestępcy tacy jak michał sieli ferment w zdrowej części społeczeństwa io zasługują na karę!!! <br>swoją drogą to skuteczność w wykrywaniu płotek jest coraz większa a grube ryby pływają dalej. to się nazywa potęga pieniądza albo strach. nikt nie zadrze z potężniejszym od siebie:)
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

---

Witam serdecznie. Jakiś czas temu miałem do czynienia z afrykańskim korzeniem snów i byłem zachwycony jego możliwościami, a nawet bardziej samym faktem śnienia i tego, jak ciekawy jest to stan. Postanowiłem wypróbować kilka specyfików mających za zadanie wzmocnić moc kreacji marzeń sennych. Zdaję sobie sprawę, że są ciekawsze, toteż, gdy nadejdzie okazja, skosztuję również ich. Na razie jednak mam za sobą próbę z czterema "umilaczami" zupełnie legalnymi i chcę zdać recenzję. Trochę w tym raporcie będzie rozczarowań i trochę bardzo miłych niespodzianek.

  • Dekstrometorfan
  • Retrospekcja

Nastawienie psychiczne bardzo dobre, przystanek, wieczór. Nastrój wyrównany, podekscytowanie. Oczekiwania raczej niskie.

Jesień 2010

  • Grzyby halucynogenne
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie. Dobry humor. Duża łąka poza miastem. Razem z moim kumplem jako przewodnikiem.

Była to kolejna podróż z grzybami. Przygotowywałem się do niej psychicznie dość długi czas. W końcu nadszedł ten dzień. Poniedziałek – początek tygodnia, pogoda idealna, ciepło, lekki wiaterek. Razem z moim przyjacielem (nazwijmy go Zenek) postanowiłem udać się na oddaloną od miasta polankę gdzie panował cisza i spokój. Poza kilkoma traktorami w oddali nic nam nie przeszkadzało :)

  • Bad trip
  • LSD-25

Totalny spontan przed zarzuceniem, rozluźniony alkoholem i skrętami.

W lecie podczas mistrzostw świata w piłce nożnej odwiedziłem swoje ulubione miasto. 
Akurat odbywał sie mecz Holendrów z Hiszpanami, wraz z moim kuplem poszliśmy do knajpy do jego znajomych wspólnie obejrzeć mecz. A że na boisku działo się sporo, wlałem w siebie pare litrów piwska.
Po meczu jednak było nam mało więc udaliśmy się zapalić jointa i coś jezscze wypić do mieszkania jednego ze znajomych.
Na miejscu poznałem kilku ludzi, zaczęliśmy dalej pić, palić i od słowa okazało się, że jeden z nich posiada kwasy.