Narkotesty od starosty

Zgierz. Narkotesty od starosty.

Anonim

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany

Odsłony

2089

Zgierski starosta Lesław Jarzębowski przekazał wczoraj policji 260 testów do wykrywania narkotyków w organizmie. Wcześniej partia Œ testów trafiła do Punktu Laboratoryjnej Diagnostyki Uzależnień od Narkotyków, działającego przy powiatowym ZOZ-ie.

- Każdy rodzic, który podejrzewa, że jego dziecko bierze narkotyki, może przyjść po bezpłatny test do komendy lub powiatowego ZOZ-u - mówi Magdalena Złotnicka , rzecznik policji w Zgierzu. - W przypadku pozytywnego wyniku rodzice mogą uzyskać informację, do jakiej poradni zwrócić się po pomoc.

Testy od starosty wykrywają marihuanę i amfetaminę. Na ich zakup powiat wydał 4,5 tys. zł.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Waldek (niezweryfikowany)

Takie zarządzenie to głupota. Ci co produkują narkotyki tak i tak zdobędą potrzebne produkty. A przysłowiowy Pan Kowalski będzie miał problem. Ja prowadzę naprawę obuwia i mam problem z zakupem acetonu który jest niezbędny do mycia spodów i rozcieńczania kleji stosowanych do napraw. Jeżeli nic się nie zmieni z tym rosporządzeniem to nie jeden zakład upadnie powiększając ilość bezrobotnych, a narkotyki tak będą produkowane. Nasze ustawy to tylko komplikują życie przeciętnemu człowiekowi
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Miasteczko na mazurach, około 20 tysięcy mieszkańców. Nudy że klękaj Stefan, brak słów. Dostęp do substancji psychoaktywnych prawie zerowy, postanowiłem więc spróbować czegoś dostępnego w najbliższej aptece. Padło na kodeinę. Trochę poczytałem o odczuciach, dawkowaniu, sposobach itd. i jako że to miał być mój pierwszy raz jeśli chodzi o kodę wybrałem najprostszą z opcji: Thiocodin do gęby, rozgryźć, zapić. Od rana byłem jakoś dziwnie na to podkręcony a że miałem wolne - postanowiłem to zrobić. Ugadałem się z ziomeczkiem, na potrzeby TR będzie nazywany DDK. Spotkaliśmy się wieczorem, po drodze zaopatrzyłem się w Thio po czym udaliśmy się na poszukiwania jakiegoś buszka. Misja wykonana, siedzimy, czekamy na miejsce żeby móc w spokoju skręcić jointa.

19:30 : wychodzę z domu, idę spotkać się z DDK, po drodze zaopatrzam się w Thiocodin. 10 tabletek, myślę że na początek wystarczy nawet mniej

 

20:15 : siedzimy i czekając na bucha wrzucam do gęby 9 tabletek, rozgryzam je i popijam wodą, smak jest niemiły ale dzięki temu woda smakuje wręcz słodko

20:40 : czekam na efekty, dla zabicia czasu kopiemy piłkę pod blokiem, spalam papierosa.

  • Dekstrometorfan

I tak oto nadejszła wiekopomna chwila... Sobota 15.11.2003

  • Kodeina
  • Metkatynon
  • Miks

Dobry humor, podekscytowanie nowym miksem, bardzo ładny wieczór, chociaż zimny.

0:20 Leki kupione wczoraj, zabieram się do połknięcia tabletek z thiocodinu, popijam syropem. Gdy kodeina się ładowała, zrobiłam szybką synteze na metkata w 15min.

 0:50 Wszystko ladnie przefiltrowane, pije miksturę o cierpkim, gorzkim smaku, zapijam wodą. Trochę zbiera mnie na wymioty, ale wytrzymuję. 5 min od wypicia koda zaczyna działać, lekkie swedzenie na głowie. Przeglądam hyperreala czekając na lepsze działanie. Po 15min czuć już lekką euforię.

  • Marihuana


To był koniec czerwca słodki czas po maturze, i okres kiedy ma się przed sobą najdłuższe wakacje w życiu :D. Tak wiec trzeba czegoś więcej spróbować niż tylko alkohol. Oczywiście ziółko było już wcześniej konsumowane, ale zawsze pod tak dużym wpływem etanolu, że uniemożliwiał on wychwycenie skutków thc. Materiał załatwiła pewna osóbka :D, po dość kłopotliwej dla mnie wymianie w centrum miasta :D.

randomness