Największa fabryka kokainy w historii Holandii w ciągu jednego dnia była w stanie wprowadzić do obiegu kokainę o wartości między 4,5 a 6 milionów euro. Znajdowała się w byłej szkółce jeździeckiej, pracownicy, jak w dobrej korporacji, mieli do dyspozycji nawet ośrodek sportowy.
Holandia to kraj z długimi tradycjami związanymi z przetwarzaniem oraz dystrybucją kokainy. W latach 1892-1900 przez port w Amsterdamie rocznie przerzucano między 34 a 81 ton liści koki. Liście były głównie eksportowane do fabryk w Niemczech, choć spora ich część zostawała w Nederlandsche Cocaïnefabriek, która na początku XX wieku była jedną z największych wytwórni farmaceutycznej kokainy w Europie.
Wczoraj niderlandzka policja poinformowała o aresztowaniu 17 śmiałków próbujących podtrzymywać te dawno zakazane tradycje. Otóż w położonej 120 km na północny wschód od Amsterdamu szkółce jazdy konnej wykryto największą fabrykę kokainy w historii Holandii. W rozległym kombinacie fabrycznym, mogącym wyprodukować do 200 kg narkotyku dziennie, odkryto kwatery noclegowe dla pracowników, a nawet ośrodek sportowo-rekreacyjny.
200 kg kokainy dziennie
Opublikowane zdjęcia operacyjne policji ukazują ogromną skalę przedsięwzięcia. Widać na nich m.in. pokoje mieszkalne pracowników fabryki, dziesiątki stojących rzędem beczek z chemikaliami oraz wielkie mieszarki do betonu służące do ekstrakcji liści wymieszanych z prekursorami.
Wśród zatrzymanych znajduje się 13 obywateli Kolumbii, 3 Holendrów (w tym 64-letni właściciel posesji) oraz jeden Turek. Okoliczni mieszkańcy nie mieli najmniejszego pojęcia o istnieniu fabryki. Wg anonimowego sąsiada cytowanego w gazecie Algemeen Dagblad, „właściciel posesji wydawał się całkiem normalny”.
Ile warty jest czarny rynek kokainy w Europie?
Holandia jest największym punktem tranzytowym dla narkotyków wprowadzanych na europejski czarny rynek. Nie znana jest konkretna ilość narkotyków szmuglowanych przez port w Rotterdamie. Wiadomo tylko, że większość narkotyków jest niewykrywana, a dotychczasowe sukcesy policji to jedynie kropla w morzu przedostających się do Europy narkotyków. W maju 2020, w opuszczonym kontenerze stojącym w tym największym europejskim porcie, ujawniono ładunek z 550 kg kokainy. 8 czerwca b.r. służba celna przechwyciła już 2 tony tego narkotyku ukrytego w bananach z Ekwadoru. Czarnorynkowa wartość bananów wypełnionych białym proszkiem wynosiła 170 mln dolarów.