Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.
Opracowano procedury obowiązujące w przypadku wykrycia w szkole środków odurzających
Władze Piekar śląskichj przymierzają się do zakupu testerów, pozwalających rozpoznaą poszczególne narkotyki. Byłyby pomocne, jeśli w szkole znaleziono by substancję, która mogłaby byą narkotykiem. Testerów jeszcze nie ma, ale dzisiaj zakończyło się opracowywanie procedur związanych z postępowaniem nauczycieli, pedagogów, policji w sytuacji, gdy okaże się, że w szkole są narkotyki, lub że któryś z uczniów jest pod wpływem jakiegoś środka odurzającego.
" Będę miała takie testery w mojej szkole. To największa szkoła w mieście. Chodzą tu dzieci z sześciu różnych podstawówek. Zagrożenie na pewno jest. Kto je bagatelizuje, nie powinien pracowaą z młodzieżą " mówi Bernadeta Nowak, dyrektorka Miejskiego Gimnazjum nr 4 w Piekarach śląskich.
Na razie w gimnazjum funkcjonuje całkiem niezły system ochrony uczniów i szkoły. Drzwi wejściowych pilnuje ochroniarz. Monitorowane przez nauczycieli są nawet toalety. Każde dziecko tam wchodzące dostaje klucz, który musi zwrócią.
" Zlikwidowaliśmy przesiadywanie uczniów, którzy przychodzili tam, by sobie pogadać i popalią " mówi dyrektorka.
Szkoła współpracuje z policją. W myśl nowych procedur, gdyby któregoś ucznia podejrzewano, że jest pod wpływem narkotyków to, po pierwsze, odizolowano by go, ale przez cały czas byłby pod opieką osoby dorosłej. Na miejsce wzywa się rodziców ucznia oraz lekarza. Musi również przyjechaą policja. Jeśli rodzice wyrażą zgodę, mogą zrobią dziecku badanie moczu, które jednoznacznie rozstrzygnie czy dziecko brało narkotyki.
Z policyjnych statystyk wynika, że w ubiegłym roku odnotowano sześć przypadków rozprowadzania, posiadania lub częstowania innych narkotykami przez nieletnich.
" Mieliśmy także przypadek, gdy uczeń palił w szkole marihuanę. Częstował nią także inne dzieci " mówi mł. asp. Marek Bagiński, specjalista ds. nieletnich w piekarskiej Komendzie Miejskiej Policji.
Jak twierdzi Zbigniew Meres, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za bezpieczeństwo, za niecały tydzień odbędzie się odprawa dyrektorów piekarskich szkół, podczas której zapoznają się oni z opracowanymi procedurami. Muszą wiedzieą, jak postępowaą w przypadku, gdyby w szkole pojawiły się narkotyki. Będą także przeszkoleni przez policję jak używaą testerów. Dopiero wówczas gmina będzie mogła z czystym sumieniem zakupią je do szkół.
Trochę na spontanie wzięte można powiedzieć, bo miało być brane parę dni później na imprezie, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Byłem pozytywnej myśli i chciałem po prostu przeżyć coś miłego samemu ze sobą.
Już dość długo nie brałem xtc, coś koło roku. Jakoś chciałem odpocząć od tej substancji, bo co chwila miałem z nią jakiś problem. A to wziąłem za dużo i miałem potem za mocną jazdę, a to piguły średniej jakości się trafiały.
O mnie - 16 lat (reszta zalogi 19-25), 180-pare cm, waga ok 80kg
Substancja - Extasy, 2,5 Rózowej Gwiazdki, MJ
Doswiadczenie - Alcohol, MJ, Amfa, Benzydamina (6x, ale wiecej nigdy, niszczy mózg, SERIO!), Tussipect, Galka
Set & Settings - Na poczatku zjebanie bo mialem nie jechac, ale sie diametralnie poprawilo :)
Zmiany w zyciu - Duze, inne spostrzeganie na swiat, szacunek do muzyki. Niewatpliwie powtórze doswiadczenie (niedlugo)
Set & settings - Noc, mój pokój, starzy w domu.
Dokładne dawkowanie - 450mg DXM + 2 wiadra MJ
Wiek i doświadczenie - 21 lat. Marihuana, Haszysz, Salvia divinorum, Grzyby, LSD, Amfetamina, Efedryna, Kodeina, Alkohol, DXM, Benzydamina, Mieszanki ziołowe z dopalaczy.
Pewnego piątkowego wieczora, zadzwoniłem do kumpla (nazywajmy go "G") i zaproponowałem wspólne
zapodawanie oparów konopnych drogą inhalacji dopłucnej. Mimo początkowych wątpliwości i oporów
(ze względu na braki finansowe), G w końcu nastawił się pozytywnie do całej sprawy. Wcześniej
spożywaliśmy w garażu konopie w postaci toposów, oraz grudy haszu, używając zwykłej lufki
szklanej, więc tym razem postanowiliśmy spróbować innej metody. G wspomniał, że kumpel