Na włam z marihuaną w plecaku. Na miejscu przestępstwa zaskoczyli go policjanci

Gdy mundurowi zatrzymali 29-letniego mieszkańca naszego miasta, ten miał w swoim plecaku nie tylko pochodzące z kradzieży łupy, ale i marihuanę.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

infoilawa.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

214

W garażu na terenie jednej z prywatnych posesji zaskoczyli włamywacza iławscy dzielnicowi. Gdy mundurowi zatrzymali 29-letniego mieszkańca naszego miasta, ten miał w swoim plecaku nie tylko pochodzące z kradzieży łupy, ale i marihuanę.

Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o włamaniu do pomieszczenia gospodarczego. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca nadal znajduje się w garażu za domem.

- Na miejsce natychmiast pojechał patrol dzielnicowych - relacjonuje policyjną interwencję asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy KPP w Iławie. - Funkcjonariusze potwierdzili informacje przekazane przez zgłaszającego i zatrzymali mężczyznę w pomieszczeniu gospodarczym.
29-latek w swoim plecaku miał skradzione przedmioty oraz susz roślinny. Badanie narkotestem wykazało, że jest to marihuana. Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi.

Funkcjonariusze ustalili, że 29-latek najpierw włamał się do mieszkania, z którego ukradł klucz do garażu. Z jego pomocą dostał się do pomieszczenia gospodarczego na terenie posesji. Zabrał stamtąd elektronarzędzia, narzędzie hydrauliczne oraz wiele innych przedmiotów. Funkcjonariusze wykonali dokumentację fotograficzną, jak również oględziny miejsca zdarzenia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił im na przedstawienie zarzutu mieszkańcowi Iławy. Mężczyzna już wkrótce odpowie przed sądem, do którego trafił akt oskarżenia.

Za kradzież z włamaniem sprawcy grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Oksykodon
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, humor dopisuje, bardzo dobre samopoczucie w oczekiwaniu na wejście fazy (rano). Od ciepłego łóżka i kocyku w domu przez osiedle, do samochodu i innych miejsc w mieście. Pierw sam później z moimi ludźmi, przy których moge zachowywać sie w pełni swobodnie , bez względu na to w jakim byłbym stanie i cob bym zażył. Cały "zarząd" ekipy to kilkanaście osób , w tym niektórzy nie piją nawet alkoholu(kierowcy) i zajmują się zarabianiem a niektórzy jadą ze wszystkim ostro po bandzie, znamy sie od lat, nikt nikomu niczego nie wypomina ani nie moralizuje.

Oksykodon - bardzo silny syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy, jest oczko niżej niż morfina i heroina(nie próbowałem żadnej z nich), choć moim zdaniem
oxy jest bardzo wygodne dla mnie, ponieważ zawsze działa tak samo, nie trzeba się martwić , że ktoś ci czegoś dosypał, oraz dał mi to magiczne uczucie, zostawiłw w tyle wszystkie inne opiaty i opioidy jakie próbowałem, jest złudnie zajebisty o czym dzis będę pisał.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Tripraport
  • Tytoń

Jestem pozytywnie nastawiona na tripa, jedyne co mnie zaskoczyło pod koniec to mało czasu, nie spodziewałam się, że będzie to trwało aż tak długo, musiałam szybko wytrzeźwieć

Substancja: DXM (Tussidex - 15 kapsułek po 30mg)

Doświadczenie: THC, alkohol, DXM, 4-Ho-Mipt

Wzrost, waga: 168cm, 60 kg

Dawkowanie: najpierw 10 kapsułek, potem dorzucone 5, w sumie 450 mg, 7,5mg/kg masy ciała

S&S: chłopak od rana w pracy, wraca wieczorem, cały dzień w domu z matką i siostrą. Czuję się dobrze i jestem pozytywnie nastawiona na tripa.

  • MDMA (Ecstasy)

O mnie - 16 lat (reszta zalogi 19-25), 180-pare cm, waga ok 80kg


Substancja - Extasy, 2,5 Rózowej Gwiazdki, MJ


Doswiadczenie - Alcohol, MJ, Amfa, Benzydamina (6x, ale wiecej nigdy, niszczy mózg, SERIO!), Tussipect, Galka


Set & Settings - Na poczatku zjebanie bo mialem nie jechac, ale sie diametralnie poprawilo :)


Zmiany w zyciu - Duze, inne spostrzeganie na swiat, szacunek do muzyki. Niewatpliwie powtórze doswiadczenie (niedlugo)

  • LSD-25
  • Użycie medyczne

W sumie na żywioł, noc, pokój i podwórko

Tytułem wstępu:

Nie mam pewności czy zażyta przeze mnie substancja to LSD-25, ponieważ przebieg tripu był nietypowy.

Był to drugi znaczek zakupiony od tego samego dostawcy z marketu na TORze. Za pierwszym razem miesiąc wcześniej nie zadziałało w ogóle.

Celem zażycia była terapia szokowa - pobudzenie niedziałających prawidłowo obszarów mózgu - oraz w miarę możliwości osiagnięcie tych wszystkich rzeczy, które zabrała mi choroba.

randomness