Na tropie narkotykowych dilerów

Zachowaliśmy oryginalny tytuł.... a uwierzcie, że cała historia jest równie emocjonująca.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Bełchatowie

Odsłony

643

Policjanci zatrzymali 31-letnią bełchatowiankę, która odpowie za przestępstwa narkotykowe oraz trzech mężczyzn, którzy również nie są bez winy. Za wprowadzanie do obrotu środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, a za udzielanie środków odurzających innym osobom oraz za ich posiadanie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z zespołu do walki z przestępczością narkotykową z bełchatowskiej komendy ustalili, że w jednym z bloków na osiedlu Żołnierzy POW dochodzi do rozprowadzania narkotyków. Kiedy zaczęli się temu bliżej przyglądać zauważyli jak z obserwowanego miejsca wyszedł młody mężczyzna, który wsiadł na rower i oddalił się w kierunku ulicy Czyżewskiego. Ponieważ jego wygląd i zachowanie wskazywały, że może on znajdować się pod wpływem środków odurzających policjanci postanowili go skontrolować. Chcąc uniemożliwić mu dalszą jazdę zatrzymali radiowóz w poprzek chodnika w pewnej odległości przed nadjeżdżającym cyklistą. Pomysłowy rowerzysta podjął próbę ucieczki. Omijając pojazd uderzył w niego i przewrócił się przed radiowozem. Okazało się, że 20-letni bełchatowianin w kieszeni spodni miał dilerkę z krystalicznym proszkiem. W rozmowie z policjantami twierdził, że to dopalacz, który kupił od swojej koleżanki. Kiedy policjanci wrócili pod obserwowany adres znów zauważyli mężczyznę, który swoim wyglądem wzbudzał podejrzenie, że może posiadać przy sobie środki odurzające. Przypuszczenia policjantów potwierdziły się, kiedy podczas przeszukania 33-letniego bełchatowianina, w kieszeni jego spodni funkcjonariusze znaleźli dilerkę z podobnym proszkiem. Mężczyzna oznajmił, że to dopalacz, który kupił w Internecie. Oczywiście policjanci nie dali wiary jego słowom i już za chwilę pojechali na przeszukanie do 31-letniej bełchatowianki, którą funkcjonariusze podejrzewali o rozprowadzanie środków odurzających. Kiedy okazało się, że kobiety nie ma w miejscu zamieszkania postanowili na nią poczekać. Zobaczyli wtedy jak wysiada z hyundaia, którym jak się okazało kierował 34-letni bełchatowianin. W mieszkaniu kobiety policjanci znaleźli blisko trzy gramy marihuany oraz ponad 6 gramów krystalicznego proszku, a w hyundaiu pozostałości po marihuanie. 34-latek w rozmowie z policjantami przyznał, że marihuanę dostał od koleżanki i wspólnie palili ten narkotyk. Wstępne policyjne badanie zabezpieczonego proszku wykazało, że jest to najprawdopodobniej substancja z grupy mefedronu. Zatrzymani, uprzednio notowani już przez policję, usłyszeli zarzuty przestępstw narkotykowych, a wobec 31-letniej bełchatowianki, prokurator zadecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego.

Za wprowadzanie do obrotu środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności, za udzielanie środków odurzających innym osobom oraz za ich posiadanie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Z kolei szczercowscy policjanci w nocy 31 lipca 2016 roku o godzinie 23:20 patrolując teren Szczercowa, na ulicy Klonowej zatrzymali do kontroli drogowej opla, którego kierowca 38-letni mieszkaniec Szczercowa znany był funkcjonariuszom z wcześniejszych konfliktów z prawem. Okazało się, że mężczyzna w kieszeni spodni miał schowanych 15 torebek z białym proszkiem oraz jedną, w której była marihuana. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze znaleźli też mini wagę elektroniczną. 38-latek został zatrzymany i noc spędzili w celi bełchatowskiego aresztu. Zabezpieczony proszek zostanie przebadany przez policyjnych ekspertów, a jeszcze w dniu dzisiejszym zatrzymany usłyszy zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

doktor_koziełło

Czytałem ta historię z zapartym tchem do końca.
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

  • Marihuana

Substancja: Amfetamina (ok.1g)


Godziny zażycia: Pierwsza ścieżka godz 8.20-16.IX i co kilka godzin kolejne kreseczki dla podtrzymania mocy :D - ostatnia: godz 12.45 - 17.IX


Substancja: Marihuana (ok.0.5g)


Godzina zażycia: ok. godz 18.00 - 17.IX - na złazie po fe.


Sprzęt: Fajka do tytoniu (zakupiona kiedyś tam na ceremonię spróbowania SD) z drzewa wiśniowego :D + zwykła zapalniczka.


  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks

Mieszane, lekki strach bo dawno nie żarłem ale jednoczesnie lekkie podekscytowanie.

Witam, to mój pierwszy trip raport, kiedyś spędziłem wiele nocek na fazie czytając wszystkie trip raporty i sam dopiero po latach wpadłem na to aby opisać i stworzyć mój własny. Mam nadzieje że opisze to w miarę czytelnie, biorąc pod uwagę fakt że na fazie często się gubi rachube czasu oraz własnego siebie.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

pozytywne nastawienie, w otoczeniu dwóch bliskich mi i zaufanych osób, wyjście do muzeum

Wiele razy zabierałam się do napisania trip raportu po spróbowaniu nowych używek (z mniejszą czy większą korzyścią dla mnie), jednak mam wrażenie że im bardziej człowiek w to wsiąka, tym w jakiś sposób mniej ‘wyjątkowe’ wydają się wszystkie kolejne okoliczności. Precyzując co mam przez to na myśli: odwrotnie proporcjonalnie do ilości nabywanych doświadczeń coraz mniej analizuje się na czym polegają nowe doznania, a bardziej po postu je przeżywa, tak po prostu będąc tu i teraz. A przynajmniej tak działa to w moim przypadku.

randomness