To juz moj z kolei nasty raz dozowania GBL [lakton kwasu
gamma-hydroksymaslowego], ale opisze ten bo wzialem
to z paroma znajomymi a poza tym przez 10h nic nie jadlem, wiec dawki
przecietne dla mnie okazaly sie b. mocne w dzialaniu.
Ministerstwo obrony Holandii wprowadzi testy na obecność narkotyków dla żołnierzy
Minister obrony zapowiada wprowadzenie prewencyjnych testów na obecność narkotyków dla żołnierzy. Tylko w zeszłym tygodniu aresztowano czternastu żołnierzy pod zarzutem zażywania nielegalnych substancji.
Minister obrony Henk Kamp zapowiedział w piątek przed posiedzeniem gabinetu, że nie ma żadnej tolerancji dla narkotyków w armii.
- Zażywanie nielegalnych substancji zagraża skuteczności naszych żołnierzy i niszczy zaufanie do sił zbrojnych - uważa Kamp.
Minister powiedział dziennikarzom, że jest "zszokowany" tym, że czternastu spośród 110 żołnierzy stacjonujących na Curacao zostało ostatnio aresztowanych za posiadanie i używanie kokainy.
- Zażywanie narkotyków jest problemem społecznym, który dotyka również siły zbrojne"- powiedział minister, zapowiadając wprowadzenie testów na obecność narkotyków. Miałyby one być przeprowadzane wyrywkowo, jednak byłoby one obowiązkowe.
Wcześniej testy były możliwe jedynie wówczas, gdy prokuratura podejrzewała popełnienie przestępstwa.
To juz moj z kolei nasty raz dozowania GBL [lakton kwasu
gamma-hydroksymaslowego], ale opisze ten bo wzialem
to z paroma znajomymi a poza tym przez 10h nic nie jadlem, wiec dawki
przecietne dla mnie okazaly sie b. mocne w dzialaniu.
Ekscytacja, ciekawość, pozytywne nastawienie do wszystkiego.
Sobota rano. Dzień piękny, wyczekiwany. Jeszcze nie wiemy jak piękny jest dziś świat, bo światło przysłania nam słomkowa roleta. Jest może koło 11 rano, umówieni jesteśmy na mieście dopiero o 14. Ja i G. ogarniamy się powoli, jemy śniadanie, pijemy kawę. Pakujemy najpotrzebniejsze rzeczy. Maluję się, palimy lufkę, pokładam się ze śmiechu na podłodze, kończę makijaż. Wychodzimy. Jadąc na rowerach podziwiamy wiejski krajobraz. Mam wrażenie, że czytanie masowej ilości tripraportów o psychodelikach na kilka dni przed wywarło wpływ na moje postrzeganie świata.
Set&Setting: Akademik, wieczór, metkat: ~18:30 butylon: ~23.00. Jako cel postawiłem sobie zminimalizowanie zejścia metkatowego butylonem. Miałem lekkie obawy co do tego, czy aby dobrze robię dorzucając do tak silnego stymulanta jak metkatynon cokolwiek.
Dawkowanie: Metkatynon z paczki acataru, około 80-100mg butyl-one odmierzone na oko. Pewnie butylonu bym nie spróbował ale dostałem w gratisie od pewnego sklepu.
Wiek i doświadczenie: 21 lat, około 85kg. Ze stymulantów próbowałem: Metkatynon, Amfetamina i teraz Butylon.
Pogodny ale wietrzny dzień, trip w turystycznym mieście. Nastroje pozytywne, nastawienie na przygody, ciekawość.
Chodziło za mną coś spontanicznego. Trip w plenerze, trip, który będzie można powspominać. Bezpieczne siedzenie i miętolenie w łóżku choć bardzo przyjemne, chciałem zamienić na coś bliższego przygodom H.Thompsona. Zaproponwałem więc mrs_b spontaniczny wyjazd do Stratford w najbliższy poniedziałek (udało nam się zgrać dni wolne).