Dynamika:
T=0 – 1,5 Hofmanna z roku 2009
T=1h – pierwsze zauważalne efekty
T=4h – 90 mg MDMA
T=16h – możliwość zapadnięcia w sen
Soundtrack: Słuchaj
Set: Urlop bez dzieci, dobry humor, jak zwykle lekka obawa przed nieznanym. Setting: Okolice zwrotnika Raka, od godziny 11. do 19., pustynia przechodząca w plażę, wilgotna niecka na uboczu, w obszarze zalewowym, potem suchy piach nad samym oceanem.
Dynamika:
T=0 – 1,5 Hofmanna z roku 2009
T=1h – pierwsze zauważalne efekty
T=4h – 90 mg MDMA
T=16h – możliwość zapadnięcia w sen
Soundtrack: Słuchaj
Nie będzie to typowy trip raport, a raczej opis tych substancji i kilka moich przemyśleń m.in. ze względu, że były to tripy "łóżkowe" tzn. słuchawki na uszy i kładziemy się z zamkniętymi oczami.
Ogólne nastawienie jak najbardziej pozytywne oraz ekscytacja przed spontanicznym tripem. Setting nie wyglądał już tak kolorowo - komplet domowników w mieszkaniu, aczkolwiek z racji względnie późnej pory jedynie siostra pozostała na posterunku.
Główna akcja miała miejsce w nocy z 22 na 23 sierpnia. Dzień minął mi na mniej lub bardziej udanych przygotowaniach do kampanii wrześniowej. Po nauce odczułem potrzebę relaksu, więc szybka mobilizacja i ekipa na wieczorne piwko zmontowana. Po wypiciu i spaleniu blanta powoli każdy udaje się do domu. Ja nie czuję się do końca ukontentowany, więc postanawiam wprowadzić w życie plan dysocjacyjnego tripa. Podczas drogi do domu odczuwam ekscytacje i podniecenie porównywalne z tym z pierwszych lotów.
nazwa substancji -Salvia Divinorum
Skala doznań POZIOM 5