Miłość do kawy zapisana w genach

Badacze wyodrębnili w ludzkim DNA sześć obszarów, dotychczas nieidentyfikowanych z zachowaniami dotyczącymi picia kawy. Uważano bowiem, że każdy ludzki organizm na określone dawki kofeiny reaguje tak samo. Wyniki testów przeprowadzonych przez zespół dr Marylin Cornelis przeczą tej teorii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

abcZdrowie.pl
Agnieszka Gotówka
Komentarz [H]yperreala: 
News chyba adekwatny do pory śniadaniowej ;)

Odsłony

182

Niektórzy piją kawę przed snem i w żaden sposób nie zakłóca im to nocnego wypoczynku, inni z kolei czują się po małej czarnej pobudzeni przez wiele godzin. Kiedyś uważano, że ma to związek z przyzwyczajeniem się organizmu do kofeiny, który po jakimś czasie się od niej uzależnia. Nowe światło na tę teorię rzucają najnowsze doniesienia ze świata nauki. Sposób, w jaki działa na nas kawa, uzależniony jest od czynników genetycznych.

Zespół naukowców pod kierownictwem dr Marylin Cornelis z Harvard School of Public Health wyniki swoich analiz opublikował na łamach prestiżowego pisma "Molecular Psychiatry".

Badacze wyodrębnili w ludzkim DNA sześć obszarów, dotychczas nieidentyfikowanych z zachowaniami dotyczącymi picia kawy. Uważano bowiem, że każdy ludzki organizm na określone dawki kofeiny reaguje tak samo. Wyniki testów przeprowadzonych przez zespół dr Marylin Cornelis przeczą tej teorii.

Do eksperymentu zaproszono 120 tysięcy osób, których pytano, ile kaw dziennie piją. Kolejnym krokiem było badanie ich DNA. W analizie uwzględniono wiek badanego, płeć oraz historię palenia papierosów.

Wyniki badań pokazały, że więcej kofeiny swojemu organizmowi dostarczały osoby, które posiadały dwie kopie specyficznego wariantu fragmentu DNA (po jednym od każdego z rodziców). I ich organizmy też szybciej tę substancję metabolizowały.

Z badań tych wynika ponadto, że osobom w przypadku których kofeina jest dłużej metabolizowana kawa znacząco szkodzi (znacznie wyższe jest ryzyko zawału serca). W przypadku "szybkich metabolizerów" jest odwrotnie – kawa działa na nich ochronie, broniąc przed chorobami układu krwionośnego.

Badania dotyczące preferencji picia kawy wśród ludzi na całym świecie prowadzone są od wielu lat. Kilka lat temu dużym odkryciem było wyodrębnienie genu, który kontroluje enzym CYP1A2.

Naukowców interesuje również, jaki wpływ na zdrowie człowieka ma kofeina. Środowisko naukowe jest tutaj podzielone, stąd konieczność przeprowadzania kolejnych analiz. W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia mówiące o tym, że kawa spożywana w umiarkowanej ilości pozytywnie wpływa na mózg, skórę i wątrobę. Wskazywano ponadto, że chroni przed depresją, łagodzi stres i hamuje proces starzenia się komórek. Kawa zawiera bowiem sporą ilość przeciwutleniaczy.

Dlaczego kawa budzi tyle sprzeczności?

Czytając artykuły dotyczące kawy, można odnieść wrażenie, że trudno jednoznacznie powiedzieć, czy kawa szkodzi, czy też nie. Wynika to z różnego rodzaju i dokładności badań naukowych.

Kilka lat temu świat obiegła informacja, że regularne picie kawy znacząco podwyższa ryzyko zachorowania na raka trzustki. Analizy badaczy poddano jednak weryfikacji i problem przeanalizowano raz jeszcze. Okazało się, że pierwsze badania nie uwzględniały bardzo istotnych czynników, choćby takich jak palenie tytoniu. A nałóg ten często idzie w parze z uzależnieniem od kofeiny.

Niektórzy naukowcy uważają ponadto, że reakcja organizmu na kofeinę jest uzależniona od wieku. Wieloletnie spożywanie kawy sprawia, że poszczególne tkanki i komórki organizmu uodparniają się na zawarte w małej czarnej związki chemiczne.

Kawa w statystykach

90 proc. Polaków deklaruje, że codziennie pije co najmniej jedną filiżankę kawy. W ciągu roku to blisko 95 litrów. Więcej kawy piją rocznie Brazylijczycy, Amerykanie, Niemcy i Skandynawowie.

Kawa to drugi co do wartości surowiec handlowy (po ropie naftowej). 1/3 światowej produkcji zapewnia Brazylia, a pracą na plantacjach kawy trudni się aż 5 milionów mieszkańców tego kraju.

Oceń treść:

Average: 7.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

potężny kac wraz z silnym zmęczeniem, otoczenie równie niesprzyjające, gdyż była noc

Był to niezwykle ciężki dzień, spowodował to potężny kac po równie potężnej ilościu alkoholu, dlatego idealnym pomysłem miało okazać się zapalenie trawy, tak więc mniej-więcej o godzinie 23:00 postanowiłem porządnie nabić lufkę zielonym dobrem.

  • Etizolam
  • Pozytywne przeżycie

Pokoj, sam z laptopem.

Postanowilem zrobic probe porownania Etizolamu (1mg) pomiedzy Japanska wersja Etizest a Indyjska Etilaam. Duzo informacji wskazuje na to ze Etizest jest lepszy pod wzgledem efektow. Jezeli ktos nie wie, etizolam ma bardzo krotkie polzycie w organizmie. Cos okolo 3.5h. Test zaczalem wczesnym popoludniem od tabletek Etilaam.

 

13:00 - 3mg przyjete, popite woda. Ostatni posilek zjadlem ok. godziny 9 rano.

13:30 - Zaczynam czuc efekty etizolamu, rozluznienie miesni, lekka euforia, chec rozmowy z kims i sluchania muzyki. Dorzucam kolejne 2mg.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Sam w pokoju, oczekiwałem stanu podobnego do upojenia alkoholowego. Nic mnie nie rozpraszało, było miło, spokojnie, muzyczka.

Jestem w domu, po dość męczącym dniu, postanowiłem spróbować czegoś nowego. Pierwszy raz biorę coś z apteki.

22:02 — 105mg kodeiny.

22:35 — 45mg kodeiny.

Tabletki „Thiocodin” 1 sztuka — 15mg. (łącznie 10 sztuk).

 

  • Kodeina
  • Uzależnienie

Wszystko zaczynało się jak u każdego.

Pierwszego razu z kodą (thiocodin) to nawet nie pamiętam, ale wiem że nie urzekła mnie swoim działaniem, wtedy wolałem DXM ale po jakiś 6 m-c znudził mi się i postanowiłem troszkę bardziej zabawić sie z kodeiną.