„Maryśkomat” stanął w pobliżu bulwarów. Automat z legalnymi konopiami oburza radnego PiS

Urządzenie, nazywane przez młodzież „maryśkomatem”, w swojej ofercie ma susz, oleje oraz inne produkty spożywcze pochodzenia konopnego. Dotychczas takie automaty ustawiane były w centrum miasta lub na Prawobrzeżu. Ulokowanie maszyny przy najbardziej uczęszczanym przez młodzież miejscu Szczecina zapewne nie jest przypadkowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wszczecinie.pl
Michał Kaczmarek
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

192

Budzą spore kontrowersje, ale mimo to powstaje ich w Szczecinie coraz więcej. Kolejna maszyna oferująca legalne produkty pochodzenia konopnego pojawiła się w okolicach bulwarów. Urządzenie, nazywane przez młodzież „maryśkomatem”, w swojej ofercie ma susz, oleje oraz inne produkty spożywcze pochodzenia konopnego. Dotychczas takie automaty ustawiane były w centrum miasta lub na Prawobrzeżu. Ulokowanie maszyny przy najbardziej uczęszczanym przez młodzież miejscu Szczecina zapewne nie jest przypadkowe.

Radny Romianowski: „Komuś zależy, żeby młodzież wpadała w szpony narkotyków”

Całą sytuacją oburzony jest radny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Romianowski, który kilka razy już postulował, by automaty zostały zlikwidowane. Według niego „oswajają” młodych ludzi z tematem marihuany i produktów konopnych.

– Jak widać, polityka firm propagujących środki konopne zmierza ku rozpowszechnianiu automatów w miejscach, które są często odwiedzane przez młodzież. Aktualnie nowy automat powstał w okolicy bulwarów, ale podobne stanęły też na placu Kościuszki. Z tego może nasunąć się jeden wniosek: komuś zależy na tym, aby to właśnie młodzież wpadała w szpony narkotyków. Najpierw przez teoretycznie legalne produkty, a później przez twarde narkotyki – komentuje Krzysztof Romianowski. – Automaty konopne to niestety zguba naszych czasów, która skłania się do propagowania środków odurzających pod przykrywką legalnych produktów. Wierzę w to głęboko, że już niedługo zostanie to ograniczone. Apeluję do rodziców, jako rodzic nie polityk, abyśmy czuwali nad tym, co nasze dzieci kupują w automatach konopnych.

Coraz więcej konopnych automatów, a coraz mniej edukacji? Ekspertka przewiduje ciężkie konsekwencje

Według Agnieszki Zalewskiej, prezes Polskiej Fundacji Przeciwdziałania Uzależnieniom sprawianie, że konopie kojarzą się jako coś pozytywnego, może być drogą do poważnych problemów. Ekspertka skomentowała sprawę dla portalu wSzczecinie.pl.

– Dla młodych osób, nastolatków i dzieci liść konopi zaczyna się kojarzyć z czymś przyjaznym. Coraz więcej młodych ludzi mówi, że marihuana jest dobra, że jest substancją leczniczą i nie wyrządza żadnej krzywdy. Pod wątpliwość należy jednak poddać poziom edukacji w zakresie oddziaływania marihuany na układ nerwowy i wpływ na obszary mózgu, gdyż w tym zakresie – dzieci i młodzież nie posiadają żadnej wiedzy. Pytanie więc brzmi, dlaczego wraz z wprowadzeniem na rynek produktów konopnych i zwiększeniem ich dostępności, występują braki w zakresie profilaktyki uzależnień – mówi Agnieszka Zalewska. – Brak edukacji w zakresie profilaktyki uzależnień może przynieść ciężkie konsekwencje – dodaje.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Jakiś czas temu zdarzyła się okazja wypróbowania Acodinu, bo jechałem

do kumpla na działkę. Na peronie łyknąłem 20 tabletek. Po pewnym

czasie pojawiło się dziwne uczucie w nogach, ale myśle, że był to

raczej efekt placebo. Później doszło ledwo zauważalne swędzenie.

Zacząłem naprawdę coś czuć, gdy zasuwaliśmy ostro pod górę do chatki.

Minęła wtedy ok. 1 godzina od zażycia - czułem lekkie szumienie i

delikatny zawrót głowy.


Dopiero po upływie kolejnych 40 minut efekty zaczęły się nasilać i

  • MDMA (Ecstasy)


Przejde od razu do rzeczy


W piatek mialem zamiar isc na impreze do Studo Jack (taki lokal gdzie

leci trance i house w Poznaniu).


Nadszedl ten dzien i bylismy juz gotowi tzn 15 tabletek koniczynek i

troche jarania


Ok 18:30 wpadli do mnie dwaj kumple przyniesli mi tabletki i poszli do

chaty sie najesc, ja w tym czasie ubralem sie i wyszedlem po moja laske.


Razem z nia poszlismy po reszte wiary.

  • 25I-NBOMe
  • Etizolam
  • Marihuana
  • Tripraport

Pogodny ale wietrzny dzień, trip w turystycznym mieście. Nastroje pozytywne, nastawienie na przygody, ciekawość.

Chodziło za mną coś spontanicznego. Trip w plenerze, trip, który będzie można powspominać. Bezpieczne siedzenie i miętolenie w łóżku choć bardzo przyjemne, chciałem zamienić na coś bliższego przygodom H.Thompsona. Zaproponwałem więc mrs_b spontaniczny wyjazd do Stratford w najbliższy poniedziałek (udało nam się zgrać dni wolne).

  • 25D-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie
  • Tytoń

Mieszkanie kumpla K, który przeżywał wtedy pierwszy raz na psychodelikach. W tripie biorą udział również Kurwik i J. W mieszkaniu jest również siostra i dziewczyna K. Trzeźwe. :) Moje nastawienie bardzo pozytywne, choć z lekką dozą niepewności po ostatniej przygodzie z 4-HO-METem.

Substancja w moim odczuciu jest bardzo psychodeliczna, z dużą dozą euforii i dość sporą czystością umysłu, łatwością komunikowania się nawet z trzeźwymi ludźmi zupełnie spoza klimatu. Cechuje się szybkim ładowniem się (po 15 minutach było już bardzo konkretnie), krótkim czasem działania -- efekty utrzymywały się na rozsądnym poziomie przez 5 godzin, ale takiej konkretnej psychodeli było tylko jakieś 3 godziny. Gdyby nie dość długi czas trwania potripowej zmuły byłaby to bardzo zajebista, rekreacyjna substancja, tak raczej nie ma groźby nadużywania jej.