Marihuana na Manhattanie

W Hrubieszowie rozdają narkotniki !

Anonim

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni

Odsłony

4754
Syn b. komendanta policji z Hrubieszowa oskarżony o handel narkotykami i fałszowanie pieniędzy

Na początku listopada przed Sądem Okręgowym w Zamościu rozpocznie się proces sześciu młodych dealerów narkotyków z Hrubieszowa. Wśród oskarżonych jest syn b. komendanta policji. Prokuratura oskarża go również o produkcję i wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów.

Policja zatrzymała handlarzy narkotyków przed ośmioma miesiącami. Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie wystąpiła do Prokuratury Okręgowej w Zamościu z wnioskiem o wyłączenie jej ze śledztwa oraz przekazanie sprawy do prowadzenia innej prokuraturze. Dealerami z Hrubieszowa zajęła się więc Prokuratura Rejonowa w Zamościu.
Podczas śledztwa ustalono, że sześciu młodych mężczyzn w wieku 19-21 lat handlowało narkotykami od stycznia ub. roku. Narkotyki można było kupić bez większych problemów m.in. na tzw. Manhattanie (dzielnica Hrubieszowa) oraz w okolicach parku. Marihuanę i amfetaminę sprzedawali lub rozdawali także osobom nieletnim. Za taki czyn mogą powędrować za kratki na co najmniej 8 lat.
We wrześniu do Sądu Okręgowego w Zamościu trafił następny akt oskarżenia, dotyczący czterech młodych mieszkańców Hrubieszowa, zajmujących się produkcją i wprowadzaniem do obiegu fałszywych banknotów. W gronie oskarżonych i tym razem znalazł się syn b. komendanta policji w Hrubieszowie. Prokuratura zarzuca im wyprodukowanie ponad 60 banknotów dwudziestozłotowych, z których część udało im się wprowadzić do obiegu. Według kodeksu karnego grozi im kara od 5 do 25 lat pozbawienia wolności.

10. Października 2001 23:47

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

szysz (niezweryfikowany)

To ma być coś na temat zioła?
AleX (niezweryfikowany)

Marihuanę i amfetaminę sprzedawali lub rozdawali także osobom nieletnim. <br> <br>grejt, rozdawali na pewno darmowe porcje babichuany zeby uzaleznic dzieci ;]
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychiczne: czwarty dzień przerwy od substancji, ogromny głód narkotykowy. Miejsce: lasek koło domu i jego okolice.

Dzień rozpoczął się nad wyraz pozytywnie, wstałem wcześnie rano do roboty, wyspany i w dobrym humorze. Był to czwart dzień przerwy po weekendowym maratonie podawania stymulantów dożylnie i donosowo. Mój stan psychiczny znacznie się poprawił i praca fizyczna mijała mi nadspodziewanie dobrze. Zmieniło się to na chwilę przed końcem pracy, kiedy dowiedziałem się, że znajomy z którym ostatnio poleciałem, dostał całkiem sporą sumę pieniędzy.

  • MDMA (Ecstasy)

  • Tramadol

a wiec zaczynamy nasza przygode....... :)



dzien:czwartek(chyba)....andrzejki.......godzina 18:00

Tramal 5x 50mg+kilka piwek oraz mnostwo stafu......

pierwsze odczucie-jakos nie zabardzo(sam nie wiedzialem czy cos dzialalo czy nie).....

szlajanie sie po miescie smiech z kumplami i zlewa z innych........ po bardzo duzej ilosci wypalonego stafu,ledwo widzadz na oczy okolo 4:00 doszedlem do domu i odrazu zasnolem :)

  • Kodeina
  • Miks

Samotny trip we własnym pokoju

     Z kodeiną mam styczność od niedawna (około trzech miesięcy, wcześniej dokładnie raz w życiu zdarzyło mi się wypić syrop z tą substancją). Odbyłem kilka ciekawych tripów z nią, jednak nie to jest tematem dzisiejszego raportu. Kilka dni temu byłem u lekarza pierwszego kontaktu, wraz ze zbliżającą się sesją na studiach rośnie mój stres, potrzebowałem czegoś na uspokojenie i łatwiejszy sen (czegoś co nie wciąga tak bardzo jak benzo dostępne w sklepach internetowych). Dostałem receptę na paczkę hydroxyzinum.