Manifestacja

Notatka z "Trybuny" o sobotniej manifestacji (21.VI.2003)

Anonim

Kategorie

Źródło

Trybuna

Odsłony

4597
W sobotę, pod hasłem "Legalna marihuana ulgą dla organów ścigania" na warszawskiej Starówce odbyła się demonstracja zwolenników tej używki. Kilkudziesięciu młodych ludzi skandowało "Palić! Sadzić! Zalegalizować!". Najwytrwalszych miłośników marihuany nie wypłoszył nawet ulewny deszcz. W jego strugach maszerowali oni wokół kolumny Zygmunta niosąc transparenty "Siejmy konopie - nie śmierć" i "Zioła wolności i pokoju".

Celem demonstracji było przeciwstawienie się obecnej polityce antynarkotykowej, która przewiduje sankcje nie tylko za sprzedaż, ale również za posiadanie marihuany na użytek osobisty. Protestujący chcieli zasygnalizować, że ich zdaniem przepisy te są zbyt restrykcyjne.

- Papierosy i alkohol są legalne i można je kupić w każdym sklepie a uzależniają bardziej niż marihuana. Nasi rodzice pamiętają czasy, gdy konopie rosły na całych polach. Dla nas marihuana jest zwykłą używką i w przeciwieństwie do alkoholu nie wywołuje agresji. Ona działa uspokajająco. Dla nas straszne jest to, że nie możemy w spokoju oddać się swojej ulubionej rozrywce - powiedział Wojciech Szpula, współorganizator protestu.

- Marihuana i konopie mają wiele zastosowań, zarówno w medycynie, jak i w przemyśle. Można z nich wyrabiać choćby żagle do jachtów i papier. Konopie to najmocniejsze włókno i są tańsze niż drewno. Państwo mogłoby też zarabiać na akcyzie, tak jak w przypadku papierosów. Pamiętajmy, że nie chodzi tu o twarde narkotyki np. heroinę. To jest po prostu zwykłe zioło, mniej groźne od alkoholu, co stwierdziła Światowa Organizacja Zdrowia. Nie mają racji ci, którzy mówią, że narkomani zaczynają od marihuany, a potem sięgają po mocniejsze środki. Tak naprawdę zaczynaja właśnie od piwa i papierosów. Wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umieć z tego korzystać - dodał Aleksander Leydo, kolejny organizator.

Zwolennicy marihuany zbierali też podpisy pod projektem ustawy legalizującej konopie. Podobne demonstracje odbyły się również w Krakowie, Częstochowie, Poznaniu i Trójmieście. (DNT)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

FlexRay (niezweryfikowany)

no i tak to, wypadlo sromotnie slabo, aczkolwiek najtwardsi dali rade:) pozdro dla wszystkich, ktorym deszcz nie byl straszny
Anonimowy tchorz (niezweryfikowany)

Ladna notatka.
macthc (niezweryfikowany)

w sumie bardzo pozytywna notatka... Jeden blad tylko jest, powinno byc: Sadzic! Palic! Zalegalizowac! Tak jest w piosence WYP3, ale to nie jest istotne:P
niewiedzący (niezweryfikowany)

Trybuna? Co to za gazeta i jaki ma nakład?
kubaj (niezweryfikowany)

trzeba zorganizowac manifestacje na wieksza skale hehe zablokowac ulice wtedy powiedza o tym w tv :P
ja (niezweryfikowany)

te manifestacje to niwypał
wza (niezweryfikowany)

konopie na zagle hehehe, dobre, dobre. 100 lat temu by sie nadaly. ale spox, dobra robota, nadaje sie do prasy.
kropek (niezweryfikowany)

notka jest bardzo wporzo nie ma tam dodatków typu ale jednak marihuana robi to i tamto tak jak to było z filmikiem z manify na onecie--&gt;forum&lt;-- <br>bardzo mi sie ona podoba, wreszcie ludzie dorośleją :P
luxx (niezweryfikowany)

notka jest bardzo wporzo nie ma tam dodatków typu ale jednak marihuana robi to i tamto tak jak to było z filmikiem z manify na onecie--&gt;forum&lt;-- <br>bardzo mi sie ona podoba, wreszcie ludzie dorośleją :P
pchla (niezweryfikowany)

trzeba zorganizowac manifestacje na wieksza skale hehe zablokowac ulice wtedy powiedza o tym w tv :P
artur (niezweryfikowany)

trzeba zorganizowac manifestacje na wieksza skale hehe zablokowac ulice wtedy powiedza o tym w tv :P
BAJO (niezweryfikowany)

Calkowicie zgadzam sie organizatorami protestu! Musimy walczyć bo niedługo bedzie tak, że za grama bedziemy płacić 100zł.
AleX (niezweryfikowany)

z tego co widzialem i slyszalem to troche przekrecone zostaly wypowiedzi [wybrane to i tamto, przeformulowane troche], ale i tak pozytywnie ;)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

  • Marihuana
  • Zolpidem

by Ensoryt

  • Oregano
  • Oregano
  • Pierwszy raz

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam. Setting: Jesteśmy rozbici namiotem w najbardziej naturalnym zakątku, do którego mogliśmy dotrzeć na piechotę od domu. Obok wału, zaraz przy rzecze, jak najdalej od jakichkolwiek zabudowań i konstrukcji ludzkich, dokładnie w tym samym punkcie, w którym zakończyliśmy naszego poprzedniego tripa - na pregabalinie. Jest rano, zaraz po obudzeniu się.

Substancja: Oregano, ~17,5 g. Zostało ono wyhodowane i wysuszone na działce, nie wiem jak dawno temu. Dlatego też celowałem w górną granicę dawki zalecanej na forum, 20g, lecz nie byłem w stanie dojeść wszystkiego, no i minimalną ilość rozsypałem.

 

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam.