Łykają jak cukierki. Młodzież nie kupi energetyków i piwa, więc odurza się lekami bez recepty

Kryzys zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży narasta. Młodzi ludzie mogą uciekać od problemów, odurzając się lekami, które w sklepach są dostępne bez żadnych ograniczeń. Środki te uważane są za nieszkodliwe, tymczasem ich nadużywanie wzmaga ryzykowne zachowania seksualne, przemoc, a nawet grozi śmiercią.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

i.pl | Monika Góralska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

221

Kryzys zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży narasta. Młodzi ludzie mogą uciekać od problemów, odurzając się lekami, które w sklepach są dostępne bez żadnych ograniczeń. Środki te uważane są za nieszkodliwe, tymczasem ich nadużywanie wzmaga ryzykowne zachowania seksualne, przemoc, a nawet grozi śmiercią.

Łykają jak cukierki. Odurzają się lekami dostępnymi bez żadnych ograniczeń

Jak informuje Narodowy Fundusz Zdrowia, koszty świadczeń psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży od 2019 roku zwiększyły się o niemal 300 proc. A dotyczy to wyłącznie młodych ludzi, którzy potrafili i mieli możliwość zwrócenia się o pomoc. Ci, którzy nie mieli takiej szansy, odchodzą po cichu. Dane są zatrważające: według UNICEF-u samobójstwo jest drugą przyczyną śmierci młodych Europejczyków.

Tymczasem luka w prawie pozwala osobom poniżej 18. roku życia na zakup dowolnych ilości i rodzajów leków bez recepty. Wystarczy pójść do sklepu, w którym znajdują się kasy samoobsługowe, żeby kupić leki poza jakąkolwiek kontrolą.

– To całkowicie absurdalna sytuacja, że weryfikacja wieku jest wymagana przy zakupie alkoholu czy napojów energetycznych, a nie w przypadku leków. Czy energetyki są bardziej groźne niż zażywane bez nadzoru leki? – mówi Paweł Bernat, prezes Stowarzyszenia Leki Tylko z Apteki.

Stowarzyszenie Leki Tylko z Apteki, powołując się na raport NIK, przypomina niepokojące dane: w latach 2020–2022 liczba zatruć lekami, w tym OTC, wśród osób w wieku od 12. do 18. roku życia wzrosła o ponad 76 proc. Może to wynikać z nieświadomego stosowania leków bez recepty – w nadmiarze lub w przypadku łączenia ze sobą wielu różnych substancji. Niestety część młodych ludzi świadomie korzysta z dostępności leków OTC zawierających substancje psychoaktywne.

– W tej chwili dużo łatwiej pobudzić się lub odurzyć za pomocą leków. Są dostępne ot tak, na wyciągnięcie ręki – podkreśla Paweł Bernat. Co więcej, niektóre sieci sklepów wymagają weryfikacji wieku nawet w przypadku piwa bezalkoholowego, aby nie wyrabiać wśród młodzieży nawyku sięgania po piwo. Wygląda na to, że w takim razie będą bez żadnych ograniczeń sięgać po leki i inne substancje psychoaktywne.

Dostęp do leków zabija dzieci i młodzież. Grożą im samobójstwa, przemoc, problemy psychiczne

Stowarzyszenie Leki Tylko z Apteki w raporcie „Pozaapteczny obrót lekami OTC” z 2023 roku wskazuje, że ryzykowne stosowanie leków przez osoby nieletnie prowadzi do poważnych konsekwencji (cały raport można przeczytać tutaj: Leki Tylko z Apteki). Autorzy podkreślają, że młodzież, która używa substancji psychoaktywnych, częściej angażuje się w ryzykowne zachowania seksualne, doświadcza przemocy i jest bardziej narażona na problemy ze zdrowiem psychicznym i samobójstwo.

Sytuacja jest tym bardziej niebezpieczna, że polskie społeczeństwo postrzega leki dostępne bez recepty jako produkty o małej toksyczności, które nie zagrażają naszemu zdrowiu i życiu. Nie przejmując się skutkami, Polacy bardzo chętnie sięgają po leki OTC, wyraźnie odbiegając tym zachowaniem od innych krajów europejskich.

Skoro świadomość społeczna na temat niebezpieczeństw związanych z lekami bez recepty jest niska, to tym bardziej powinniśmy wprowadzić zmiany w prawie, które będą chronić grupy najbardziej narażone na nadużycia. Kraje europejskie stosują różne mechanizmy ograniczania dostępu do leków bez recepty w obrocie poza aptecznym. Wiele z nich wprowadziło całkowity zakaz obrotu pozaaptecznego. W Danii czy Wielkiej Brytanii ograniczono dostępne dawki, ilość lub wielkość opakowań, a w Portugalii i na Węgrzech wprowadzono minimalny wiek kupującego.

Stowarzyszenie Leki Tylko z Apteki postulowało o ograniczenie dostępu do leków osobom nieletnim, ale te postulaty nie zostały wysłuchane.

– Trzeba powiedzieć wprost, że swobodna sprzedaż leków poza aptekami stanowi niebezpieczeństwo. To szokujące, że przepisy nie chronią dzieci i młodzieży przed przedawkowaniem leków, co może skończyć się tragicznie. Potrzebna jest nam poważna dyskusja na ten temat i to jak najszybciej – podsumowuje Paweł Bernat.

Oceń treść:

Average: 4 (3 votes)

Komentarze

smutnynastolatek (niezweryfikowany)

O jakie leki chodzi i gdzie je dostać bo nie mogłem sie doczytać?
Zajawki z NeuroGroove

nic

  • Inne


trzezwosc

poziom doswiadczenia - wysoki (wydawalo mi sie ;)

dawka - maksymalna dopuszczalna

gdzie - w domu, samotnie




  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

jako że decydującą rolę odegrały okoliczności, to by dowiedzieć się o nich, proszę o przeczytanie moją skromną relację poniżej;

Opowiem Wam dziś o tym jak S&S wpływają na opiat, jakim jest kodeina. Będzie to mój dziewiczy opis przeżyć, gdzie głównym elementem będą okoliczności, które doprowadziły do stanu opisanego w kolejnych wersach. Proszę więc o zrozumienie dla mnie, jako początkującego.

  • Miks
  • Tramadol

Pierwsze w moim życiu święta spędzone poza rodzinnym domem, do tego współlokatorzy wyjechali, więc wolna chata.

Miałem oto spędzić pierwsze święta w swoim życiu w samotności. W sumie nie miałem nic przeciwko, a nawet sam do takiej sytuacji doprowadziłem. Rodzicom powiedziałem, że będę wtedy pracować, żeby zarobić więcej, jako że krucho wtedy było z pieniędzmi. Z początku oponowali, ale jednak po jakimś czasie dałem im do zrozumienia, że niestety na wigilięw domu mnie nie będzie.

  • LSD-25


Kochać! Żyć! Kochać!

czyli kolejny LSD trip-report, o który prosiliście ;)



Zażyte substancje: 4 browary, 1 drops (wisienka) i oczywiście

1 papier (Campbells)

Miejsce: domek letniskowy kolegi

Czas: overnight


randomness