Leki zamiast narkotyków. Wpadka policji w Łęczycy

Łęczycka policja na swojej stronie internetowej podpowiadała, czym i jak zastąpić LSD i efedrynę. Przez pomyłkę opublikowano materiały szkoleniowe dla policjantów od narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Łukasz Janikowski

Komentarz [H]yperreala: 
No właśnie, ile? Może należałoby zebrać IP i założyć obserwację wszystkim, którzy w newralgicznym przedziale czasu odwiedzali stronę KPP w Łęczycy?

Odsłony

1588

Łęczycka policja na swojej stronie internetowej podpowiadała, czym i jak zastąpić LSD i efedrynę. Przez pomyłkę opublikowano materiały szkoleniowe dla policjantów od narkotyków.

Informacja, jaka znalazła się na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, mogła wprawić w osłupienie. Policjanci opublikowali broszurę dotyczącą coraz popularniejszego wśród młodzieży używania leków bez recepty jako zamienników narkotyków. Pozornie nic w tym dziwnego - policja realizuje profilaktykę antynarkotykową i ostrzega przed zagrożeniami, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że w łęczyckiej komendzie nikt nie pomyślał, jakie informacje upublicznia.

W pierwszej części broszury znajdują się informacje o substancjach psychostymulują-cych w lekach. W drugiej opisane są efekty ich działania oraz... instrukcje, jakie leki kupić i jak je zażyć. Krótko mówiąc: z policyjnej strony internetowej dowiedzieliśmy się, że LSD można zastąpić lekiem na kaszel, efedrynę lekami przeciwgrypowymi, gdzie znajdziemy benzydaminę czy kodeinę (związki wywołujące stany euforyczne).

„Efekty wywierane przez DXM stosowany w celach pozamedycznych zależą od dawki leku” - czytamy w dokumencie. „Tzw. dawka rekreacyjna zwykle waha się w granicach od 225 mg (15 tabletek, 1/2 opakowania) do 1500 mg (100 tabletek, ponad trzy opakowania) doustnie. Zależy od masy ciała i poziomu odurzenia, który ma być osiągnięty, tzw.plateau”.

Są też wzory niezbędne do obliczenia dawki odpowiedniej do masy ciała i instrukcje, jak ją zażyć (pigułki należy połykać seriami). DXM to inaczej dekstrometorfan, związek, który daje efekty podobne do zażycia LSD. DXM zażywa się w towarzystwie zaufanego „trip-sittera”, który ma dbać o nasze bezpieczeństwo podczas haju.

- To brak profesjonalizmu - mówią Patrycja i Daria, napotkane przez nas młode łęczycanki. - Ktoś po prostu kazał wrzucić to na stronę, ktoś inny wstawił to nie czytając, a efektem jest skutek odwrotny od zamierzonego. Mądrzy ludzie z tego nie skorzystają, ale wiadomo, że nie wszyscy są rozsądni. Gimnazjaliści na pewno skorzystają. Są jeszcze wakacje, więc chętnie poeksperymentują. Tym bardziej, że chyba każdy z nich słyszał o „kaszlaku”.

Jak się okazało, cytowany dokument pochodził z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Informacje pochodzą z publikacji pod redakcją profesor Jolanty Zawilskiej z Zakładu Farmakodynamiki UM w Łodzi - mówi Joanna Orłowska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Medycznego. - Pani profesor współpracuje z różnymi podmiotami, między innymi z policją, w zakresie profilaktyki antynarkotykowej czy antydopalaczowej. Podczas prowadzonych przez nią szkoleń i warsztatów uczestnicy otrzymują materiały szkoleniowe, w tym wspomnianą publikację.

Uczelnia nadmienia też, że nie ma wpływu na treści publikowane na stronach internetowych innych instytucji. Co na to policja?

- Ideą prewencji jest zapobieganie zachowaniom zagrażającym życiu, zdrowiu czy mieniu obywateli - mówi asp. sztab. Dariusz Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Takim zamysłem skierowanym do opiekunów i rodziców było uświadomienie ich o możliwościach i zagrożeniach substytutów narkotyków, którymi mogą być niektóre ogólnodostępne leki. Policjanci prewencji wiedzą, że opiekunowie często nie zdają sobie sprawy, iż środki farmakologiczne czy chemiczne mogą być wykorzystywane niezgodnie z ich przeznaczeniem. Oczywiście, aby osiągnąć zamierzony cel edukacyjny nie było konieczności zamieszczania broszury z dokładnym opisem poszczególnych środków. Taka informacja stanowi element szkoleniowy dla funkcjonariuszy zajmujących się problematyką narkotykową.

Po naszej interwencji dokument zniknął ze strony KPP w Łęczycy. Pytanie, ile osób zdążyło go sobie zachować...

Oceń treść:

Average: 6.3 (4 votes)

Komentarze

Lak (niezweryfikowany)

dxm jak lsd hohoho :-)
N (niezweryfikowany)

I to jest wlasnie harm reduction
Dream_walker

No faktycznie DXM jest tak podobny do LSD ze niech to huj. Chyba zapierdalam do apteki
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

jako że decydującą rolę odegrały okoliczności, to by dowiedzieć się o nich, proszę o przeczytanie moją skromną relację poniżej;

Opowiem Wam dziś o tym jak S&S wpływają na opiat, jakim jest kodeina. Będzie to mój dziewiczy opis przeżyć, gdzie głównym elementem będą okoliczności, które doprowadziły do stanu opisanego w kolejnych wersach. Proszę więc o zrozumienie dla mnie, jako początkującego.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, ciekawość, dobry nastrój, lekki niepokój - w końcu to mój pierwszy raz z kwasem:) Miejscówka - mieszkanie kolegi.

Witam, opiszę mój błogi i uduchowiony trip po dietyloamidzie kwasu lizergowego, w skróceie LSD:)

Osoby biorące udział: ja, koleżanka D i koleżanka G, kolega P.

Miejsce: mieszkanie kolegi (pokój).

Czas trwania fazy: około 10 godzin.

Ja i dziewczyny wziełyśmy LSD, a kolega najadł się grzybów.

Godzina 22 - przybycie na miejsce i listki pod język. Kolega zaczyna przeżuwać grzybki.

  • Ayahuasca
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Nastawienie psychiczne dobre, aczkolwiek lekki strach przed spożyciem potężnej substancji. Otoczenie: podkrakowskie bezdroża, łąki i wzgórza.

<Trip-raport pochodzi z okolic roku 2000>

 

Prolog: 

Wszystko, co poniżej napisane, to jedynie maleńka cząstka tego, co udało mi się zapamiętać, a także ledwie muśnięcie tego, co zdołałem określić słowami, by sprostać wymogom komunikowalności.

Wywar AYAHUASCA, jaki przyrządziłem dla 3 osób ja, stary postindustrialny curandero, kilkanaście dni temu, składał się z 18 gramów ruty stepowej wymieszanej z 45 gramami mimosy. Składniki zostały zakupione w znanymi sprawdzonym sklepie szwajcarskim. 

  • Benzydamina

Set & Setting: kwiecień roku 2010, dość pochmurny dzień. Pozytywne nastawienie, wręcz entuzjastyczne, ogromna ciekawość przed nieznanym dotąd trip’em. Miejsce zażycia: dom, godzina 12.20. Osobą towarzyszącą i również zażywającą – dobry kumpel. Stawiane cele: doświadczyć halucynacji, spędzić ciekawie dzień.

Dawkowanie: po nieco stratnej ekstrakcji ~900mg wymieszane z deserem waniliowo-czekoladowym, to samo dla kumpla.

Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, acodin, thc.

randomness