Lek zlikwiduje mózgowe deficyty wywołane nadmiernym piciem

Przeciwlękowy i antydepresyjny Tandospiron może znaleźć inne zastosowanie. Ostatnie badania wykazały bowiem, że niweluje on negatywne oddziaływanie nadmiernego spożycia alkoholu na powstawanie nowych neuronów (neurogenezę).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Anna Błońska

Odsłony

474

Przeciwlękowy i antydepresyjny Tandospiron może znaleźć inne zastosowanie. Ostatnie badania wykazały bowiem, że niweluje on negatywne oddziaływanie nadmiernego spożycia alkoholu na powstawanie nowych neuronów (neurogenezę).

Studium naukowców z Uniwersytetu Technologicznego Queensland (QUT) wykazało, że u dorosłych myszy 2 tygodnie codziennego podawania Tandospironu wystarczą, by odwrócić zgubny wpływ 15-tygodniowego nadużywania alkoholu na neurogenezę.

Australijczycy zaobserwowali też, że wpływający wybiórczo na receptor serotoninowy 1A (receptor 5-HT1A) Tandospiron hamuje zachowania lękowe związane z zespołem odstawienia.

"Wiemy, że nadużywanie alkoholu hamuje zdolność tworzenia nowych neuronów. [...] Inne badania na myszach wykazały [z kolei], że Tandospiron korzystnie wpływa na neurogenezę w mózgu, ale my jako pierwsi zademonstrowaliśmy, że lek ten może całkowicie zniwelować deficyty neurogenezy wywołane przez alkohol" - opowiada prof. Selena Bartlett.

"Jak to często bywa, odkrycia dokonano przez przypadek. To było zaskakujące i ekscytując"e - podkreśla dr Arnauld Belmer. Tandospiron jest stosunkowo nowym lekiem, dostępnym w Chinach i Japonii. "Powszechnie się go tam wykorzystuje, stąd wiadomo, że jest wysoce skuteczny i dobrze tolerowany (wywołuje ograniczone skutki uboczne)" - dodaje.

Bartlett wyjaśnia, że specjaliści stale szukają nowych strategii terapeutycznych dla nadużywania i uzależnienia od alkoholu. "Tandospiron nie jest kolejnym obiecującym lekiem, który po prostu pomoże ograniczyć nadmierne picie. Choć możliwe, że zadziała również w ten sposób, wydaje się, że najważniejsze jest to, że restartuje mózg i odwraca deficyty spowodowane przez nadmierne spożycie etanolu; chodzi zarówno o zahamowanie zdolności mózgu do regeneracji, jak i konsekwencje behawioralne, np. nasilenie lęku i depresyjności."

Oceń treść:

Average: 6.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina


Substancja: Amfetamina

Doświadczenie: Jakiś 10. raz (ostatni raz na sylwestra)

Sposób zażycia: Doustnie, rano w poniedziałek o godz. 6.30 przed pracą po alkoholowym weekend’dzie (w prezencie na koniec niedzielnego uspokajania sumienia piwem) w domu do soku

Dawka: Sporo zapełniony róg w folijce po fajkach?!

Reszta poniżej


  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Stare, studenckie mieszkanie - niewiele mebli, ale wiele myśli. Współlokatorzy niemal zawsze nieobecni. Wszystkie gorączki zmysłów przebyte na gołym materacu pod ścianą.

Moje przygodne wędrówki z DXM skończyły się pare miesięcy temu, kiedy po dawce 800mg (15mg/kg) straciłem orientację otoczenia, połowę prochów zwymiotowałem na stół, a przechodząc z jednego pomieszczenia do drugiego zdawało mi się, że wchodzę do mieszkania sąsiadów. Ale wszystko po kolei. Poniższy raport jest próbą podsumowania natury wysokich plateau tego nieszczęsnego specyfiku na podstawie własnego doświadczenia dobrych i złych podróży.

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Kompletnie nie przygotowany na to, co będzie się działo. Miejsce: Na dworzu ; koło godziny 23 dom znajomego ( bałem się powrotu do domu w takim stanie )

Hej, chciałem opisać wam mój pierwszy trip na dość grubej fazie.
Był to piątek 09.10.15, całkiem przyjemny i słoneczny październikowy dzień, poprzedniego dnia ogarniałem znajomym blotterki, a miałem przy sobie 2 gramy palenia, stwierdziłem, że czemu by nie wymienić się jedną kulką za 2 kartoniki ( kartony kosztowały 20 zł, a ówczesna cena jaranka w 3m było 50, w sumie dalej tak jest ).

  • Marihuana

Był letni wieczór, ostatni dzień wakacji. Od dawna

czekałam żeby się zbuhać i zapomnieć o nękających mnie

problemach, a zresztą następnego dnia trzeba było iść

do szkoły, więc musiałam to jakoś wykorzystać. Kolega

zaproponował mi jaranie, zgodziłam się bez wahania,

tym bardziej, że było za darmo. Było z nami jeszcze

parę osób, ale nie znałam ich zbyt dobrze... Wzięłam

pierwszego bucha... może trochę za mocno się

zaciągnęłam, bo zaczęłam się ksztusić. Trwało to może