Lek zlikwiduje mózgowe deficyty wywołane nadmiernym piciem

Przeciwlękowy i antydepresyjny Tandospiron może znaleźć inne zastosowanie. Ostatnie badania wykazały bowiem, że niweluje on negatywne oddziaływanie nadmiernego spożycia alkoholu na powstawanie nowych neuronów (neurogenezę).

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Anna Błońska

Odsłony

466

Przeciwlękowy i antydepresyjny Tandospiron może znaleźć inne zastosowanie. Ostatnie badania wykazały bowiem, że niweluje on negatywne oddziaływanie nadmiernego spożycia alkoholu na powstawanie nowych neuronów (neurogenezę).

Studium naukowców z Uniwersytetu Technologicznego Queensland (QUT) wykazało, że u dorosłych myszy 2 tygodnie codziennego podawania Tandospironu wystarczą, by odwrócić zgubny wpływ 15-tygodniowego nadużywania alkoholu na neurogenezę.

Australijczycy zaobserwowali też, że wpływający wybiórczo na receptor serotoninowy 1A (receptor 5-HT1A) Tandospiron hamuje zachowania lękowe związane z zespołem odstawienia.

"Wiemy, że nadużywanie alkoholu hamuje zdolność tworzenia nowych neuronów. [...] Inne badania na myszach wykazały [z kolei], że Tandospiron korzystnie wpływa na neurogenezę w mózgu, ale my jako pierwsi zademonstrowaliśmy, że lek ten może całkowicie zniwelować deficyty neurogenezy wywołane przez alkohol" - opowiada prof. Selena Bartlett.

"Jak to często bywa, odkrycia dokonano przez przypadek. To było zaskakujące i ekscytując"e - podkreśla dr Arnauld Belmer. Tandospiron jest stosunkowo nowym lekiem, dostępnym w Chinach i Japonii. "Powszechnie się go tam wykorzystuje, stąd wiadomo, że jest wysoce skuteczny i dobrze tolerowany (wywołuje ograniczone skutki uboczne)" - dodaje.

Bartlett wyjaśnia, że specjaliści stale szukają nowych strategii terapeutycznych dla nadużywania i uzależnienia od alkoholu. "Tandospiron nie jest kolejnym obiecującym lekiem, który po prostu pomoże ograniczyć nadmierne picie. Choć możliwe, że zadziała również w ten sposób, wydaje się, że najważniejsze jest to, że restartuje mózg i odwraca deficyty spowodowane przez nadmierne spożycie etanolu; chodzi zarówno o zahamowanie zdolności mózgu do regeneracji, jak i konsekwencje behawioralne, np. nasilenie lęku i depresyjności."

Oceń treść:

Average: 6.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Nastawiony odkrywczo na osiągnięcie 3 plateau. Do południa czułem się niewyraźnie, na szczęście przeszło mi kiedy wyszedłem w drogę do domu K, gdzie mieliśmy nocować razem z T. Miejsce pobytu przygotowane odpowiednio na łóżkowe tripowanie pod opieką odpowiedzialnych ludzi.

20:55 - zarzucane 4 paski w odstepach 10 min między każdym podczas spaceru po starym grodzie (świetny klimat, wielkie drzewa, zero oświetlenia, teren pokryty wieloma wzniesieniami i wypukłościami oraz pozostałościami po starym grodzie)

21:47 - zacząłem odczuwać pierwsze efekty - pisk w uszach, ciepło i zmniejszone czucie przede wszystkim w opuszkach palców.

  • Heimia salicifolia

Nazwa substancji: Sinicuichi / Sun Opener / Heimia salicifolia



Poziom doświadczenia użytkownika: mj, haszysz, gałka muszkatołowa, dxm, efedryna, amfetamina, lsa, absynt (domowy, a jakże:)), salvia divinorum, mdma, mnóstwo różnych ziółek, które albo nie działały (np. kanna) albo działały za słabo by uznać je za narkotyk (np. chmiel, marihuanilla).

  • Klomipramina

Jazda polegala na tym:





Zjedzono 3 tabletki Hydiphenu 25 (Clomipraminum hydrochloricum) czyli wladowano 75 mg klomipraminy.


Chlorowodorek klomipraminy jest główną substancją czynną, jedna drażetka zawiera 25 mg tego specyfiku.





[Info]

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Doskonałe, dosłownie.

Na potrzeby tego raportu, kolejny raz zwierzę się, bez wchodzenia w szczegóły (ochrona danych osobowych, haha), z tego, jak zawiłe na płaszczyźnie uczuć było moje życie. Ostatnimi czasy przypominało pierdolony Rollercoaster. Szczęście. Nieszczęście. Uniesienie. Zjazd. Radość. Smutek. Czułość. Gniew. Satysfakcja. Żal. Miłość. Rozczarowanie. Euforia! POWSTANIE Z MARTWYCH... Jezus to przy mnie chuj. On wstał z grobu raz. Ja byłem wewnętrznie martwy wielokrotnie. Tak martwy, że kurwa, gdybym się nie bał śmierci, miałbym wyjebane i po prostu... rzucił się z mostu.