Legalizacja marihuany jest prawnie niemożliwa

Rozmowa "Rzeczpospolitej" z Tomaszem Harasimowiczem, terapeutą z Monaru.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Łukasz Lubański

Komentarz [H]yperreala: 
Ostatnie zdanie zastanawia - czemu za wcześnie? Czy dlatego, że brak na dziś dzień czegoś, czym możnaby postraszyć (i uzasadnić stosowane u nas represje) i tylko pozostaje nadzieja, że coś tam z czasem jednak negatywnego ze statystyk wyjdzie?

Odsłony

1018

Rzeczpospolita: Decyzją Ministerstwa Zdrowia w Polsce od kilku dni refundowana jest marihuana medyczna. Czy to właściwa decyzja?

Tomasz Harasimowicz: Jak najbardziej. Jeżeli poprzez lek, jakim jest marihuana medyczna, można pomóc pacjentowi, to dlaczego tego nie zrobić? W medycynie od lat stosuje się na przykład opiaty.

Czy nie jest to pierwszy krok do legalizacji marihuany w Polsce?

Legalizacja jest niemożliwa ze względu na konwencje międzynarodowe, które tego zabraniają. Możliwa jest natomiast depenalizacja albo dekryminalizacja marihuany.

Co oznacza depenalizacja i dekryminalizacja?

Depenalizacja oznacza niekaralność za posiadanie marihuany; dekryminalizacja zaś, że jej posiadanie nie jest przestępstwem, lecz wykroczeniem. Uważam, że w Polsce powinno się zdepenalizować marihuanę – na przykład na cztery lata, czyli jedną kadencję Sejmu – przeprowadzając jednocześnie badania, czy nastąpi wzrost czy spadek narkomanii. Złagodzenie podejścia do konsumentów – nie do handlarzy – byłoby eksperymentem, który moim zdaniem spowodowałby, że marihuana przestałaby być atrakcyjna jako zakazany owoc.

Nie jestem do tego przekonany...

To rzeczywiście sprawa dyskusyjna, ale jeżeli nie zacznie się sprawdzać nowych pomysłów, to problem narkomanii nie zostanie rozwiązany.

Jak sytuacja wygląda w innych krajach?

Chyba jedynie w Urugwaju posiadanie marihuany jest legalne. Na pewno nigdzie w Europie. Na przykład ustawa holenderska mówi, że marihuana jest nielegalna, ale na jej posiadanie przymyka się oko. Specyficzną sytuację mamy w Stanach Zjednoczonych, gdzie wbrew prawu federalnemu w kilku stanach, np. w Kolorado, mamy do czynienia z łagodnym podejściem do marihuany. Na razie jest za wcześnie na ocenę skutków tych działań.

—rozmawiał Łukasz Lubański

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 25I-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Lóżko w pokoju, przy otwartym oknie z widokiem na roślinność, później podwórko i las. Poprzedniego dnia jeszcze nie wiedziałem że będę wrzucał, rano sobie przypomniałem o tym, że posiadam kartony i się skusiłem, ale nastawienie pozytywne trochę się bałem body loadu.

Przyjęta substancja: 3 blottery 25I-NBOME 1mg HCL bez cyklodekstryny

  • Tramadol

Expirence - Extasy, Marihuana, Speed, Efedryna

Tramal po raz pierwszy !





Byla piatkowa noc ( cos kolo godziny 0:00 ), dzien wczesnie masakrycznie sie spalilem

z kumplem na disco, wiec tego dnia postanowilem grzecznie posiedziec w domu.

Jednak strasznie mi sie nudzilo, zaczalem czytac opowiesci na hyperreal.info.

Przeczytalem kilka opisow tripu po Tramalu, troche mnie to zafascynowalo wiec udalem

sie do kuchni przeszukac domowa apteczke :) Nie znalazlem nic co by sie nadawalo do

  • Oksykodon
  • Tripraport

Nastawienie bardzo pozytywne, humor dopisuje, bardzo dobre samopoczucie w oczekiwaniu na wejście fazy (rano). Od ciepłego łóżka i kocyku w domu przez osiedle, do samochodu i innych miejsc w mieście. Pierw sam później z moimi ludźmi, przy których moge zachowywać sie w pełni swobodnie , bez względu na to w jakim byłbym stanie i cob bym zażył. Cały "zarząd" ekipy to kilkanaście osób , w tym niektórzy nie piją nawet alkoholu(kierowcy) i zajmują się zarabianiem a niektórzy jadą ze wszystkim ostro po bandzie, znamy sie od lat, nikt nikomu niczego nie wypomina ani nie moralizuje.

Oksykodon - bardzo silny syntetyczny opioidowy lek przeciwbólowy, jest oczko niżej niż morfina i heroina(nie próbowałem żadnej z nich), choć moim zdaniem
oxy jest bardzo wygodne dla mnie, ponieważ zawsze działa tak samo, nie trzeba się martwić , że ktoś ci czegoś dosypał, oraz dał mi to magiczne uczucie, zostawiłw w tyle wszystkie inne opiaty i opioidy jakie próbowałem, jest złudnie zajebisty o czym dzis będę pisał.

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Tripraport

dobre nastawienie przychiczne, chęć przeżycia przygody na kwasie i sprzyjająca ku temu okazja z powodu wolnej chaty przyjaciela

Jakoś kilka tygodni temu zakupiłem cztery blotery LSD: po jednej dla mnie, dwóch przyjaciół i jednej przyjaciółki. Jeden z kumpli akurat wtedy miał na całą noc wolną chawirkę, więc szybko nadarzyła się okazja, żeby ten kwas przetestować. Początkowo kupujemy czteropak i idziemy do domu, gdzie połykamy blotery, które koło 20 wszystkim już się dobrze rozpuściły. Oglądamy Brickleberry i trochę się denerwujemy, bo upływa sporo czasu, a efektów nadal nie widać. Mija 40 minut i odczuwam potworny bodyload.