Kto sprzedaje narkotyki w polskiej armii? Kolejni żołnierze zatrzymani

Na teren szczecińskiej "Dwunastki" funkcjonariusze żandarmerii weszli w środę. Zatrzymali w sumie pięć osób, byli to żołnierze z długoletnim stażem. Mieli handlować narkotykami i sterydami. Pojawiają się głosy, że to część wewnętrznej walki w polskiej armii.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet Szczecin

Odsłony

195

Posiadanie i udzielanie środków odurzających - takie zarzuty usłyszało pięciu żołnierzy 12. Brygady Zmechanizowanej w Szczecinie, których zatrzymano w środę. Wcześniej zatrzymano dwóch żołnierzy w powiecie goleniowskim - im postawiono zarzuty przemytu i handlu narkotykami, które mieli sprowadzać do Polski. Prokuratura zaprzecza jednak, żeby sprawy były połączone.

Na teren szczecińskiej "Dwunastki" funkcjonariusze żandarmerii weszli w środę. Zatrzymali w sumie pięć osób. Z naszych informacji wynika, że to żołnierze z długoletnim stażem. Mieli handlować narkotykami i sterydami. Prokuratura potwierdza, że doszło do zatrzymań, jednak nie chce ujawniać szczegółów związanych ze sprawą.

- Zatrzymanym żołnierzom przedstawiono zarzuty związane z posiadaniem i udzielaniem środków odurzających - odpowiada na pytania Onetu mjr Łukasz Jakuszewski, prokurator del. do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Ze względu na dobro śledztwa inne informacje dotyczące tego śledztwa nie mogą być przekazane do opinii publicznej - dodaje.

Przypomnijmy, że w październiku Żandarmeria Wojskowa zatrzymała dwóch innych żołnierzy z powiatu goleniowskiego, którym zarzucono działanie w zorganizowanej siatce przestępczej zajmującej się nie tylko handlem narkotykami, ale również sprowadzaniem ich na teren Polski.

- W sumie ujawniono i zabezpieczono środki odurzające i substancje psychotropowe, amunicję bez wymaganego pozwolenia, przedmioty wykorzystywane do przestępczego procederu, sprzęt teleinformatyczny wykorzystywany do nawiązywania łączności oraz środki finansowe - poinformował wówczas rzecznik Komendanta Oddziału ŻW w Szczecinie, kpt. Piotr Lipka. - Charakter sprawy jest rozwojowy, a w najbliższym czasie możliwe są kolejne zatrzymania w środowisku wojskowym oraz cywilnym - dodał.

Prokuratura zaprzecza jednak, by ostatnie zatrzymania miały związek z tamtą sprawą. - Na obecnym etapie śledztwa nie jest brana pod uwagę wersja o istnieniu zorganizowanej grupy przestępczej - dodaje prok. mjr Jakuszewski.

Nieczysta walka o stanowiska?

W sprawie zatrzymanych żołnierzy pojawiają się też głosy, które mówią, że to część wewnętrznej walki w polskiej armii. - Ostatnio zdarzają się donosy, pomówienia. Są starcia między żołnierzami - mówi nam jeden z wysoko postawionych żołnierzy. - Chodzi o awanse, które w ostatnim czasie miały miejsce. Nie zdziwiłbym się, gdyby tak było w tym przypadku - dodaje.

Za posiadanie i handel narkotykami zatrzymanym żołnierzom grozi od roku do dziesięciu lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz
  • Tantum Rosa

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Fascynacja, chęć przeżycia nietuzinkowego stanu, przyjazna intencja i poszanowanie dla MJ, optymizm, lekki niepokój i zmęczenie

                                                                                                     Wszystkie drogi prowadzą do zioła

Moje relacje z duchem tej wspaniałej rośliny ostatnio uległy zmianie- kiedy jarałem rzadziej, podchodziłem do tego z mocnym respektem, a na sam widok lufki szybciej biło mi serce.

  • Ayahuasca

Doświadczenie: gałka muszkatałowa (trzy razy), bieluń (dwa, lecz nieudane razy), efedryna (2 - razy), amfetamina (ponad 10 razy), DXM (dwa razy), mj/hasz (ilości niepoliczalne), extasy (3 pixy), LSD (4 razy), grzyby psilocybe (dwa razy), Salvia Divinorum (trzy razy, z czego jeden na 2/3 plateau), Ayahuasca (ten raz).




2 II 2005, 9:50-13h. Przygotowanie:

Mam 10 g Mimosa hostilis, kawałek kory; 4 g Peganum harmala - nasiona.


  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

Pewnego dość nudnego, grudniowego popołudnia, po niedawnym zasłyszeniu pierwszych informacji o nadużywaniu gałki muszkatołowej, postanowiłem własnoręcznie poznać tę drugą stronę popularnej przyprawy.

O 16:07 zjadłem 6 świeżo zmielonych orzechów z jogurtem naturalnym i dżemem. Prawdopodobnie istnieją lepsze metody konsumpcji w tym przypadku, moja nie sprawdziła się. Nawet pół słoika dżemu malinowego nie zamaskowało intensywnie pachnącej gałki. Pomogło zapijanie colą. Ogólnie rzecz biorąc sama konsumpcja była najgorszą rzeczą w całym tym doświadczeniu.