Miejsce akcji:
Miasteczko w Holandii, mój dom a także moja głowa.
Czas akcji:
Czas trwania akcji obejmuje wieczór i noc podczas której spałem.
Bohaterowie:
Ja - Gryby
Komar
Antek
W piątek wieczorem stołeczni kryminalni, wspierani przez policjantów z Grodziska Mazowieckiego, zatrzymali na terenie Milanówka mężczyznę określanego mianem „króla dopalaczy”. 29-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi, dwoma Europejskimi Nakazami Aresztowania (ENA) oraz czerwoną notą Interpolu.
W piątek wieczorem stołeczni kryminalni, wspierani przez policjantów z Grodziska Mazowieckiego, zatrzymali na terenie Milanówka mężczyznę określanego mianem „króla dopalaczy”. 29-latek był poszukiwany dwoma listami gończymi, dwoma Europejskimi Nakazami Aresztowania (ENA) oraz czerwoną notą Interpolu.
3 stycznia br. policjanci z Wydziału Kryminalnego KSP pojechali do Milanówka. Z informacji jakie posiadali wynikało, że w jednym z domów na terenie tej miejscowości może przebywać mężczyzna poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Na miejsce wezwano także w ramach wsparcia policjantów z komendy w Grodzisku Mazowieckim.
W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę, który wybiegł z obserwowanej posesji, kierując się w stronę pobliskich zabudowań. Na ucieczkę nie miał jednak szans. Kryminalni po krótkim pościgu zatrzymali go w pobliżu ogrodzenia cmentarza miejskiego.
Mężczyzna nazywany w środowisku handlarzy narkotyków „królem dopalaczy” był ścigany dwoma listami gończymi, wydano też za nim dwa Europejskie Nakazy Aresztowania (ENA) i czerwoną notę Interpolu.
W czasie zatrzymania 29-latek zachowywał się agresywnie, próbując się wyswobodzić i licząc zapewne na szansę ucieczki. Na to jednak było za późno. Mężczyzna został przewieziony do Komendy Stołecznej Policji. Z uwagi na jego zachowanie policjanci stosowali kajdanki zespolone, a także specjalny kask zabezpieczający, chroniący przed samookaleczeniem ale także utrudniający zaatakowanie konwojentów.
Czynności procesowe z zatrzymanym wykonywali policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową KSP. Jest on podejrzany między innymi o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się rozprowadzaniem tzw. dopalaczy, czyli środków działających tak jak narkotyki. Substancje były importowane z innych krajów, a następnie po przepakowaniu rozprowadzane do klientów. Tylko do marca 2018 z jednego z krajów europejskich przestępcy sprowadzili prawdopodobnie ponad 800 kilogramów takich substancji. Prekursory trafiały do naszego kraju także z Azji. Początkiem śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Praga-Północ wspólnie z Komendą Stołeczną Policji było zdarzenie z drugiej połowy września 2017 roku w wyniku którego, w jednym z mieszkań na warszawskim Targówku znaleziono zwłoki 16-letniego chłopca. W pobliżu ciała leżały opakowania z zwartością tzw. dopalaczy.
W sprawę zaangażowani są także policjanci stołecznego Wydziału do walki z Terrorem Kryminalnym i Zabójstw, którzy prowadzą czynności dotyczące podejrzenia zlecenia przez zatrzymanego mężczyznę zabójstwa kilku osób, w tym także funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji.
Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga-Północ mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty.
Niewyspany i zmęczony, już miałem iść spać.
Miejsce akcji:
Miasteczko w Holandii, mój dom a także moja głowa.
Czas akcji:
Czas trwania akcji obejmuje wieczór i noc podczas której spałem.
Bohaterowie:
Ja - Gryby
Komar
Antek
W piatek skonczylem lekcje okolo 14. Wiedzialem, ze najprawdopodobniej
caly
wieczor
spedze sam w domu, wiec czemu by nie sprobowac czegos nowego ? Wszedlem
wiec
po drodze do apteki i za 2zl76gr stalem sie szczesliwym posiadaczem listka
Tussipectu.
Potem jeszcze tylko wizyta w cukierni, gdzie zakupilem mala butelke
pomaranczowego
Frugo (zielony sie niestety skonczyl :( Wyszedlem i zapodalem na dobry
poczatek 4
Zdana poprawka, wyśmienity nastrój, ciekawość, ogólnie wesołe i przyjemne nastawienie z nutką zaniepokojenia
Set: Neutralne nastawienie, lekkie podekscytowanie, kompletny brak świadomości o potencjale DXM (absolutnie nie spodziewałem się takich efektów). Właściwie to może byłem trochę sceptyczny. Setting: Zupełnie niekontrolowany i nieplanowany. Początkowo na zewnątrz w osiedlowym skwerze, potem w swoim mieszkaniu. 3ech psychonautów (Jamnik, Torbiel & Acocharlie) na tej samej dawce DXM, (J & T z dużym doświadczeniem, A 1x czy 2 probowal i ja pod względem DXM i dysocjantów w ogóle dziewiczy umysł) + grupka znajomych na alko i THC do momentu wejścia Aco za wyjątkiem kolegi Crewniaka - tylko on był w stanie z nami wytrzymać.
Uprzedzam, że mam tendencję do rozciągliwości i jest to mój 1szy TR.
Jeśli chcesz przeczytać sam opis tripu, zjedź niżej - do 19stego akapitu.