Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.
18:30
Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek)
19:00
Tym razem na cel policjanci CBŚP wzięli wietnamskie szajki, zajmujące się nielegalną uprawą konopi innych niż włókniste. W wyniku przeprowadzonych realizacji zatrzymano 6 osób, zlikwidowano 2 plantacje, na których rosło łącznie blisko 800 krzaków w różnej fazie wzrostu, zabezpieczono także marihuanę oraz profesjonalny sprzęt niezbędny do uprawy.
Tym razem na cel policjanci CBŚP wzięli wietnamskie szajki, zajmujące się nielegalną uprawą konopi innych niż włókniste. W wyniku przeprowadzonych realizacji zatrzymano 6 osób, zlikwidowano 2 plantacje, na których rosło łącznie blisko 800 krzaków w różnej fazie wzrostu, zabezpieczono także marihuanę oraz profesjonalny sprzęt niezbędny do uprawy. Dalsze czynności w sprawie prowadzą policjanci z KPP w Otwocku i Piasecznie, pod nadzorem miejscowych prokuratur.
Policjanci z Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji, od jakiegoś czasu rozpracowywali międzynarodowy gang, zajmujący się nielegalną uprawą konopi innych niż włókniste. W jego skład wchodziły osoby narodowości wietnamskiej, które miały przypisane konkretne zadania, m.in. wyszukiwanie odpowiednich posesji, dostawy sprzętu i nawozów, podłączenia instalacji elektrycznej czy też bezpośredni nadzór nad uprawą.
Podjęte działania pozwoliły na przeprowadzenie dwóch realizacji, w trakcie których zlikwidowano dwie plantacje marihuany. Podczas prowadzonych akcji czynności wykonywali także funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie oraz Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Policjanci z tych komend udzielili wsparcia m.in. podczas prowadzonych oględzin.
W miejscowości Łazy, pow. piaseczyński na posesji w pomieszczeniach gospodarczych rosło 550 krzewów konopi, w różnych fazach wzrostu. Na gorącym uczynku zatrzymano pięciu mężczyzn narodowości wietnamskiej, m.in. podejrzanych o zorganizowanie plantacji oraz tzw. ogrodników.
Z kolei na posesji w Duchnowie, pow. otwocki, w pomieszczeniach garażowych zabezpieczono 241 krzewów i gotową już marihuanę. Na miejscu zatrzymano mężczyznę narodowości wietnamskiej, doglądającego uprawy roślin.
Przy obu plantacjach zainstalowano specjalną instalację elektryczną, system lamp grzewczych niezbędny do zapewnienia prawidłowego wzrostu roślin oraz układ wentylacji i filtry. Ujawnione na miejscach przestępstwa zapasy nawozów, doniczek, ziemi i innego sprzętu świadczą, że uprawa roślin mogła się tam odbywać od jakiegoś czasu. W obydwu przypadkach zasilanie w energię elektryczną obiektów następowało w nielegalny sposób, co miało zmniejszyć koszty i ukryć przestępczy proceder.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Piasecznie przedstawił pięciu zatrzymanym zarzuty dotyczące uprawy konopi innych niż włókniste. Kolejnemu zatrzymanemu prokurator Prokuratury Rejonowej w Otwocku ogłosił zarzut uprawy konopi innych niż włókniste i posiadania środków odurzających. Wobec wszystkich podejrzanych zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Wieczór w domu
Pierwszy raport i pierwszy raz z bxm. Byłem do tego dobrze nastawiony, więc nie miałem żadnego problemu z przyjęciem.
18:30
Przyjęcie benzy i acodinu (10 tabletek)
19:00
Czy zauważyliście czasem, jak wypadkowa szkodliwość substancji wpływa na sposób w jaki wypowiadają się o niej użytkownicy? W wypadku marihuany mamy „trawkę”, „grasik”, „gandzię”, „Marysię”, „zioło” – wszystkie określenia niosące pozytywny ładunek i nie zdarzyło mi się chyba widzieć brzydkiego przezwiska dla tej dość niewinnej używki. A pomyślcie teraz o amfetaminie – zaczyna się podobnie poufale: „spidzik”, „fetka”, „metka”, po czym następuje niesamowita przemiana i w pewnym momencie starzy wyjadacze zaczynają na forum pisać o niej: „ŚCIERWO”.
Odklejka
Wszystko jest wszystkim, czyli psychoza nad psychozami
Tak, to kolejny raport częściowo o DXM, jednak inny niż wszystkie. Jeśli ktoś kojarzy moje jazdy z kosmitami, naprawianiem linii czasowych i byciem innymi ludźmi to gwarantuję, że tu będzie jeszcze grubiej, niż w tych wszystkich przygodach razem wziętych. Opowieść jest dość długa i żeby zrozumieć czemu znalazłem się na tym dziwnym stanie przeplatającym Sigma Plateau, 3 z 4 Plateau, stupor, konfuzję, akinezję i chuj wie co jeszcze, muszę najpierw przedstawić pokrótce co zmieszałem przez poprzednie 20 godzin.
Cicha spokojna wieś, 30 km za miastem. Grono przyjaciół. Bardzo pozytywne nastawienie.